Objawy

Hej forumki. Tak sobie przeglądam to forum i trafiłam na kolejnego posta, w którym pojawiają się cenne informacje, a które mogą umknąć w natłoku mniej ważnych spraw. Chodzi o to, że gdzieś tam któraś z was w odpowiedzi na post innej pisze: nie ignoruj plamienia przed @, bo to może świadczyć o problemach z progesteronem. W innym miejscu któraś opisuje, że ma wyciek z piersi i w odpowiedzi słyszy, że to objaw wysokiej prolaktyny.
Moja propozycja jest taka – może stworzymy odrębny wątek, w którym o takich rzeczach byśmy pisały. I jeśli któraś z nas będzie miała mlekotok, to nie pomyśli sobie: aha, pewnie jestem w ciąży, tylko zajrzy do tego wątku i sprawdzi, co też taki objaw może oznaczać.
To tylko taki pomysł porządkowy 😉 Może dzięki temu łatwiej i szybciej byśmy mogłay zdiagnozować swoje problemy i iść do gina, zamiast wydawać majątek na testy owu, ciągnąć męża do przytulanek, choć on nie ma na to choty, ale trzeba itp, itd….