obowiązek szkolny – ankietka ;)

w sumie moze to sie wydawac takie oczywiste, skoro obowiazek szkolny jest u nas od tak dawna, a tu niespodzianka…
wczoraj na spotkaniu ze znajomymi okazalo sie, ze zdania na ten temat jednak bywaja podzielone
niektorzy uwazaja, ze wiecej wladzy powinni miec rodzice, a mniej panstwo, a co za tym idzie – wedlug nich – to rodzice powinni moc decydowac o tym, czy poslac dziecko do szkoly, czy nie – a nie “urzednik”
czyli nie chodzi tu tylko o to, w jaki sposob ksztalcic dzieci (czy w szkole, czy w domu, czy wielostronnie, czy od razu na szewca) lub kiedy zaczynac je ksztalcic, lecz i o to, czy robic to w ogole

i wazne: nie pytam o to czy chcecie poslac swoje dzieci do szkoly, bo tu raczej na pewno bedzie 100% na tak 🙂
ale o to wlasnie kto powinien o tym decydowac – czy panstwo powinno to narzucic czy tez zostawic decyzje rodzicom

ciekawa jestem jakie tu beda glosy
co myslicie, dziewczyny?

edit – nie wiem czemu nie dodala mi sie w ankiecie opcja “nie wiem” – dla wszystkich tych, ktorzy nie wiedza, lub maja ambiwalentne zdanie
nie wiem tez czy potrafie to zmienic, ale i tak musze uciekac, wiec moze zostawic to tak?
edit pozniejszy: to juz niech tak zostanie moze…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

  1. Zamieszczone przez majowka

    niezle
    chociaz tyle, ze studiowal za kase
    tzn. dla niego szkoda
    ale przynajmniej nie zajmowal miejsca tym, ktorzy chcieliby sie moze czegos nauczyc

    PS: szpilki, powyzsza historia to chyba odpowiedz na Twoje pytanie
    nie wiem co np. tacy goscie robia na studiach

    ucza sie programowania w c++ a nie konfigurowania outlooka czy obslugi portali- czyli ucza sie budowac silnik, a nie prowadzic samochod.

    dlaczego dobrze, ze za kase?
    te elitarne wspomniane przec Ciebie szkoly w stanach sa najdroższe.
    i miedzy innymi stad ich elitarnosc.

    • Zamieszczone przez majowamama
      chyba nikt z głosujących na NIE nie miał ochoty na dyskusję 😛

      albo nie chcial sie przyznac 🙂
      szkoda, bo bardzo bylam ciekawa tych glosow

      • Zamieszczone przez majowka

        chociaz tyle, ze studiowal za kase
        tzn. dla niego szkoda
        ale przynajmniej nie zajmowal miejsca tym, ktorzy chcieliby sie moze czegos nauczyc

        Zamieszczone przez majowka
        to bedzie pewnie kontrowersyjne, co napisze, ale uwazam, ze wyzsza edukacja powinna byc platna
        poza wyjatkiem – ci, ktorzy faktycznie sie przykladaja, powinni dostawac wtedy wysokie stypendia na studiowanie, na nauke

        • Zamieszczone przez majowka

          bo net ma byc dla mnie rozrywka

          np. kilkukrotne na serio naleganie na odpowiedz, czy ktos podaje dziecku papierosy i dlaczego tego nie robi?

          Zamieszczone przez majowka
          rozrywka, nie stresem

          czasami ktos poprosi o doprecyzowanie Twoich wypowiedzi
          to nie jest stres – sama innych też o to prosisz często.

