Obniżone napięcie mięśniowe

1. alokazja Dodane ponad rok temu,

   U nas było, ale jak Emi miała kilka miesięcy. Chodziliśmy na rehabilitację kilka miesięcy.
   A u takiego dużego dziecka to niestety nie pomogę…

   Odpowiedz
2. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Madzia’
   Prawdopodobnie u Kuby jest coś takiego.
   Na razie to tylko sugestia pani logopedy przedszkolnej, ale idziemy jutro na diagnozę.

   Czy ktoś ma/ miał taki problem?
   Czy długo się ćwiczy aby były efekty?

   Córka koleżanki ma.
   Ale u niej to zdiagnozowano w 3 miesiącu…
   Była intensywnie rehabilitowana gdzieś do roku.

   Koleżance lekarze powiedzieli, że to się ciągnie do końca życia – żeby nie liczyła na to, że mała będzie jakąś super sportsmenką, że będzie umiała się wspinać itd.
   Faktycznie – ze spostrzeżeń koleżanki (córka ma już prawie 7 lat) trochę odstaje od rówieśników jeśli chodzi o “wyczyny” typu huśtanie się na stojąco, wchodzenie po drabinkach (sama widziałam jak kiedyś zleciała z prostej drabinki – wygladało to tak, jakby nie potrafiła się utrzymać odchylając się na rękach). Nawet na wygląd jest taka “wiotka” – nie umiem wytłumaczyć – poprostu moje dzieci jak się je podnosiło były jak klocki, a z nią było trochę jak z lalką szmacianą…
   Ale chodzi też na karate i jakoś jej idzie…
   Mówić też zaczęła wcześnie i nie ma z tym problemów…

   Odpowiedz
3. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kurczak
   Córka koleżanki ma.
   Ale u niej to zdiagnozowano w 3 miesiącu…
   Była intensywnie rehabilitowana gdzieś do roku.

   Koleżance lekarze powiedzieli, że to się ciągnie do końca życia – żeby nie liczyła na to, że mała będzie jakąś super sportsmenką, że będzie umiała się wspinać itd.
   Faktycznie – ze spostrzeżeń koleżanki (córka ma już prawie 7 lat) trochę odstaje od rówieśników jeśli chodzi o “wyczyny” typu huśtanie się na stojąco, wchodzenie po drabinkach (sama widziałam jak kiedyś zleciała z prostej drabinki – wygladało to tak, jakby nie potrafiła się utrzymać odchylając się na rękach). Nawet na wygląd jest taka “wiotka” – nie umiem wytłumaczyć – poprostu moje dzieci jak się je podnosiło były jak klocki, a z nią było trochę jak z lalką szmacianą…
   Ale chodzi też na karate i jakoś jej idzie…
   Mówić też zaczęła wcześnie i nie ma z tym problemów…

   Kuba generalnie nie ma problemów ruchowych, ale:
   – jak biega to mam wrażenie, że mu się nogi poplączą, stopy latają we wszystkie strony, no i wygląda tak jakby miał się wywrócić
   – za “lekko” trzyma długopis/ołówek
   – nie ma wyraźnie dominującej strony (pani psycholog nie umiała stwierdzić którą ręką robi częściej jakieś rzeczy)
   – no i logopedycznie: nie pionizuje języka

   Odpowiedz
4. alokazja Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kurczak

   Koleżance lekarze powiedzieli, że to się ciągnie do końca życia – żeby nie liczyła na to, że mała będzie jakąś super sportsmenką, że będzie umiała się wspinać itd.

   Faktycznie, mnie też neurolog powiedziała, że ona jako profesjonalistka będzie wiedziała, że dziecko
   miało obniżone napięcie. Ale na chwilę obecną nie widzę większych odchyłów w stosunku do
   rówieśników.

   Odpowiedz
5. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

   jesteśmy po wstępnej diagnozie

   pani stwierdziła, że jest coś nie tak z równowagą

   czekamy na wyniki

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Moja miała zdiagnozowane w 6 tygodniu. Rehabilitowaliśmy dwa lata, od urodzenia miała opiekę logopedy i psychologa i neurologa. Teraz jest wszystko ok tyle ze jest bardziej gibka niż inne dzieci i też jak biega nogi jej się plączą. Zawsze zakrywam oczy bo normalnie widzę jak się wywala. Ale wcale się nie wywraca 😀 Warto iść zbadać dalej sprawę i szybko się wziąć za ćwiczenia.

