Jak sobie radzicie z obciananiem paznokci u Waszych pociech? U nas to koszmar rzedu trening Wojta i rehabilitacja. Ola placze, bardzo glosno protestuje, wyrywa rece i nogi. Rece od czasu do czasu udaje mi sie obciac przez sen, jesli mocno spi, u nog nie ma szans, bo ma łaskotki i za chwile wyrywa stopke, badz sie rozbudza. Nie chce robic tego na sile, bo mam wrazenie, ze kojarzy to z treningiem rehabilitacyjnym, ktory musi zostac wykonany i dlatego tak mocno protestuje. Co zrobic, zeby obciananie paznkci u dziecka nie bylo kazmarem? Prosze Was o rady…
Ola (16.10.03)
6 odpowiedzi na pytanie: Obcinanie paznokci-horror!!!
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
tylko i wyłacznie na śpiąco czasem – u rączek da sobie obciąć, jak ją zagadam ale u nózek to tylko kiedy mocno śpi bo Natalka tez ma łaskoty
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
hihihih…. no ja nie obcinam tylko piłuję pilniczkiem 🙂
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
ja miałam taki sam problem, ale juz jest to za mną. Nigdy nie próbowałam obcinać paznokci ( szczególnie u nóg ) obcinaczka tylko uparcie tkwiłam przy nożyczkach, bałam sie moja córeczke skaleczyć, a ona szczególnie sie kreciła i wyrywała ale raz spróbowałam i udało sie do dnia dzisiejszegoobcinam jej nózki obcinaczka / taka z zestawu dla dzieci/ a “rączki” nożyczkami. dodatkowo poprosiłam mała aby mi pomogła i obcieła moje paznokcie /udawałam/ i udało sie dziecko oswoiło sie z narzędziem tortur i pozwala sobi przeprowadzic zabieg dlatego iz za chwilę to ono będzie mogło być w roli głównej Pozdrawiam i powodzenia.
Wiktoria 20 miesięcy i Arleta ponad 28 lat
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
U nas o dziwo zadnych protestow. Sadzam sobie Kacperka na kolanach, najlepiej na spacerku, biore raczke do reki i obcinam – nie wyrywa sie tylko przyglada co mama robi. Tak samo z nozkami. Kiedy byl mlodszy robilam to na spiaco. Obecnie ma 6.5 miesiaca. papa
Kacperek
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
U mnie byl problem gdzies od 7 m. do niedawna. Maly machal lapkami i protestowal- czasami obcielam mu jedna i druga zostawialam na pozniej. Obcinam jak sie przebudzi i jest wypoczety. Jak bardzo marudzi nie obcinam, czekam na lepszy humor. Daje mu jakis atrakcyjny przedmiot, ale puszczam cos ciekawego w telewizji. Jak tata jest, to zagaduje. Zagaduje tez sama- pytam sie co gdzie jest, on np. na pytanie gdzie jest samolot (mieszkam za okeciem) ma odruch Pawlowa i patrzy sie w gore :)). Ostatnio w miare spokojnie przyjmuje obcinanie. Generalnie nie lubi jak go trzymac za raczke i najwiekszy problem jest wlasnie z tym.
Aga i Michałek (17.10.03.)
Re: Obcinanie paznokci-horror!!!
u nas horror to
mycie głowy
mycie zebow
żucie pokarmu
obcinanie opanowane u rak z nogami kiepsko
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Obcinanie paznokci-horror!!!