obowiązek szkolny – ankietka ;)

w sumie moze to sie wydawac takie oczywiste, skoro obowiazek szkolny jest u nas od tak dawna, a tu niespodzianka…
wczoraj na spotkaniu ze znajomymi okazalo sie, ze zdania na ten temat jednak bywaja podzielone
niektorzy uwazaja, ze wiecej wladzy powinni miec rodzice, a mniej panstwo, a co za tym idzie – wedlug nich – to rodzice powinni moc decydowac o tym, czy poslac dziecko do szkoly, czy nie – a nie “urzednik”
czyli nie chodzi tu tylko o to, w jaki sposob ksztalcic dzieci (czy w szkole, czy w domu, czy wielostronnie, czy od razu na szewca) lub kiedy zaczynac je ksztalcic, lecz i o to, czy robic to w ogole

i wazne: nie pytam o to czy chcecie poslac swoje dzieci do szkoly, bo tu raczej na pewno bedzie 100% na tak 🙂
ale o to wlasnie kto powinien o tym decydowac – czy panstwo powinno to narzucic czy tez zostawic decyzje rodzicom

ciekawa jestem jakie tu beda glosy
co myslicie, dziewczyny?

edit – nie wiem czemu nie dodala mi sie w ankiecie opcja “nie wiem” – dla wszystkich tych, ktorzy nie wiedza, lub maja ambiwalentne zdanie
nie wiem tez czy potrafie to zmienic, ale i tak musze uciekac, wiec moze zostawic to tak?
edit pozniejszy: to juz niech tak zostanie moze…

Strona 9 odpowiedzi na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

  1. Zamieszczone przez magdzik22
    IMoim zdaniem uczelnie same regulują sprawę tego jakich studentów kształcą i w jaki sposób. Na dobrej uczelni z wysokim poziomem nie każdy sobie poradzi, nie każdy się tam dostanie.
    Uczelnie same odsiewają ziarno od plew. Dobre uczelnie.
    Dyplom dyplomowi nierówny, większość osób – w tym przede wszystkim pracodawców – ma tego świadomość. Sam fakt posiadania trzech czy sześciu dodatkowych literek przed nazwiskiem niewiele zmienia.

    DOKŁADNIE!!!!

    • Zamieszczone przez ania_st
      Serio dziwi Cię to?
      Dla mnie to żadne zaskoczenie, w mojej firmie jest masa ludzi która bez problemu posługuje się językami programowania, pisze skomplikowane programy próbując rozwiązać niebanalne problemy nauki, te same mają ogromne problemy ze zwykłą instalacją narzędzi które co dnia obsługują

      Nie chodziło o instalację czy konfigurację outlooka, firefoxa czy jakiegokolwiek innego programu. Chodziło o założenie konta mailowego typu [email][email protected][/email]…

      • wracam po pracy, wchodze tutaj i przecieram oczy ze zdumienia

        skad tyle jadu w paru osobach i checi dokopania mi jak najmocniej?
        nie, zebym byla bez wad, bo mam ich troche (choc zupelnie nie trafilyscie dziewczynki – akurat nie te, o ktorych piszecie!), ale bez przesady
        figa, ahimsa, aoh – czy ja Wam cos zrobilam w poprzednim zyciu??
        dziwi mnie az taka zacietosc ze strony garstki foremek, ktore sa mi w sumie kompletnie obojetne; boje sie myslec, jak musicie jezdzic po prawdziwych, niewydumanych, wrogach

        … i dziwi mnie takze dlaczego pozwala sie tu tym osobom na wycieranie sobie geb moim nickiem – i na PERSONALNE ocenianie…??

        co do tak upierdliwie przywolywanego tu niedawnego watku o alkoholu dla dzieci: ciagnelam dyskusje, jak juz napisalam, niepotrzebnie i za dlugo
        jednak zakonczylam ja, mimo ze nie uzyskalam odpowiedzi na interesujace mnie pytanie o analogie do papierosow (i nie padly tam chyba zadne obrazliwe slowa z zadnej strony)
        sama zas tutaj na zadane mi pytanie odpowiedzialam juz dawno temu, a mimo to obrazono mnie na 100 sposobow, zebym tylko nie przerywala “dyskusji”
        kazdy pretekst dobry, tylko po co?