   Odpowiedz
7. goooosia Dodane ponad rok temu,

   moje dziecko mialo zdiagnozowane na 1,5 roku. ja widzialam to wczesniej, ale wtedy mnie lekarka zignorowala twierdzac ze wszystko jest git. od 20 miesiaca sie rehabilitujemy, jak sie zalapiemy to mamy logopede i chodzimy na terapie czaszkowo-krzyzowa, ktora w moim odczuciu dala nam jak na razie najwiecej.
   moje dziecko pierwsze slowa mowic zaczelo w poprzednim miesiacu, na chwile obecna nie ma ich wiecej niz 10,
   biega tak jak pisze zonia – strach czasem na to patrzec. rehabilitantka twierdzi ze najgorsza jest czesc srodkowa ciala (bardzo slaby brzuch i klatka) i z tego powodu sa u nas problemu z rownowaga.
   powodow na razie nie szukam, bo nie mam sily….

   Odpowiedz
8. goooosia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Madzia’
   jesteśmy po wstępnej diagnozie

   pani stwierdziła, że jest coś nie tak z równowagą

   czekamy na wyniki

   u jakiego specjalisty?
   mozesz napisac jakie badania robiliscie?

   Odpowiedz
9. neo Dodane ponad rok temu,

   Moje bliźniaki były niedotlenione przez lekarzy, prócz tego przesadzona farmakologia (fenoterol) w ciąży no i potem jeszcze te masowe szczepienia – oba są wiotkie do dzisiaj.

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez garstka
    moje dziecko mialo zdiagnozowane na 1,5 roku. ja widzialam to wczesniej, ale wtedy mnie lekarka zignorowala twierdzac ze wszystko jest git. od 20 miesiaca sie rehabilitujemy, jak sie zalapiemy to mamy logopede i chodzimy na terapie czaszkowo-krzyzowa, ktora w moim odczuciu dala nam jak na razie najwiecej.
    moje dziecko pierwsze slowa mowic zaczelo w poprzednim miesiacu, na chwile obecna nie ma ich wiecej niz 10,
    biega tak jak pisze zonia – strach czasem na to patrzec. rehabilitantka twierdzi ze najgorsza jest czesc srodkowa ciala (bardzo slaby brzuch i klatka) i z tego powodu sa u nas problemu z rownowaga.
    powodow na razie nie szukam, bo nie mam sily….

    nam na brzuszek bardzo pomogła hydroterapia- mała siedziała w wannie i masowały ją bąbelki 😀 Uwielbiała to :DA powodów problemów z napięciem jest tysiące…cc, ciężki poród, przenoszona ciąża, niedonoszona ciąża, niedorozwinięty układ neurologiczny ( z czasem nadgoni i się rozwinie ;)) Leki w ciąży itp i td można by wymieniać i wymieniać. Najwazniejsze że od jakiś 15 lat jest to diagnozowane i leczone. Kiedyś się mówiło że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i np siada jak ma 8 mcy i zaczyna późno mowić, czy nie chodzi po roczku- teraz można to zrzucić na problemy z napięciem mięśniowym

    Odpowiedz
11. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez garstka
    u jakiego specjalisty?
    mozesz napisac jakie badania robiliscie?

    Byliśmy prywatnie w “akademii ruchu”.
    Pani najpierw zrobiła wywiad ze mną, później wzięła Kubę na “badanie”, a tam: różne ćwiczenia graficzne, fizyczne. Trochę rozmawiali o wszystkim.

    Ma porównać teraz to co sobie pisała z tabelami norm dla jego wieku i da nam znać co dalej.

    Odpowiedz
12. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez zonia30
    nam na brzuszek bardzo pomogła hydroterapia- mała siedziała w wannie i masowały ją bąbelki 😀 Uwielbiała to :DA powodów problemów z napięciem jest tysiące…cc, ciężki poród, przenoszona ciąża, niedonoszona ciąża, niedorozwinięty układ neurologiczny ( z czasem nadgoni i się rozwinie ;)) Leki w ciąży itp i td można by wymieniać i wymieniać. Najwazniejsze że od jakiś 15 lat jest to diagnozowane i leczone. Kiedyś się mówiło że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i np siada jak ma 8 mcy i zaczyna późno mowić, czy nie chodzi po roczku- teraz można to zrzucić na problemy z napięciem mięśniowym

    nas wszyscy specjalisci wysylaja w pierwszym odruchu na basen, ale niestety moj syn ma wade ukladu moczowego i na chwile obecna nie mozemy na niego chodzic. ale moze taka wanna z masazem bylaby jakims wyjsciem?

    jesli chodzi o te “przyczyny” to wiem ze na pewno przyczyna wielu mackowych dolegliwosci jest to, ze urodzil sie przez cc z mocno powiklanej, przelezanej ciazy z mnostwem lekow 🙁
    piszac ze nie mam sily szukac przyczyn problemow mojego syna chodzilo mi bardziej o to, ze nie spieszy mi sie na oddzial neurologiczny na ktorym nasza neurolog chce go przebadac:( no slabo mi sie robi na sama mysl o szpitalu o tym ze pewnie i tak nic konkretnego sie tam nie dowiem….

