obowiązek szkolny – ankietka ;)

w sumie moze to sie wydawac takie oczywiste, skoro obowiazek szkolny jest u nas od tak dawna, a tu niespodzianka…
wczoraj na spotkaniu ze znajomymi okazalo sie, ze zdania na ten temat jednak bywaja podzielone
niektorzy uwazaja, ze wiecej wladzy powinni miec rodzice, a mniej panstwo, a co za tym idzie – wedlug nich – to rodzice powinni moc decydowac o tym, czy poslac dziecko do szkoly, czy nie – a nie “urzednik”
czyli nie chodzi tu tylko o to, w jaki sposob ksztalcic dzieci (czy w szkole, czy w domu, czy wielostronnie, czy od razu na szewca) lub kiedy zaczynac je ksztalcic, lecz i o to, czy robic to w ogole

i wazne: nie pytam o to czy chcecie poslac swoje dzieci do szkoly, bo tu raczej na pewno bedzie 100% na tak 🙂
ale o to wlasnie kto powinien o tym decydowac – czy panstwo powinno to narzucic czy tez zostawic decyzje rodzicom

ciekawa jestem jakie tu beda glosy
co myslicie, dziewczyny?

edit – nie wiem czemu nie dodala mi sie w ankiecie opcja “nie wiem” – dla wszystkich tych, ktorzy nie wiedza, lub maja ambiwalentne zdanie
nie wiem tez czy potrafie to zmienic, ale i tak musze uciekac, wiec moze zostawic to tak?
edit pozniejszy: to juz niech tak zostanie moze…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

  1. Zamieszczone przez majowka

    z reka na sercu pisalas normalnie i zyczliwie?

    jak powiem “tak” to nagle moje slowa nabiora nowego wymiaru?
    i przestane byc winna?

    🙁

    • dobranoc, krysztalowa figo
      ofiara oddala sie tchorzliwie do meza i synka
      przerzuciwszy juz wszystko, co miala do przerzucenia
      z brakiem argumentow, dodam (choc nie wiem nawet gdzie mamy tak inne zdanie, zebym wiedziala, czego bronic)

      PS: wiem, ze ciezko to zrozumec, ale nie zalezy mi na Twojej opinii
      zmartwilabym sie, gdyby myslaly o mnie w ten sposob osoby, na ktorych mi zalezy
      oj, wtedy tak
      a juz tym bardziej sie nie martwie dlatego, bo wiem, ze masz fatalne zdanie o wielu osobach, ktore b. lubie i cenie, wiec nie moze byc ze mna az tak zle 😉
      i nie wiem, dlaczego tak strasznie probujesz mnie tu dyskredytowac
      aha – i nadal nie pamietam, zebym obrzucila Cie jakimkolwiek epitetem
      (ale chetnie sie dowiem – na priv – chyba, ze potrzebujesz ciagnac dalej to dziwne show, tylko wtedy juz beze mnie, niestety)

      • Zamieszczone przez majowka
        dobranoc, krysztalowa figo
        ofiara oddala sie tchorzliwie do meza i synka
        przerzuciwszy juz wszystko, co miala do przerzucenia
        z brakiem argumentow, dodam (choc nie wiem nawet gdzie mamy tak inne zdanie, zebym wiedziala, czego bronic)

        PS: wiem, ze ciezko to zrozumec, ale nie zalezy mi na Twojej opinii
        zmartwilabym sie, gdyby myslaly o mnie w ten sposob osoby, na ktorych mi zalezy
        oj, wtedy tak
        a juz tym bardziej sie nie martwie dlatego, bo wiem, ze masz fatalne zdanie o wielu osobach, ktore b. lubie i cenie, wiec nie moze byc ze mna az tak zle 😉
        i nie wiem, dlaczego tak strasznie probujesz mnie tu dyskredytowac
        aha – i nadal nie pamietam, zebym obrzucila Cie jakimkolwiek epitetem
        (ale chetnie sie dowiem – na priv – chyba, ze potrzebujesz ciagnac dalej to dziwne show, tylko wtedy juz beze mnie, niestety)

        To już drugie dobranoc 🙂

        I kolejny wywód, niezwiązany z meritum.
        A wystarczyłoby wyjaśnić po prostu czym jest wysoki poziom
        Kto go ma i dlaczego?
        Dlaczego jest niezbędny do studiowania?

        I kto tu ma wolę załatwienia czegos przy okazji?