        Zamieszczone przez vieshack
        Figa, mi się nie chce wnikać w jakim celu zrobiłyście szopkę w wątku majówki, ale wielokrotnie w podobnych akcjach słówkowych można Ciebie czy szpilkę obserwować – i niestety ani to przydatne, ani prowadzące do konstruktywnej rozmowy.
        Nie wiem co chcesz tym pokazać – umiejętność prowadzenia idiotycznych gierek słownych? Błysnąć inteligencją?
        Nie tędy droga.
        Na razie to po prostu żenada.

        nie ujelabym tego lepiej 🙁

        na koniec

        Zamieszczone przez Figa
        Zwykle uważa się, że osoby prezentujące wysoką kulturę osobistą, nie posługują się epitetami, a na pewno nie serwują ich wprost. Jak prawdziwe damy

        figo, jestes zaiste prawdziwa dama…

        * * *

        wszystkim pozostalym dziewczynom bardzo dziekuje – i za merytoryczne uwagi w temacie glownym i za slowa wsparcia, ktorych troche dostalam :Róża:

        ide sie poprzytulac teraz z moimi facetami
        i kazdemu tego zycze
        najwiekszych i najwazniejszych emocji jednak w realu

        • Zamieszczone przez magdzik22
          Nie chodziło o instalację czy konfigurację outlooka, firefoxa czy jakiegokolwiek innego programu. Chodziło o założenie konta mailowego typu [EMAIL=”[email protected]”][email protected][/EMAIL]…

          Zrozumiałam, ale jestem pewna, że nie jedna z tych osób o których myślałam pisząc poprzednią wypowiedź miała by na bank problem z założeniem tego konta – ale czego to wykładnik? nawet jeśli ktos jest informatykiem? Znam świetnego sieciowca który z exela nie wycisnął nic poza zwykłymi tabelkami. Czy to znaczy, że na swój dyplom nie zasługuje?
          Jestem też świadoma sytuacji na uczelniach i zdają sobie sprawę do czego nawiązujecie

          • Zamieszczone przez majowka
            figa (…) – czy ja Wam cos zrobilam w poprzednim zyciu??

            Nie musisz sięgać aż do poprzedniego zycia,
            w tym już zdążyłaś sobie zapracować

            Dramatyzm wypowiedzi praaawdziwie poruszający.
            I te podziękowania, jak na gali oskarowej…

            PS. “Dziewczynka” to komplement czy wręcz przeciwnie?
            Bo brzmi tak niespójnie z resztą wypowiedzi,
            że raczej niepochlebne jest.
            Wolę się jednak upewnić…

            • Zamieszczone przez aoh
              Tak Aniu masz racje – tylko widzisz to takie dwulicowe – przepychanka słowna w ktorej urządzono polowanie na czarownice i pastwienie sie nad drugą osobę i oczekiwanie tego, czego oczekuja od niej teraz,

              I nagle okazuje sie ze stuacja diametralnie sie zmienia.

              Napastnik staje sie ofiarą.

              ale ja za maluczka jestem – tylko razi mnie takie postępowanie.

              no lepiej nie ujęłabym tego więc pozwól że sie podpisze ponieważ jako osoba poniekąd wywołana do “dyskusji”( to ze mną majówka “dyskutowała o alkoholu dla dzieci”) mam takie samo zdanie….

              • Zamieszczone przez ania_st
                Serio dziwi Cię to?
                Dla mnie to żadne zaskoczenie, w mojej firmie jest masa ludzi która bez problemu posługuje się językami programowania, pisze skomplikowane programy próbując rozwiązać niebanalne problemy nauki, te same mają ogromne problemy ze zwykłą instalacją narzędzi które co dnia obsługują