          • Zamieszczone przez majowka
            pozwolicie, ze Wam odpisze w jednym watku?
            tym bardziej, ze mam wrazenie, ze nie przypadkiem tu w takim tonie pisze najpierw jedna, potem druga

            A jest jakiś limit na bycie na forumie jednocześnie ze Szpilą?
            Ton imho jest raczej podyktowany tym, w jaki sposób Ty zwracasz się tak do mnie (i o mnie). Za ton Szpili nie czuję się odpowiedzialna 😉

            dobrze, ze napisalas to w nawiasie, bo zupelnie inaczej to odebralam
            choc nie sadze, by ktokolwiek z nas byl wolny od okreslenia kiedykolwiek kogos innego w negatywny sposob

            Zwykle uważa się, że osoby prezentujące wysoką kulturę osobistą,
            nie posługują się epitetami, a na pewno nie serwują ich wprost.
            Jak prawdziwe damy – zaciskają zęby i z podniesioną głową godzą się z tym, jaki ten naród głupi.
            Jak nie potrafią nad sobą zapanować to z tym poziomem kultury jest niezbyt dobrze.
            Ale rozumiem, że nie o tym wysokim poziomie pisałaś…

            Odpowiesz jak to jest z tym poziomem, co uprawnia do studiowania?
            Strasznie jestem ciekawa.

            • Zamieszczone przez szpilki
              czasami ktos poprosi o doprecyzowanie Twoich wypowiedzi
              to nie jest stres – sama innych też o to prosisz często.

              Ja bym raczej użyła słowa “nalegasz” lub “naciskasz” niz “prosisz”.
              Byłoby bardziej w zgodzie ze stanem faktycznym 😉

              • Zamieszczone przez majowka
                to bedzie pewnie kontrowersyjne, co napisze, ale uwazam, ze wyzsza edukacja powinna byc platna
                poza wyjatkiem – ci, ktorzy faktycznie sie przykladaja, powinni dostawac wtedy wysokie stypendia na studiowanie, na nauke

                No ale jak się ma do tego ten mityczny “poziom”?

                Czy “poziom” zależy od pilności i zasobności portfela?

                • Zamieszczone przez szpilki
                  np. kilkukrotne na serio naleganie na odpowiedz, czy ktos podaje dziecku papierosy i dlaczego tego nie robi?

                  to jeden z niepotrzebnych watkow, o ktorych pisalam wlasnie

                  rozumiem, ze Ty nie masz na swoim koncie niepotrzebnych postow?
                  ani figa, ktora pisze o poziomie, a kpina az tryska?
                  nadal mam wrazenie, ze obie chcecie cos udowodnic i nie kierujecie sie tu najszlachetniejszymi pobudkami
                  w sposobie zadawania przez Was pytan nie widze jakos, ze faktycznie interesuje Was moje zdanie
                  i ten zaczepny ton nie bardzo mi odpowiada
                  i przypomina mi sie niedawny watek, w ktorym dziewczyny pisaly o grupie trzesacej forum

                  PS: w temacie odpowiem tylko tyle – ad platnych wyzszych studiow
                  wielu studentow nie stac na nauke – i tu stypendia zalatwialyby sprawe
                  platna nauka zalatwialaby tez sprawe tych, ktorym tak bardzo nie chce sie uczyc – bo jednak nie kazdego stac, zeby bimbac sobie kiedy trzeba za to placic
                  nie wiem, tak sobie mysle, moze sie myle

                  • Zamieszczone przez majowamama
                    na studiach to oni sobie po prostu studiują 😛
                    zastanawiałabym się co oni robią po studiach…
                    a znam takich, którym się całkiem nieźle wiedzie i wcale wiedzy do życia nie potrzebują 😉

                    tez takich znam 🙂
                    inna sprawa, ze tak naprawde chyba w wiekszosci przypadkow czlowiek uczy sie swojego zawodu, jakikolwiek on by nie byl, dopiero w pracy

                    • Zamieszczone przez majowka

                      PS: w temacie odpowiem tylko tyle – ad platnych wyzszych studiow
                      wielu studentow nie stac na nauke – i tu stypendia zalatwialyby sprawe
                      platna nauka zalatwialaby tez sprawe tych, ktorym tak bardzo nie chce sie uczyc – bo jednak nie kazdego stac, zeby bimbac sobie kiedy trzeba za to placic
                      nie wiem, tak sobie mysle, moze sie myle

                      mysle podobnie, tylko nie wyrazam sie pogardliwie (w odbiorze czytanym, internetowym) o studencie informatyki z uczelni prywatnej czyli płatnej.

