O żalu i o sile

Tak pomyślałam, że napiszę tutaj o moich troskach, może dodatkowo siły nabiorę.

Nie wiem, czy któraś pamięta, miałam zrobić tomografię głowy.

Zrobiłam.

Wyszły niestety zmiany na mózgu.
Są dwie opcje:
– przebyty udar mózgu(zdanie zaufanego radiologa)
-guz mózgu lub sm (na udar jestem za młoda według neurolog, niemniej pamiętacie pewnie dominicaa)

Jeśli pierwsza opcja, to w każdej chwili mogę mieć drugi, a to może być kalectwo albo śmierć
Druga opcja sami wiecie.

No i teraz nasza służba zdrowia.
Neurolog dopiero w następnym roku.
Poszłam prywatnie, kazała zrobić reznans(tylko jakim cudem zdobędę skierowanie, najpierw pójdę do neurologa, czekanie około dwóch miesięcy, a pół roku na rezonans).
Gdyby udar muszę szybko szukać przyczyny, aby zapobiec następnemu.
Udar nie rozumie, że nie ma miejsc w szpitalu, aby zbadać naczynia.
Miejsce może się zwolni w następnym roku.

Stanęłam wczoraj w martwym punkcie, co ja mam dalej robić.
Lekarze traktują mnie jako kolejny przypadek, ja traktuję siebie jako jedyny:)

Nie poddam się, rzadko wpadam depresję, dziś wymyśliłam kolejne moje działania(w rodzinie męża są lekarze)

Walczę głównie sama, do tego mam różne dolegliwości fizyczne, związane z chorobą, no i moich rozrabiających kochanych szkrabów.

Trzymajcie kciuki, abym się nigdy nie poddała się.:)

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: O żalu i o sile

  1. Zamieszczone przez GEVALIA2006
    w tym kraju brakuje na podstawowe rzeczy – JAK ZDROWIE I DBANIE O PACJENTA ! żenada, aby czekać do lekarza po parę miesięcy !
    nie mogę tak mną telepie 🙁

    Ano właśnie, tyle się mówi o profilaktyce, np o wczesnym wykryciu raka piersi, co z tego, jak trzeba czekać w kolejkach, nawert po zdiagnozowaniu tego raka.

    Wiele osób umiera, nie doczekawszy się badania, czy szpitala.

    • Zamieszczone przez ulaluki
      Lekarze wprost o tym mówią, pechowo zachorowałam pod koniec roku

      Też usłyszałam, ze na koniec roku się nie choruje:(

      3mam kciuki, byś bez większych nerwów porobiła badania i by wyniki były jak najbardziej pomyślne!

      • Ula, zaspamowałam Cię kolejnym mailem 😉
        Daj znać proszę co postanowisz.

        • Ula, zadzwoniłam do tej palcówki w Warszawie, która robi rezonans głowy(pisałam Ci na prv), jesli będziesz miała skierowanie na którym napisze lekarz swoje podejrzenia: udar i mozliwość kolejnego, guz, sm to przymją Cie naprawdopodobniej w ciąu tygodnia, lub 1, 5 tygodnia- tylko to bedzie decyzja profesora. Trzeba by było wysąłć takie skierowanie faksem na imię i anzwisko konkretnej Pani.Ja dzisiaj z nią gadałam i wyprosiłam to u niej, bo normalnie terminy sa na koneic lutego.
          Jeśli jesteś zainteresowana prosze odpisz mi na prv.

          • Zamieszczone przez Su
            Ula, zadzwoniłam do tej palcówki w Warszawie, która robi rezonans głowy(pisałam Ci na prv), jesli będziesz miała skierowanie na którym napisze lekarz swoje podejrzenia: udar i mozliwość kolejnego, guz, sm to przymją Cie naprawdopodobniej w ciąu tygodnia, lub 1, 5 tygodnia- tylko to bedzie decyzja profesora. Trzeba by było wysąłć takie skierowanie faksem na imię i anzwisko konkretnej Pani.Ja dzisiaj z nią gadałam i wyprosiłam to u niej, bo normalnie terminy sa na koneic lutego.
            Jeśli jesteś zainteresowana prosze odpisz mi na prv.

            Tak czytam jak fantastycznie działacie w grupie i…
            wraca mi wiara w człowieka.

            • Zamieszczone przez ulaluki

              Tak jak pisałam, dziś może coś się uda załatwić, a jak nie to zrobię prywatnie rezonans.

              Muszę wykluczć albo potwierdzić sm, mam niestetyt jakieś dziwne przeczucie, że to to.
              Jeśli wykluczę sm, to zajmę się dostaniem na szpital.

              Ula, oby jak najszybciej się udało. Dobrze, ze się nie poddajesz. Jakby się nie udało państwowo, to pal licho kasę – zdrowie i życie najważniejsze.

              Myślisz, że sm? Kurcze, żebyś już była po badaniach.

              Zamieszczone przez Su
              Ula, zadzwoniłam do tej palcówki w Warszawie, która robi rezonans głowy(pisałam Ci na prv), jesli będziesz miała skierowanie na którym napisze lekarz swoje podejrzenia: udar i mozliwość kolejnego, guz, sm to przymją Cie naprawdopodobniej w ciąu tygodnia, lub 1, 5 tygodnia- tylko to bedzie decyzja profesora. Trzeba by było wysąłć takie skierowanie faksem na imię i anzwisko konkretnej Pani.Ja dzisiaj z nią gadałam i wyprosiłam to u niej, bo normalnie terminy sa na koneic lutego.
              Jeśli jesteś zainteresowana prosze odpisz mi na prv.