                Mnie Aniu to dziwi.
                Pomijając, że zakładanie konta mailowego jest w programie podstawówki, później powtórnie w gimnazjum, w liceum pewnie też się to wykorzystuje.
                Niemniej student informatyki, jeżeli nawet nie nauczył sie po drodze swojej edukacji zakładać konta mailowego, moze znależć sobie w necie sposób załozenia konta.
                Konto jest potrzebne przy instalacji różnych darmowych programach, no i w poruszaniu się po necie. A mnie trudno sobie wyobrazić informatyka nie korzystającego z netu.
                Wg mnie niekoniecznie trzeba uczyć się regułek, ale umieć sobie znależć te potrzebne informacje.
                Nie dziwi mnie, ze nie wiedział jak załozyc konta, ale ze nie potrafił sobie znalezc informacji, jak załozyc konto, skoro było mu potrzebne

                • Zamieszczone przez ulaluki

                  Nie dziwi mnie, ze nie wiedział jak załozyc konta, ale ze nie potrafił sobie znalezc informacji, jak załozyc konto, skoro było mu potrzebne

                  eeee

                  moze magdzika podrywac chcial?
                  albo ja podpuszczal?
                  albo zwyczajnie mu sie nie chcialo?
                  albo chcial zobaczyc jej mine?

                  w sumie magdzik napisala jakis tam fragment sytuacji – pelny kontekst zna ona sama 😉

                  • Zamieszczone przez ulaluki

                    Nie dziwi mnie, ze nie wiedział jak załozyc konta, ale ze nie potrafił sobie znalezc informacji, jak załozyc konto, skoro było mu potrzebne

                    ja to odebrałam inaczej
                    Bardzo możliwe, że ktoś konta założyć nie potrafi/ albo przynajmniej nie zakładał i nie jest świadom, że jednak potrafi
                    Bardzo możliwe, że z powodów różnych wybrał dla siebie najszybszy sposób dojścia do celu – poprosił kolegę.

                    Tak patrząc na sprawę wiele informacji można znaleźć w necie/bibliotece gdziekolwiek jeszcze jednak wielokrotnie korzystamy z usług innych.
                    Ja nie dalej jak wczoraj poprosiłam o pomoc kolegę w nawiązaniu połączenia laptopa z rzutnikiem bezprzewodowym (instrukcja leżała w pudle) – kolega biolog, ja po przedmiocie sieci komputerowe (zaliczonym z bardzo dobrym wynikiem) Czy powinnam spłonąć ze wstydu?

                    • Zamieszczone przez ania_st
                      ja to odebrałam inaczej
                      Bardzo możliwe, że ktoś konta założyć nie potrafi/ albo przynajmniej nie zakładał i nie jest świadom, że jednak potrafi
                      Bardzo możliwe, że z powodów różnych wybrał dla siebie najszybszy sposób dojścia do celu – poprosił kolegę.

                      Tak patrząc na sprawę wiele informacji można znaleźć w necie/bibliotece gdziekolwiek jeszcze jednak wielokrotnie korzystamy z usług innych.
                      Ja nie dalej jak wczoraj poprosiłam o pomoc kolegę w nawiązaniu połączenia laptopa z rzutnikiem bezprzewodowym (instrukcja leżała w pudle) – kolega biolog, ja po przedmiocie sieci komputerowe (zaliczonym z bardzo dobrym wynikiem) Czy powinnam spłonąć ze wstydu?

                      no daj spokój
                      założenie konta mailowego polega na wpisaniu kilku wyrazów w odpowiednie rubryczki

                      przypuszczam że połączenie laptopa z rzutnikiem wymaga odrobiny więcej inwencji jednak

                      • Ania_st, imho masz rację jak najbardziej.

                        Ale

                        Zamieszczone przez ania_st
                        Bardzo możliwe, że ktoś konta założyć nie potrafi/ albo przynajmniej nie zakładał i nie jest świadom, że jednak potrafi

                        to zdanie ubawiło mnie sentymentalnie.
                        Bo kiedyś okrąglutki jak piłeczka kumpel powiedział,
                        że musi spróbowac jazdy na nartach,
                        bo może umie tylko jeszcze o tym nie wie

                        • Zamieszczone przez szpilki
                          eeee

                          moze magdzika podrywac chcial?
                          albo ja podpuszczal?
                          albo zwyczajnie mu sie nie chcialo?
                          albo chcial zobaczyc jej mine?