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        mysle podobnie, tylko nie wyrazam sie pogardliwie (w odbiorze czytanym, internetowym) o studencie informatyki z uczelni prywatnej czyli płatnej.

                        pogardliwie?
                        nie mam dla nikogo pogardy, szpilko
                        choc przyznaje, ze trudno mi podziwiac studenta informatyki, po jakiejkolwiek uczelni, ktory nie potrafi zalozyc sobie konta mailowego
                        no kaman, Ciebie to nie rusza zupelnie?

                        • Zamieszczone przez majowka
                          to jeden z niepotrzebnych watkow, o ktorych pisalam wlasnie

                          rozumiem, ze Ty nie masz na swoim koncie niepotrzebnych postow?
                          ani figa, ktora pisze o poziomie, a kpina az tryska?
                          nadal mam wrazenie, ze obie chcecie cos udowodnic i nie kierujecie sie tu najszlachetniejszymi pobudkami
                          w sposobie zadawania przez Was pytan nie widze jakos, ze faktycznie interesuje Was moje zdanie
                          i ten zaczepny ton nie bardzo mi odpowiada
                          i przypomina mi sie niedawny watek, w ktorym dziewczyny pisaly o grupie trzesacej forum

                          PS: w temacie odpowiem tylko tyle – ad platnych wyzszych studiow
                          wielu studentow nie stac na nauke – i tu stypendia zalatwialyby sprawe
                          platna nauka zalatwialaby tez sprawe tych, ktorym tak bardzo nie chce sie uczyc – bo jednak nie kazdego stac, zeby bimbac sobie kiedy trzeba za to placic
                          nie wiem, tak sobie mysle, moze sie myle

                          Strasznie mi się podoba twoja taktyka.
                          Jak ty kogoś szturchasz to jest git,
                          ale jak ktoś chce, żebyś dokończyła temat i wyjaśniła o co chodzi z tym poziomem
                          to jest nieszlachente

                          To jest po prostu próba zrobienia z siebie ofiary
                          zamiast zmierzenia się ze skutkami swojego własnego postępowania

                          Cóż, wyjaśnię więc, żeby nie było wątpliwości,
                          moje pobudki sa proste – chcę wiedzieć czym jest ten wysoki poziom,
                          żeby się dowiedzieć z jakiego powodu mój wpis z innego wątku
                          był dowodem czegoś przeciwnego – czyli niskiego poziomu,
                          co byłas uprzejma wyrazić wprost i bez najmniejszego skrępowania.
                          To chyba proste.

                          Oczekiwałabnym,
                          że skoro lubisz spróbowaćmnie obrazić
                          to wystarczy odwagi, żeby to wyjaśnić.
                          Dodam, że wtedy zatroszczyłaś się o to, by mieć wsparcie
                          i stąd, jak wnioskuję, bierzesz swoje podejrzenie,
                          że ze Szpilą robimy to na ciebie jakiś umówiony atak 😉

                          Odpowiesz wreszcie co to jest ten wysoki poziom?

                          • Zamieszczone przez majowka

                            w sposobie zadawania przez Was pytan nie widze jakos, ze faktycznie interesuje Was moje zdanie

                            majo, czy nalegalabym na doprecyzownaie mysli, gdybym nie byla zywo zainteresowana Twoim zdaniem? dlaczego mnie nie moze interesować Twoje zdanie, a Ciebie zdanie wszystkich już moze?

                            co do insynuacji o moich malo szlachetnych pobudkach – czuje sie zaszczuta – cokowliek nie napisze i tak doprawisz mi gębe.