              Su. Genialna jesteś.
              Kurcze, oby się udało. Nawet, jeśli to Wawka.

              Jedna z nas b. mi pomogła, gdy ja miałam poważne kłopoty. Dzieki niej trafiłam do super specjalisty. Oby i teraz się udało Uli.

              • Su – szacun!
                Ula – ja wiem, ze Warszawa Ci nie po drodze, masz małe dzieci.
                Ale wiesz, co jest teraz najważniejsze. Przemysl to.
                Trzymam kciuki!

                • Su i kurczak nie mam słów, aby wam podziękować.

                  Wróciłam dopiero z pracy więc teraz odpisuję.

                  Piszę,co mój mąż załatwił: 3 grudnia pobyt w szpitalu dwudniowy, część badań, no i może rezonans, jutro będę mieć decyzję co do rezonansu, czy się uda.

                  Jeśli nie,to chętnie skorzystam z waszej pomocy, umówię się z wami telefonicznie.

                  Su,o to chodzi, że ja nie dam rady skombinować skierowania na rezonans bo nie mogę się pańswtowo dostać do neurologa(w tym roku).

                  Dziewczyny jesteście naprawdę niesamowite, nawet przez myśl nie przyszło mi, że w ten sposób możecie mi pomóc.

                  Dziękuję wam z całego serca.

                  • Kochana… a ja trzymam kciuki, żeby to nie był ani udar, ani guz, ani SM :).
                    Jestem pełna podziwu dla Twojego podejścia do sprawy, ja niestety z tych panikujących…

                    • Zamieszczone przez ulaluki

                      Piszę,co mój mąż załatwił: 3 grudnia pobyt w szpitalu dwudniowy, część badań, no i może rezonans, jutro będę mieć decyzję co do rezonansu, czy się uda.
                      .

                      za jutro!!!

                      • Ula trzymam kciuki nieustannie.

                        • Niech sie przydają i moje

                            • Zamieszczone przez ulaluki

                              Piszę,co mój mąż załatwił: 3 grudnia pobyt w szpitalu dwudniowy, część badań, no i może rezonans, jutro
                              będę mieć decyzję co do rezonansu, czy się uda.

                              Jeśli nie,to chętnie skorzystam z waszej pomocy, umówię się z wami telefonicznie.

                              Brawa dla męża :).

                              Jakby coś, to daj znać…

                              I żeby było dobrze, żeby to się okazało… no nie wiem… najlepiej uszkodzeniem tomografu….

                              • Zamieszczone przez Avocado
                                Kochana… a ja trzymam kciuki, żeby to nie był ani udar, ani guz, ani SM :).
                                Jestem pełna podziwu dla Twojego podejścia do sprawy, ja niestety z tych panikujących…

                                ja też 🙂
                                widziałam się z Ulą wczoraj – po prostu taki spokój, że aż trudno uwierzyć

                                • Zamieszczone przez banita
                                  ja też 🙂
                                  widziałam się z Ulą wczoraj – po prostu taki spokój, że aż trudno uwierzyć

                                  🙂

                                  Dziewczyny, to nie jest tak, że się nie martwię, ale też nie panikuję.

                                  Póki nie mam ostatecznej decyzji, to tez mam nadzieję, że może jednak okaże się to coś niegroźnego.

                                  Najbardziej boję się guza, ale to chyba njamniej prawdopodobne.

                                  A z innym wynikiem muszę się nauczyć żyć, przecież innych ludzi los też różnie doświadcza.

                                  Ja z natury bjestem optymistką.:)

                                  • Jeszcze nic nie wiem.

                                    • Zamieszczone przez ulaluki
                                      🙂

                                      Dziewczyny, to nie jest tak, że się nie martwię, ale też nie panikuję.

                                      Póki nie mam ostatecznej decyzji, to tez mam nadzieję, że może jednak okaże się to coś niegroźnego.

                                      Najbardziej boję się guza, ale to chyba njamniej prawdopodobne.

                                      A z innym wynikiem muszę się nauczyć żyć, przecież innych ludzi los też różnie doświadcza.

                                      Ja z natury bjestem optymistką.:)

                                      Tak bardzo rozumiem….
                                      … Nieustannie zagladam i nie ukrywam, ze dobrych wieści wypatruję
                                      ..Kev nic w wątku nie pisała?
                                      Ulu migren wcześniej nie miewałaś?

                                      • Zamieszczone przez ania_st
                                        Tak bardzo rozumiem….
                                        … Nieustannie zagladam i nie ukrywam, ze dobrych wieści wypatruję
                                        ..Kev nic w wątku nie pisała?
                                        Ulu migren wcześniej nie miewałaś?

                                        No własnie wiem,że Kev boryka sie z podobnymi problemami, ja może mniej mam dolegliwości fizycznych niż Kev.

                                        Nie wiem bardzo co to są migerny, miałam bóle głowy,które szybko po pastylakch przechodziły,no i jeden bardzo silny.
                                        Stąd ta angiotomografia w poszukiwaniu tętniaka.

                                        • Będę mieć rezonans 3 grudnia.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: O żalu i o sile

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general