Od gory,jakbjakiegos czasu martwi mnie moje dzieciatko.Hubert prezy sie do tylu,kiedy jest na brzuszku bardzo wysoko podnosi glowke do gory,jakby ja wyginal do tylu.Dziadki sie ciesza ze takie silne dziecko,a ja sie martwie.Hubi ma dopiero 2 miesiace. Poza tym ma bardzo napiete dlonie i rece.Az ciezko je sie masuje.Ostatnio wyczytalam ze prezenie sie i wyginanie ciala do tylu to jedne z objawow porazenia mozgowego.Innych objawow tego nie ma,ale ja jakos sie boje.W poniedzialek ide do lekarza i chce mu o tym wszystkim powiedziec. Bardzo sie boje!!!!!!!!!!!!
Nelly i Hubert:)
6 odpowiedzi na pytanie: Obawa!
Re: Obawa!
Mój też się preży i odgina głowkę czasami aż strach…
Re: Obawa!
Mój też się pręży i wygina robiąc mostek. Jak wrócisz od lekarza to koniecznie daj znać. Ja idę za tydzień i też chcę o tym powiedzieć.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Obawa!
cześć!
postaram sie troszeczke uspokoic,całkiem niedawno moja kolezanka leciała do lekarza ze swoim maluchem z takimi objawami jak opisujesz i z jeszcze paroma bodajze, przekonana ze to porażenie,oczywiscie przeczytała wczesniej kilka MADRYCH gazet gdzie opisali własnie to porazenie i objawy.okazało sie ze mały rosnie jak na drozdzach i jest wszystko wporzadku:-)))))
pozdrawiam
violes
Re: Obawa!
Nic się nie martw, moja Natalka robiła dokładnie tak samo ja oczywiscie poleciałam do lekarza, a zeby mnie jakiś tam w przychodni nie zbył poszłam odrazu do neurologa dziecięcego. Okazało się, ze wszystko jest jak w najlepszym porządku, a mała jest poprostu silna. Jak juz znudziłao sie jej podnoszenie główki na brzuszku to robiła mostki na plecach. Może troche mniej trzeba brać sobie do serca co pisza w tych wszystkich mądrych czasopismach.
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
Re: Obawa!
Wlasnie zeby dziecko nie odgonalo glowki mamy nosic synka pionowo przodem do swiata 🙂
Tydzien temu przezylam to samo – naczytalam sie o tym i ryczalam jak glupia ( jakis kryzys) i jeszcze nasza peditra powiedziala ze ma wzmozone napiecie miesniowe ale bylam u innej – ta zupelnie inaczej badala Jermcia – wcale nie plakal przy badaniu, byl spokojny to i zadnego napiecia nie stwierdzono
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Obawa!
Takie prezenie to objaw napiecia miesni grzbietu, ktore to napiecie nie jest jakims dramatem, ale cieszyc rodzicow nie powinno (za to dziadkow standardowo cieszy bo niby dzieciaczek taki silny ze prawie od urodzenia glowke dziwga…). To napiecie zmniejsza sie poprzez cwiczenia. A raczej nalezy pomoc malenstwu zmniejszac to napiecie bo obciaza kregoslup bez potrzeby. Moja coreczka w zyciu nie polozyla policzka na materacu lezac na brzuchu. Zawsze glowe zadzierala do gory (dlatego nienawidzila brzuszkowania…). Nie martwcie sie na zapas. Choc wlasciwie uspokaja jedynie wizyta u neurologa lub rehabilitanta dzieciecego. Bo jak wspomne pediatrow z przychodni to jedyne slowo do glowy mi przychodzi: olewactwo (czyli zaszczepic i wynocha). Niestety.
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
Znasz odpowiedź na pytanie: Obawa!