                            • Zamieszczone przez szpilki
                              majo, czy nalegalabym na doprecyzownaie mysli, gdybym nie byla zywo zainteresowana Twoim zdaniem? dlaczego mnie nie moze interesować Twoje zdanie, a Ciebie zdanie wszystkich już moze?

                              co do insynuacji o moich malo szlachetnych pobudkach – czuje sie zaszczuta – cokowliek nie napisze i tak doprawisz mi gębe.

                              i rzekomo prawie zawsze w parze ze mną… nie wiem co gorsze

                              • Zamieszczone przez majowka
                                pogardliwie?
                                nie mam dla nikogo pogardy, szpilko
                                choc przyznaje, ze trudno mi podziwiac studenta informatyki, po jakiejkolwiek uczelni, ktory nie potrafi zalozyc sobie konta mailowego
                                no kaman, Ciebie to nie rusza zupelnie?

                                kompletnie nie.
                                moze byc geniuszem programowania, robic oprogramowanie robotow do operacji na otwartym sercu, jednostka calkowicie aspoleczna i majaca w dupie internet – a jednak dzieki niemu postep idzie naprzod.

                                • figo, jak zwykle oceniasz tak, jak Ci pasuje (wiem, tutaj juz napisalam ocene osoby, ale chyba dlugo sie wstrzymywalam, czytajac Twoje oceny mnie, choc nie znasz mnie wcale)
                                  o poziomie przeciez m/w juz pisalam, odpowiadajac szpilce
                                  co do reszty, moge nie chciec kontynuowac dyskusji, jesli czuje, ze tu wcale nie o dyskusje chodzi
                                  podobnie moze robic kazda inna forumka, prawda?
                                  i jesli ja nalegam na odpowiedzi innych, to jak nazwac metode, jaka Ty w Twoim poscie wywolujesz mnie do odpowiedzi?
                                  obrazasz mnie, figa, i ciekawa jestem czy tylko dlatego, ze nie pasuje Ci tylko ja jako ja, czy takze ze wzgledu na Twoja zapiekla nienawisc do innego forum, ktore reprezentuje, a mimo to smie czuc sie na Di rowniez dobrze
                                  choc w sumie co za roznica
                                  i nie, chyba nie odpowiem na Twoje pytania
                                  bo zadajesz je w taki sposob i wplatasz w Twoje posty tyle oceniajacych mnie i pelnych drwin zwrotow, ze odbierasz mi ochote na dyskusje
                                  i jechanie na moim rzekomym tchorzostwie to nienajlepszy pomysl, zebym dala sie w to wciagac
                                  nie musze Tobie niczego udowadniac

                                  • Zamieszczone przez Figa
                                    żeby się dowiedzieć z jakiego powodu mój wpis z innego wątku
                                    był dowodem czegoś przeciwnego – czyli niskiego poziomu,
                                    co byłas uprzejma wyrazić wprost i bez najmniejszego skrępowania.

                                    no wlasnie, czyli mialam racje, ze nie chodzi o wymiane pogladow, a juz na pewno nie na temat, ktorego watek mial dotyczyc
                                    co do reszty, szczerze mowiac nie kojarze ani Twojego wpisu, ani zebym go komentowala
                                    ale jesli chcesz to wyjasnic, szkoda, ze nie od razu wtedy, to zapraszam na priv
                                    po co zasmiecac watek, ktory tego ZUPELNIE nie dotyczy?

                                    szpilka – nie dorabiam Ci geby
                                    ale naprawde nie chcialas byc napastliwa w Twoich pytaniach?
                                    z reka na sercu pisalas normalnie i zyczliwie? bo jakos kompletnie inaczej to odebralam

                                    • dobra, dlugo za dlugo tu siedzialam
                                      i znowu niepotrzebnie

                                      wracam do rodziny
                                      dobranoc wszystkim

                                      • Zamieszczone przez majowka
                                        figo, jak zwykle oceniasz tak, jak Ci pasuje (wiem, tutaj juz napisalam ocene osoby, ale chyba dlugo sie wstrzymywalam, czytajac Twoje oceny mnie, choc nie znasz mnie wcale)
                                        o poziomie przeciez m/w juz pisalam, odpowiadajac szpilce
                                        co do reszty, moge nie chciec kontynuowac dyskusji, jesli czuje, ze tu wcale nie o dyskusje chodzi
                                        podobnie moze robic kazda inna forumka, prawda?
                                        i jesli ja nalegam na odpowiedzi innych, to jak nazwac metode, jaka Ty w Twoim poscie wywolujesz mnie do odpowiedzi?

