Poczytałam sobie watek “Spacerówka – od jakiego wieku” to ciekawe jak zmieniąją sie wątki.
Było o karmieniu piersią, kręgosłupku, smoczku itp:
A ja chciałam powiedziec że nie stosowałam sie do żadnych zaleceń z gazet itp. no chyba że wydały mi sie logiczne, jakby podświadomie czułam co dla Kiki jest najwazniejsze. Tak więc drugiego dnia zarzuciłam jej smoczek bo kwiliła i budziała inne dzieci, Avent bee, NUK cacy, i co?? i nic nie zakłócił jej odruchu ssania, wręcz przeciwnie, mocno ssała, szybko się najadała i był spokój, a smoczek się bardzo przydał w późniejszym okresie bo tylko śpiąca marudziła, – smok i juz spała. Owca cała i wilk syty 😉
nie dawałam jej butli po za kilkoma razami bo trzeba było przepajać (żółtaczka() i była przeziębiona więc hebratki Hippa, dalej CYC
Jak skończyła 5 m-cy zaczełam jej dawać wodę przegowaną, czasem z glukoza… piła super, jak jej sie chciało pić potrafiła wydoić i 100ml.
Teraz ma już 7 miesięcy i jest tak – usnie ze smokiem lub bez, beż różnicy (więc się nie przyzwyczaiła aż tak jak piszą gazety :P) Cycek leci dalej, łyżeczka jest super, zupki extra najchętniej z mięskiem,soczki 150ml. dziennie
I jaki morał…..mnie się zdaje że taki iż to wszystko zalezy od dziecka, no bo jak wyjaśnić że moja KIKi nie wpadła w rutynę smoczkową, nie ma gehenny butelkowej.
Jest świetna, wszystko jej jedno oby brzuszek był pełny.
Pam & Kiki 13-12-2003
182 odpowiedzi na pytanie: Obalamy mity :)))
Re: Obalamy mity 🙂
U nas prawie identycznie.
Nigdy nie stosowałam się do książek i poradników. Sama czułam co dla moich dzieci było i jest najlepsze.
Chciało dziecko smoczek -był smoczek, chciało cherbatkę – dostało cherbatkę.Zupki wprowadziłam troszkę wcześniej i też z mięskiem, to samo z kaszkami, deserkami i soczkami, chlebem, bułkami itp itp……….
Nie miałam nigdy problemów z dzićmi, poprostu postępowałam tak jak mi instynkt nakazywał i wszystko jest OK !
A jeżeli chodzi o smoka, to moje dziecko dostaje go tylko jak idzie spać, ale po pięciu minutach i tak go wypluwa. Myślę więc sobie, że z tym również problemu nie będzie.Oby tak dalej !
Pozdrawiam.
Re: Obalamy mity 🙂
pam, myslałam, z epo ostatnich Twoich wyczynach uznanych jednogłosnie za niemoralne nie pojawisz sie na forum, a bynajmniej nie pod tym nickiem…
w tamtej dyskusji nie brałam udziału…
przypomne tylko, ze chodzi o “cudowny preparat” na cellulitis, który sprzedawałas na allegro…
przykro mi, że teraz uzywasz słowa “morał”, które w prostej linii pochodzi od obcej Ci “moralności”…
zachowałas się wtedy źle. Wiele dziewczyn tutaj poczuło sie jakby dostało w pysk…
Może wypadałoby napisać pierwsza po długiej nieobecności wiadomosc pod innym tytułem, np ” PRZEPRASZAM”…
Re: Obalamy mity 🙂
Zgadzam się z Tobą.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Obalamy mity 🙂
Matko, a o co tutaj teraz chodzi? może oświeci mnie ktoś?
Re: Obalamy mity 🙂
Moze nie jesteś po prostu pamiętliwa
Dla mnie osobiscie tamta sprawa była na tyle obrzydliwa, że głęboko wbiła mi sie w pamięć.
Popieram Bruni.
Pozdr.
Re: Obalamy mity 🙂
Trochę mi to zajęło, ale odgrzebałam ten wątek…
Chyba na jej miejscu zmieniłabym nicka… I nawet nie dlatego, że ktoś jest pamiętliwy czy nie… byłoby mi głupio.
Pozdrawiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Re: Obalamy mity 🙂
No co ty, to dobrze !
Moze troche niezyciowe w dzisiejszych brutalnych czasach, ale takie osoby sa lubiane.
Re: Obalamy mity 🙂
hi,hi. Nieźle Pola……..
Bruni, mylisz się:-)
Jestem zmuszona Cię poprawić:-) Nie “sprzedawałaś” a “sprzedajesz”.