                          w sumie magdzik napisala jakis tam fragment sytuacji – pelny kontekst zna ona sama 😉

                          Szpilki, ja przyjęłam za punkt odniesienia studenta informatyki, który nie potrafi założyc sobie konta(hipotetycznie), a nie ten konkretny człowiek, o którym pisze magdzik.
                          Nie wiem, czy zrozumiale napisałam:)

                          Trudno rzeczywiscie odnieść się do człowieka, ktorego się nie zna.

                          • Zamieszczone przez vieshack
                            no daj spokój
                            założenie konta mailowego polega na wpisaniu kilku wyrazów w odpowiednie rubryczki

                            Bardzo możliwe, że ten co nigdy nie zakładał nie jest tego świadom

                            przypuszczam że połączenie laptopa z rzutnikiem wymaga odrobiny więcej inwencji jednak

                            hym….trzeba było dwukrotnie kliknąć “połącz” w oprogramowaniu rzutnika nie wiedziałam jaki to program, laptop służbowy z milionem śmieci instalowanych przez kolejnych użytkowników

                            • Pewnie teraz Patryka uszy pieką 🙂

                              Szerszy kontekst – pracowaliśmy w jednej firmie. On w tym czasie studiował zaocznie tę informatykę. No i pewnego ranka na przerwie przyszedł do biura, zaczął mi opowiadać że musi się do obrony licencjatu przygotowywać i wtedy miał miejsce ten fragment rozmowy.
                              Sądząc po wyglądzie jego dziewczyny – kompletnie nie byłam w jego typie, więc aspekt podrywania możemy chyba wykluczyć 🙂

                              Dla mnie to było szokujące – bo nie znałam dotąd nikogo, kto by studiował coś technicznego – a nie miał i nie potrafił sobie maila założyć. Nie miałam łącza internetowego przed studiami, ale już na uczelni człowiek jakoś bezwiednie zupełnie przesiąkał mailami, witrynami, icq i innymi cudami – to było nam potrzebne do studiowania tak samo jak biblioteka.
                              Ja bym zwyczajnie nie była na III roku gdybym takich podstawowych umiejętności nie miała – oblaliby mnie na ćwiczeniach z techniki komputerowej na II semestrze. Już na pierwszej sesji miałabym o niebo trudniej, bo materiały do zaliczeń i egzaminów krążyły w sieci.
                              I wcale nie studiowałam informatyki, więc teoretycznie powinnam z kompa korzystać mniej niż studenci tegoż kierunku.

                              Aniu, jestem niemal pewna, że informatycy pracujący z Tobą bez problemu założyliby sobie konto mailowe. Może nigdy nie potrzebowali tego robić – ale daliby radę.
                              No i jest pewna różnica pomiędzy kimś kto od x lat zajmuje się jakąś wąską działką informatyki, a studentem tegoż kierunku. Studia z założenia mają nam dać możliwie szeroką wiedzę i horyzonty.
                              Dla mnie ktoś kto na III roku informatyki rzuca bez skrępowania tekstem o tym, ze nie potrafi sobie maila założyć był mocno szokujący i nie świadczył dobrze o swojej uczelni.
                              Może trochę przez kontrast – bo wśród studentów mojego roku czy znajomych z innych kierunków nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło…

                              • Zamieszczone przez ania_st
                                ja to odebrałam inaczej
                                Bardzo możliwe, że ktoś konta założyć nie potrafi/ albo przynajmniej nie zakładał i nie jest świadom, że jednak potrafi
                                Bardzo możliwe, że z powodów różnych wybrał dla siebie najszybszy sposób dojścia do celu – poprosił kolegę.

                                Tak patrząc na sprawę wiele informacji można znaleźć w necie/bibliotece gdziekolwiek jeszcze jednak wielokrotnie korzystamy z usług innych.
                                Ja nie dalej jak wczoraj poprosiłam o pomoc kolegę w nawiązaniu połączenia laptopa z rzutnikiem bezprzewodowym (instrukcja leżała w pudle) – kolega biolog, ja po przedmiocie sieci komputerowe (zaliczonym z bardzo dobrym wynikiem) Czy powinnam spłonąć ze wstydu?