                                        Cytat – choć jeden – poproszę.
                                        Widzę, że dorabianie gęby to nie tylko dla Szpilki przeznaczone

                                        To jest nadal ta sama taktyka – zrobić z siebie ofiarę zamiast udzielić odpowiedzi.

                                        Co do rzekomego wysokiego poziomu – odwołąłąś się do tego,
                                        że każdy kto ma dobrą wolę, zrozumie.
                                        Mi tej woli, jak rozumiem, nieszlachetnie zabrakło najwyraźniej
                                        i oczekuję odpowiedzi,
                                        gdyż jak juz wyjasniłam, jestem nią żywotnie zainteresowana.

                                        obrazasz mnie, figa,

                                        tak? a czym jeśli można prosić?

                                        i ciekawa jestem czy tylko dlatego, ze nie pasuje Ci tylko ja jako ja, czy takze ze wzgledu na Twoja zapiekla nienawisc do innego forum, ktore reprezentuje, a mimo to smie czuc sie na Di rowniez dobrze
                                        choc w sumie co za roznica
                                        i nie, chyba nie odpowiem na Twoje pytania
                                        bo zadajesz je w taki sposob i wplatasz w Twoje posty tyle oceniajacych mnie i pelnych drwin zwrotow, ze odbierasz mi ochote na dyskusje
                                        i jechanie na moim rzekomym tchorzostwie to nienajlepszy pomysl, zebym dala sie w to wciagac
                                        nie musze Tobie niczego udowadniac

                                        Skoro nawiązujesz do tego,
                                        o co tak wnioskowałaś, żeby tu nie pisać
                                        Do forum nie można czuć nienawiści 🙂
                                        Bo forum to byt nieistniejący.
                                        Można czuć nienawiść do konkretnych osób.
                                        Ale ja nie czuję nienawiści,
                                        ja po prostu niezbyt lubię ludzi,
                                        którzy mają usta pełne frazesów
                                        a w praniu okazuje się, że są niezbyt kryształowi 🙂
                                        Zdecydowanie przeceniasz rolę swoją i twa w moich emocjach

                                        Ty mnie potraktowałąś epitetem wprost,
                                        i chcę wiedzieć czym na to zasłużyłąm.
                                        Dlatego nadal upieram się, że skoro uważasz, że wysoki poziom to taka oczywista sprawa,
                                        to mi ten termin po prostu wyjaśnij.
                                        Zamiast przerzucać uwagę innych na jakieś tam fora i rzekome nienawiści.

                                        • Zamieszczone przez majowka
                                          no wlasnie, czyli mialam racje, ze nie chodzi o wymiane pogladow, a juz na pewno nie na temat, ktorego watek mial dotyczyc
                                          co do reszty, szczerze mowiac nie kojarze ani Twojego wpisu, ani zebym go komentowala
                                          ale jesli chcesz to wyjasnic, szkoda, ze nie od razu wtedy, to zapraszam na priv
                                          po co zasmiecac watek, ktory tego ZUPELNIE nie dotyczy?

                                          Oczywiście, że o wymianę poglądów.
                                          Na temat tego czy m jest “wysoki poziom”.
                                          Kto go ma i dlaczego?
                                          Dlaczego jest niezbędny do studiowania?
                                          (a przy okazji dowiem się tego co mnie bardzo interesuje )

                                          Brak argumentów = ucieczka?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general