    Odpowiedz
13. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Madzia’
    Byliśmy prywatnie w “akademii ruchu”.
    Pani najpierw zrobiła wywiad ze mną, później wzięła Kubę na “badanie”, a tam: różne ćwiczenia graficzne, fizyczne. Trochę rozmawiali o wszystkim.

    Ma porównać teraz to co sobie pisała z tabelami norm dla jego wieku i da nam znać co dalej.

    daj znac co Pani powie

    Odpowiedz
14. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Ja też własnie jutro idę z młodszą do neurologa bo mam pewne obawy

    Odpowiedz
15. neo Dodane ponad rok temu,

    Jeżeli są jakiekolwiek odchylenia czy podejrzenia co do prawidłowości rozwoju u dziecka to lepiej odroczyć szczepienia. U moich chłopaków, które były wcześniej niedotlenione szczepienia zrobiły więcej szkody niż samo wcześniejsze niedotlenienie.

    Odpowiedz
16. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Neo
    Jeżeli są jakiekolwiek odchylenia czy podejrzenia co do prawidłowości rozwoju u dziecka to lepiej odroczyć szczepienia. U moich chłopaków, które były wcześniej niedotlenione szczepienia zrobiły więcej szkody niż samo wcześniejsze niedotlenienie.

    my właśnie sie wstrzymaliśmy z druga dawką infarixu…

    Odpowiedz
17. koli Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Madzia’
    Prawdopodobnie u Kuby jest coś takiego.
    Na razie to tylko sugestia pani logopedy przedszkolnej, ale idziemy jutro na diagnozę.

    Czy ktoś ma/ miał taki problem?
    Czy długo się ćwiczy aby były efekty?

    Ja z córką miałam problem odwrotny tj. wzmożone napięcie mięśniowe..
    ale pośrednio podobnie ponieważ miała baaardzo słabe mięśnie brzuszka i do tego rąk.. niestety rehabilitacja taka klasyczna nie dawała żadnej poprawy przez 2-3 miesiące i zdecydowałam się na ćw metodą Vojty – uważam że była to najlepsza decyzja mimo że rehabilitantka od tradycyjnej metody tą druga mi odradzała..
    Córa bardzo szybko robiła postępy..
    teraz ma 19 miesięcy.. jakiś miesiąc temu bardzo wstawiała stopy do środka, że wywracała się potykając o wlasne nóżki więc znowu wezwałam reh od Voyty, ćw 3 tygodnie i już właściie jest ok.
    Córka to trzpiot, na placu zabach wchodzi na najwyższe zjeżdzalnie i wlazi gdzie się da więc głowa do góry.. najwazniejsze to cokolwiek robic i ćwiczyć a będą efekty, przy czym ja polecam metode która sie u nas sprawdziła.
    ale oczywiście decyzja nalezy do Ciebie i ważne być cokolwiek robiła. 🙂

    Odpowiedz
18. koli Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez zonia30
    my właśnie sie wstrzymaliśmy z druga dawką infarixu…

    szkoda że dopiero z drugą, chociaż ostatnio rozmawiałam z nasza zaprzyjaźniona już reh i powiedziała że najgorzej dzieci sie “psują ” po pneumokokach i rotawirusach. 🙁
    no ale lepiej późno niż wcale

    Odpowiedz
19. neo Dodane ponad rok temu,

    Moim bliźniakom najbardziej zaszkodziła szczepionka MMR – odra świnka różyczka – po niej zanikła im mowa i pojawiło się wiele bardzo patologicznych objawów. W szkole specjalnej, do której chodzą wszystkie dzieci są uszkodzone szczepieniami – najwięcej z nich zachorowało na autyzm po MMR i po szczepieniu na samą odrę, ale prawie drugie tyle – po DPT!!!! Okazało się, że chodzi głównie o szczepienie na KRZTUSIEC zawarty w tej DPT.

    Odpowiedz
20. rena12 Dodane ponad rok temu,

    co to do cholery znaczy psują się?
    tzn że sami narażamy dzieci na jakieś niebezpieczeństwo?
    ja chyba ze szczepieniami skończyłam

    Odpowiedz

• 1
• 2
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Obniżone napięcie mięśniowe