Bo nadal sprzedaje, i zastrzega sobie całkowite prawo rozpowszechniania tego “cudu”.
Nawet sobie dodałam ją do “ulubionych sprzedawców” i śledzę.:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: Bruni, mylisz się:-)
Dziewczyny, o co chodzi? Ciekawośc chce mnie zeżreć. Dajcie linka!!!!!!!!
Asia i Oliwierek 14.01.2004 r
Re: Bruni, mylisz się:-)
No była cała afera.
Jedna dziewczyna podała nam na forum fajny sposób z kawą na cellulit. A potem inna forumowiczka zaczęła to sprzedawać pod swoim szyldem na allegro. Już nie pamiętam czyj to był post.
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: Bruni, mylisz się:-)
No wiem ze pomysl byl Ilony (Teodor76), ale cala afere gdzies przespalam…..
A jednak nie Ilonki (juz wiem po “linku”), wiec z calym szacunkiem do Anek – edytuje wiadomosc
Asia i Oliwierek 14.01.2004 r<img src=”/upload/4/66/_277941_n.jpg”>
Edited by asia80 on 2004/07/16 23:40.
Re: Bruni, mylisz się:-)
[Zobacz stronę]
Re: Obalamy mity 🙂
No faktycznie masz świetną córcię 🙂
Intuicja jest bardzo ważna w wychowywaniu maluszków, faktycznie nie ma złotej metody dobrej dla każdego. Wiedza też jest bardzo istotna ale nie powinno się kierować jedynie zaleceniami.
Poruszyłaś interesujący i zaniedbany temat.
Dla Ola było dobre co innego niż dla Kiki a też super się rozwijał jako niemowlę (teraz też jest OK;-)) 🙂
Podobnie jak ty, kierowałam się intuicją oraz wiedzą na temat zajmowania się niemowlęciem zdobytą podczas ciąży 🙂
Matczyna intuicja to skarb, który niestety bywa często zagłuszany przez “pomocne” teściowe, sąsiadki, siostry, rodzone mamusie, które “wiedzą lepiej”.
Prawda jest taka, że kochająca matka intuicyjnie wyczuwa potrzeby swego dziecka :-).
Aga i Olo (11.01.2002)
Re: Obalamy mity 🙂
Jej, ale ja jestem niepamiętliwa . Zupełnie mi ta sprawa wyleciała z głowy :(((( No cóż…
Aga i Olo (11.01.2002)
Re: Obalamy mity 🙂
to fakt,ja też w pewnym momencie poczułam się przesycona tymi wszystkimi wskazówkami z poradników,które w dodatku nie zawsze się na moim dziecku sprawdzały :o) w wielu przypadkach trzeba rzeczywiście samej “wyczuć” malucha i robić wg tego wyczucia… No ale z drugiej strony poradniki też są ok,jeśli zachowujemy umiar ;o)
Aga i Dominika 2 lata + 7 mies.
Re: Obalamy mity 🙂
Chodzi o to, że wszystko zależy od dziecka… Nie na każdym sprawdza się regułka z książki czy gazety.
Eryka i Natanek 09.09.03r
jak utrudnic zycie
zawsze mozna zglosic naruszenie zasad na allegro, jak sie jest zalogowanym, tu adres [/url], Pam sprzedaje “rewelacje” caly czas, nie majac praw autorskich [/url]… zenujace podejscie do zycia, taka wrodzona uczciwosc….. poczytajcie glosy wdziecznych kobiet na allegro w Pam’owych komentarzach
Respect 4all smart girls… tataOliwii
Re: Bruni, mylisz się:-)
”Niniejszym zastrzegam sobie prawo do rozpowszechniania niniejszej metody i całego sposobu. Próby nieuczciwego rozpowszechniania wiąrzą się z naruszeniem regulaminu i wielkim negatywem !!
Jeśli nie chcesz być zawieszony przez obsługę allegro nie rozpowszechniaj cudzej własności!!”
…i kto to mówi….
Daga, Zuzia
14m i groszek 16t
Re: Bruni, mylisz się:-)
O daga, ale miło Cie zobaczyc na forum dzieciowym, Ty pewnie teraz cały czas na oczekujacych, a szkoda, zawsze lubiłam czytac Twoje komentarze i opinie.
Szkoda, że pam tak sie zachowała, tez uwazam to za nieuczciwe, ale czego nie zrobia ludzie dla pieniedzy, ponoc każdy ma swoja cene.
pozdr
Znasz odpowiedź na pytanie: Obalamy mity :)))