        • Zamieszczone przez szpilki
          jak powiem “tak” to nagle moje slowa nabiora nowego wymiaru?
          i przestane byc winna?
          🙁

          serio? to byly kompletnie niewinne pytania? z samej ciekawosci poznawczej?
          jesli to podtrzymasz, to chyba sie z tym przespie i przeczytam jeszcze raz kiedy tu bede znowu
          wiem, ze slowo pisane jest zawodne i przypisujemy nieraz ludziom rozne intencje
          aczkolwiek przeciez od razu zwrocilam Ci uwage, ze poczulam sie przyatakowana, a w odpowiedzi nie dostalam nic uspokajajacego, tylko post pelen ironii
          nie wiem, szpila 🙁

          musze isc
          i tak czuje sie okropnie, ze dalam sie wciagnac w te “dyskusje”, zamiast w zabawe z moimi chlopakami
          choc figa wie lepiej, ze to argumentow mi brakuje :/

          edit, bo oczywiscie figa wtracila swoje piec groszy
          figo – juz pisalam o poziomie do szpilki na 1. stronie
          i Tobie pisalam, ze jej pisalam
          i nie mow mi, ze chodzi Ci o doprecyzowanie czegokolwiek, bo kazdy Twoj kolejny post swiadczy o czyms zupelnie innym
          zmierzaj tam sobie sama
          EOT

          • Zamieszczone przez majowka
            choc figa wie lepiej, ze to argumentow mi brakuje :/

            Czyli nie dowiem się czym jest ten wysoki poziom?
            Kto go ma i dlaczego?
            Dlaczego jest niezbędny do studiowania?

            Szkoda 🙁

            • Zamieszczone przez majowka
              edit, bo oczywiscie figa wtracila swoje piec groszy

              a nie wolno? to jest forum dla wszystkich

              figo – juz pisalam o poziomie do szpilki na 1. stronie
              i Tobie pisalam, ze jej pisalam
              i nie mow mi, ze chodzi Ci o doprecyzowanie czegokolwiek, bo kazdy Twoj kolejny post swiadczy o czyms zupelnie innym
              zmierzaj tam sobie sama
              EOT

              Tak pisałaś, i na koniec kazałaś polegać każdemu na swojej woli – dobrej.

              A ja nie rozumiem co to ten poziom,
              bo to jak to napisałaś powoduje,
              że można w ten termin wrzucić wszystko i nic.

              Imho sama nie wiesz co to jest ten wysoki poziom.
              Taki sobie zwrot wytrych, który nic w sumie nie znaczy,
              ale daje poczucie wyższości, kiedy się komuś napisze, jaki niski poziom prezentuje.
              Sorry, ale po kilkudziesięciu postach wykręcania się od jasnej odpowiedzi,
              naprawdę trudno wysnuć inny wniosek.

              Zyczę dobrej nocy 🙂

              • i przypomina mi sie niedawny watek, w ktorym dziewczyny pisaly o grupie trzesacej forum

                majóweczko, słońce Ty moje….przecież obecność na tym forum jest całkowicie dobrowolna:)
                Wiesz……….

                • Zamieszczone przez szpilki
                  majo, czy nalegalabym na doprecyzownaie mysli, gdybym nie byla zywo zainteresowana Twoim zdaniem? dlaczego mnie nie moze interesować Twoje zdanie, a Ciebie zdanie wszystkich już moze?

                  co do insynuacji o moich malo szlachetnych pobudkach – czuje sie zaszczuta – cokowliek nie napisze i tak doprawisz mi gębe.

                  Albo oskarży o pisanie obraźliwych privów
                  Niektórzy to się czują najwyraźniej niedopieszczeni….

                  • Zamieszczone przez Figa
                    Czyli nie dowiem się czym jest ten wysoki poziom?
                    Kto go ma i dlaczego?
                    Dlaczego jest niezbędny do studiowania?

                    Szkoda 🙁

                    Widać majówkę dociekliwośc dotycząca jej samej bardzo przeszkadza ale jak ona docieka dlaczego ktoś nie daje się papierosów- to już jest ok.

                    W tym samym mniej więcej stylu

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      W tym samym mniej więcej stylu

                      😉

                      • Zamieszczone przez Figa
                        Czyli nie dowiem się czym jest ten wysoki poziom?
                        Kto go ma i dlaczego?
                        Dlaczego jest niezbędny do studiowania?

