może nie aż tak drastycznie, ale straciły sporo ze swojej długości, nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale zawsze to jakaś odmiana, a zresztą za jakiś czas odrosną, już mnie od jakiegoś czasu wkurzały, ciągle ta sama długość(tzn. powolutku ciut dłuższe) i ten sam kolor, na razie je znacznie podcięłam, niedługo przyjdzie czas na kolor…
39 odpowiedzi na pytanie: obcięłam włosy!!!
no to fotkę wrzucaj
nie widziałam cię w starej fryzurce, ale w nowej chętnie zobaczę
a moze coś podpatrzę 😉
Wiesz, dla mnie taka zmiana zawsze dobrze robi dla mojego samopoczucia, przynajmniej na poczatku. Jak zaszlam w ciaze ubzduralam sobie, ze nie bede farbowac (i tak byly tylko pasemka). I tak od ponad 1,5 roku mam zupelnie naturalny kolor, ktorego nie mialam od pierwszej klasy liceum:)
Jak lubilam krotkie fryzurki, tak teraz chce mi sie zapuszczac, no i przydaloby sie cos te wlosy rozjasnic, takze i naturalny kolor mi sie juz znudzil:)
foty….
ja już dwa razy w życiu popełniłam zbrodnię ścięcia włosów…
z takich mniej więcej do pasa
pierwszy raz na total kruciocha
za drugim do uszu
dwa razy wyłam po fakcie nad własną głupotą
znowu zapuszczam
ja za tydzien do fryca – nie moge sie doczekac
pamiętam w liceum koleżanka z klasy
poniedziałek włosy sporo za ramiona
wtorek rano przychodzi, kaptur od bluzy na głowie, w końcu musiała go zdjąć a tam 2 cm “jeżyk”
szok przezyło dobre pół szkoły, nauczyciele najbardziej
A ja w rozterce czy zapuszczac czy znow sie sciac…po nocach snia mi sie moje dlugie wlosy… A w lusterku lubie swoje potargane wlosieta…
CZEKAMY NA ZDJEICA!!
marzy mi się nowa fryzurka
tylko z czego ja mam ją zrobić??
włosy w avatarze to wspomienie lata 🙁
moja grzywka to 3 włosy na krzyż a pod tym nowa warstwa odrastających mają już jakieś 2,5 cm
reszta tez cienka
ale jest już nadzieja bo coraz mniej ich wypada
otóż to właśnie zrobiłam w liceum… Ale najpierw miałam przeprawy z matką w domu jak już zmusiła mnie do ściągnięcia kaptura z głowy
ja sie muszę zebrać do fryzjera, na szczęście Tymek wyzdrowiał i wraca do szkoły jutro i będę mogła se pojechać do mojej fryzjerki 🙂
… kiedyś miałam włosy do pasa…. poszłam do fryzjera i kazałam se ściąć całkiem krótko :)… fryzjerka miała wyrzuty sumienia… ja potem też trochę miałam ale szybko minęło… ja mam strasznie gęste włosy i ciężko je rozczesywać jak są długie…
…lubię se czassem walnąć inny kolorek albo radykalnie zmienić fryz… uwazam że to zdrowe 🙂
Pozdrówki 🙂
ja 20tego do mam zapisana wizyte u fryzjera, juz sie nie moge doczekac:)
nie ma co podpatrywać, włosy miałam długie, proste(po prostownicy), prawie do pasa, ciemny brąz i skośna grzywka, a teraz mam nieco za ramiona i pocieniowane, no może grzywka ścięta trochę inaczej(ale wolałam starą), jednak jak na mnie to duża zmiana, bo dawno nic z włosami nie robiłam
mocno krzyczała? 😉
a pewnie ze zdrowe człowiek od razu lepiej sie czuje
nie no taich długich to ja nie mam
ale na fotkę nadal czekamy!
no zobaczę, może coś jutro cyknę…
chodzilyscie razem do liceum?
Vala, nieźle z tymi włosami zaszalałaś 🙂
Każdy chyba kiedyś płakał z powodu jakiejś niezbyt gustownej fryzury.
Ja bym chciała miec długie włosy ale z moja posturą wyglądałabym w nich jak…. nimfa bagienna.
Byłam trochę bardziej ekstremalna 😉
hehehe to ja 😀
miałam wszystko na głowie w okresie dorastania, łącznie z objechaniem głowy maszynką i niebieskim kolorem.
Tydzień temu też radykalnie obcięłam na 10 cm 😀 i dobrze mi z tym.
Nigdy nie bałam się eksperymentować i też fryzura nie jest dla mnie problemem.
Nie farbuję włosów bo mi się o odrosty nie chce dbać, pełen natural 😀
w liceum to w ogogle fajnie bylo 😉
ja obcielam wlosy miedzy ustnym z angola a wyniakami – w przerwie poltoragodzinnej ;D
i uszy przekuwalam na dlugiej przerwie kiedys miedzy lekacjami
ooo zgrozo gdzie byl sanepid? 😉
a ja pępek – w szatni od w-fu
Znasz odpowiedź na pytanie: obcięłam włosy!!!