                                Aniu, ja przede wszystkim nigdzie nie piszę, że owy student powinien spłonąć ze wstydu.
                                Twoj przykład w porównaniu do załozenia konta, wg mnie jest zupełnie odmienny.
                                Założone konta mają niemal wszyscy moi uczniowie, nauczyciele, bo to jest im bardzo potrzebne.
                                A łaczenie rzutnika z laptopem to niewielu potrafi wspomnianych powyzej mnie.
                                Korzystamy z blbliotek, ale net powoli wypiera czy też uzupełnia ksiązki, podręczniki.

                                • Zamieszczone przez ania_st

                                  Tak patrząc na sprawę wiele informacji można znaleźć w necie/bibliotece gdziekolwiek jeszcze jednak wielokrotnie korzystamy z usług innych.
                                  Ja nie dalej jak wczoraj poprosiłam o pomoc kolegę w nawiązaniu połączenia laptopa z rzutnikiem bezprzewodowym (instrukcja leżała w pudle) – kolega biolog, ja po przedmiocie sieci komputerowe (zaliczonym z bardzo dobrym wynikiem) Czy powinnam spłonąć ze wstydu?

                                  To ja też powinnam spłonąć, bo nie umiem 🙂 Za “moich czasów” były rzutniki z foliami 🙂

                                  • Zamieszczone przez magdzik22

                                    Aniu, jestem niemal pewna, że informatycy pracujący z Tobą bez problemu założyliby sobie konto mailowe. Może nigdy nie potrzebowali tego robić – ale daliby radę.

                                    To ja może dopiszę bo rzeczywiście info to się nie pojawiło – nie o “informatykach”-informatykach pisałam, na myśli miałam współpracowników dla których nie było żadnym problemem poznanie tajników złożonego programowania, bardziej przyziemne rzeczy, nie wymagające praktycznie żadnej wiedzy naprawdę są im obce – ale rzeczywiście gdyby chcieli na bank by nie mieli z tym problemu, no ale prościej jest podnieść słuchawkę telefonu i…..

                                    • Zamieszczone przez magdzik22
                                      To ja też powinnam spłonąć, bo nie umiem 🙂 Za “moich czasów” były rzutniki z foliami 🙂

                                      Taaa rzutniki z foliami
                                      Tu mam tylko jedna skojarzenia – dzień przed obroną chciałam z mężem kupić folie aby wydrukować prezentacje przygotowane na tą okoliczność – no i zaczęło się – latanie od sklepu do sklepu… No i kurde nigdzie foli niet….stres, zamiast ostatnich przygotowań, w domu wielkie pranie…..

                                      pranie foli z prezentacją inżynierki….

                                      pranie aby je ponownie wykorzystać

                                      • No i tu dochodzimy do sedna Aniu – chodziło mi o to, że to akurat student informatyki na III roku ma problem z założeniem maila, który w moim odczuciu (tak mi praktyka moja własna pokazywała) był narzędziem niezbędnym na studiach. A kto ma się na takich sprawach znać jak nie informatycy?
                                        Nie chciało mu się, poszedł na skróty – bardzo możliwe, na ile zdołałam go poznać – bardzo prawdopodobne.
                                        Tylko po co mu studiowanie informatyki jak takiej podstawowej rzeczy nie umie zrobić?
                                        I jaką opinię wystawia swojej uczelni?
                                        Ja mu pokazałam jak tego maila założy, on ten licencjat w końcu obronił, uczelnia dyplom mu dała – nic mi do tego, ja się pod tym nie podpisałam. Ale jakby któraś z moich dziewczyn chciała tam studiować (rozważania czysto teoretyczne, bo mam dzieci małe – ale załóżmy że byłam 20 lat starsza przy tej rozmowie i za rok moja córka przychodzi z matura i mówi, że tą uczelnię wybrała) to bym jje to raczej odradziła.
                                        Taki był sens mojej wypowiedzi.

                                        • Zamieszczone przez ania_st

                                          pranie foli z prezentacją inżynierki….

                                          pranie aby je ponownie wykorzystać

                                          Nie miałaś czasu się stresować chociaż 🙂

                                          Ja nawet nie wiedziałam, że te folie można jakoś wyprać 🙂 Zmywacz do paznokci się nadawał?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: obowiązek szkolny – ankietka ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general