                        Szkoda 🙁

                        Figo ja w jednym z postów Maj wyczytałam coś takiego:

                        czy wyzsze wyksztalcenie jest niezbedne dla “wysokiego poziomu”?
                        mz. nie jest, znam troche osob bez wyzszych studiow, bardzo madrych, inteligentnych, imponujacych mi duza wiedza (nie napisze Ci dokladnej definicji “wysokiego poziomu” bo to bardziej intuicyjnie pojmuje – ale m.in. chodzi o to wlasnie, ze czujesz, ze mozesz sie od kogos takiego czegos nauczyc, ze to osoba swiatla i kulturalna, ze nie ma tu szans na poczucie np. zazenowania, co ta doda pieprzy – z gory mowie, ze to tak na szybko, wiec nie do konca przemyslane, a proste rzeczy sa najtrudniejsze do zdefiniowania, ale cos w tym stylu)

                        Czy to nie jest wyjaśnienie jak Ona pojmuje kwestię “wysokiego poziomu”? Bo chyba nie chodzi o encyklopedyczne wytłumaczenie tego określenia prawda?
                        Osobiście mnie również byłoby trudno słowami określić, co dla mnie oznacza potoczne określenie “wysoki poziom”, bo też pojmuję je intuicyjnie.
                        Nie chcę zostać odebrana jako adwokat kogokolwiek, ale zastanawia mnie to, jak Ty być streściła pojęcie “wysoki poziom”? Pytam bez podtekstów, bo sama mam problem ze sprecyzowaniem tego pojęcia.

                        • Zamieszczone przez majowka
                          to bedzie pewnie kontrowersyjne, co napisze, ale uwazam, ze wyzsza edukacja powinna byc platna
                          poza wyjatkiem – ci, ktorzy faktycznie sie przykladaja, powinni dostawac wtedy wysokie stypendia na studiowanie, na nauke

                          Maj – a jakie byłyby kryteria przyznawania bądź nie miejsca na uczelni? Stypendium można dostać będąc już studentem, ale jak się dostać na te niepłatne?
                          Średnia ze świadectwa? Jakaś punktacja? A czy nie uważasz, że ocenianie i punktowanie w naszym systemie edukacji jest z grubsza mało obiektywne?
                          Znam to niestety z autopsji – nigdy nie miałam problemu z językiem polskim, poszczególne klasy kończyłam z oceną bardzo dobrą lub dobrą, a maturę ustną oblałam – i to nie dlatego, że nie byłam przygotowana (4 klasę LO skończyłam z oceną dobrą), ale dlatego, że podpadłam gronu pedagogicznemu.

                          Edytuję – gdyby punktacja w moim przypadku miała grać rolę decydującą przy przyznawaniu mi miejsca na niepłatnej uczelni odpadłabym w przedbiegach, bo na poprawce polski zaliczyłam na ocenę mierną – a uważam, że mój poziom wiedzy z tego przedmiotu mierny nie jest.

                          • Zamieszczone przez gacka
                            Figo ja w jednym z postów Maj wyczytałam coś takiego:

                            Czy to nie jest wyjaśnienie jak Ona pojmuje kwestię “wysokiego poziomu”? Bo chyba nie chodzi o encyklopedyczne wytłumaczenie tego określenia prawda?
                            Osobiście mnie również byłoby trudno słowami określić, co dla mnie oznacza potoczne określenie “wysoki poziom”, bo też pojmuję je intuicyjnie.
                            Nie chcę zostać odebrana jako adwokat kogokolwiek, ale zastanawia mnie to, jak Ty być streściła pojęcie “wysoki poziom”? Pytam bez podtekstów, bo sama mam problem ze sprecyzowaniem tego pojęcia.

                            Dla mnie celnie ujęła to Szpilki – wysoki poziom sam w sobie – nie wiem co to jest.
                            Gdybym wiedziała to bym nie pytała, to oczywiste moim zdaniem.
                            Wiem czym jest wysoki poziom intelektualny, wysoki poziom kultury, wysoki poziom inteligencji, czy empatii, czy czegoś tam.
                            Sam “wysoki poziom” to imho twór jakiś i ja go nie rozumiem.
                            Szczególnie, że zacytowany tekst to nie jedyny tekst Majówki co rzekomo ten wysoki poziom oznacza.
                            A jak inni nie rozumieli to kazano im podeprzeć się dobrą wolą, o ile pamiętam.

                            I ponieważ opisy Majówki były niespójne,
                            a na dodatek jako rzekomo niezbędna rzecz do ukończenia studiów – co mnie poruszyło i pisałam o tym,
                            chciałam się dowiedzieć co to jest takiego.

                            A ja po prostu uważam, że podpieranie się “wysokim poziomem” jest demagogicznym zabiegiem,
                            który ma dać przewagę jednej stronie.
                            A w przypadku początków tego wątku
                            zdyskredytowanie niektórych ludzi,
                            którym ukończenie studiów jakoby nie przysługiwało.
                            I jakoś bardzo mi się nie spodobało,
                            że są osoby, które próbują wyznaczać,
                            czy czyjeś ukończenie studiów jest pożądane czy nie.
                            Tak to widzę.

                            • Zamieszczone przez majowka
                              to bedzie pewnie kontrowersyjne, co napisze, ale uwazam, ze wyzsza edukacja powinna byc platna
                              poza wyjatkiem – ci, ktorzy faktycznie sie przykladaja, powinni dostawac wtedy wysokie stypendia na studiowanie, na nauke

                              jeżeli.w.praktyce.wyglądałoby.to.tak.samo.fajnie.jak.w.teorii.to.też.jestem.za.
                              Niestety.tak.różowo. Nie.jest.

                              Ale.z.drugiej.strony.patrząc. Na.poziom.studentów
                              (raczej. Niski.poziom.intelektualny. Ale.za.to.wysoki.poziom.lenistwa).też.się.zastanawiam.czasem.po.co.komu.te.studia.
                              Coraz.częściej.mam.przypadki.kolejnych.poprawek. Na.które.przychodzą.studencie.kompletnie. Nie.zainteresowani.tematem.i.liczą.że.za.którymś.razem.uda.im.się,.zaliczyć.
                              I.tak.po.6-7latach. Na.studiach.ciągle.z.jakimiś.ogonami,.pałają.taką. Nienawiścią.do.przedmiotu.który.studiują,.że.i.tak. Nie.mają.zamiaru(chęci)pracować.w.zawodzie.
                              ale.mają.papierek.i.literki.przed. Nazwiskiem..chociaż.mogliby.przez.te.kilka.lat.robić.rzeczy.w.których.byliby.lepsi.(zawodowo;))

                              jakby.studia.były.płatne.to.byłby.wstępny.odsiew.osób.które. Najpierw.zastanowią.się.co.w.ogóle.chcą.studiować

                              • Zamieszczone przez marchewkowa
                                jakby.studia.były.płatne.to.byłby.wstępny.odsiew.osób.które. Najpierw.zastanowią.się.co.w.ogóle.chcą.studiować

                                Ponieważ obserwuję sytuację na płatnych studiach na bieżąco,
                                pozwolę sobie się nie zgodzić 😉

                                • eeeee. Aż.tak.źle.jest.z.”tą.dzisiejszą.młodzieżą”?
                                  😉

                                  • Zamieszczone przez marchewkowa
                                    eeeee. Aż.tak.źle.jest.z.”tą.dzisiejszą.młodzieżą”?
                                    😉

                                    Eeeetam, zaraz źle.
                                    Niektórzy to nawet zaczynają potem lubic swoje studia 😉
                                    Inni potrzebują kwitu tylko.

                                    A jaki jest najczęstszy powód dlaczego ktoś wybrał psychologię?

                                    bo tam miało nie być matematyki 🙂

                                    • czy w tym dziale obowiązują te punkty regulaminu?


                                      Odpowiadanie na pytania

                                      [*]Odpisując na czyjeś pytanie, staraj się być konstruktywny i pomocny.
                                      [*]Odpowiadając, trzymaj się tematu. Pytającemu na pewno na tym zależy.
                                      [*]Nie wahaj się prowokować innych do dyskusji, o ile nie są to jałowe spory. Pamiętaj, że prowokowanie od dyskusji nie oznacza przyzwolenia na złośliwości czy agresję.

                                      a tutaj żeby nie było, że źródła nie podałam 😉

                                      • Zamieszczone przez cszynka
                                        czy w tym dziale obowiązują te punkty regulaminu?
                                        a tutaj żeby nie było, że źródła nie podałam 😉

                                        Oczywiście, przecież to widać.
                                        Tylko Majówka zaczęła jakieś tam sprawy spoza dyskusji wyciągać,
                                        ale nie będziemy się czepiać 😉

                                        • Zamieszczone przez Figa
                                          bo tam miało nie być matematyki 🙂

                                          najśmieszniejsze.jest.że.ta. Nieszczęsna.matma.leży.i.kwiczy. Nawet. Na.uczelniach.technicznych;)
                                          Ale.to.już.dyskusja. Na.conajmniej.trzy. Nowe.wątki;)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general