Witam serdecznie
Mam problem i mam nadzieje ze moze ktoś z was mi pomoże
Jestem w ciąży 8tyg. od ostathniej miesiączki czyli 6tyg od zaplodnienia.
Mialam bóle brzucha i wyladowalam w szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim.
Zrobili mi tam USG i wykryli resztki płodu i chcieli odrazu łyżeczkować macicę,wypisalam sie na wlasną prośbę i pojechalam do Lodzi zrobić USG prywatnie zeby potwierdzic diagnoze lekarzy ze szpitala.
Prywatnie okazało się że mam dwa prawidłowo zbudowane zarodki jednoowodniowe odpowiadajace 6tyg. ciąży ale bez echa serca i lekarz podejrzewa obumarcie bo jeszcze serduszka nie biją.
pojechalam do szpitala w Łodzi a tam lekarz powiedzial ze
trzeba zrobic powtórne badanie USG za tydzien.
W którym tygodniu powinno zacząć bic serduszko?
Mam mętlik w głowie bo jedno USG ze są resztki jednego plodu drugie ze sa dwa i prawidlowe ale bez echa serca.
Proszę o jakieś informacje.
pozdrawiam
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: obumarcie ciąży bliźniaczej
kochana nie zalamuj sie bo jeszcze nic straconego pamietaj nadzieja umiera ostatnia 🙂 to ze my mielismy taki przypadek nie znaczy ze ciebie to spotka powiedz w ktorym jestes tygodniu?
to moje gg 6298010 jak chchesz porozmawiac to zapraszam
musisz wiedziec, ze tego rodzaju ciaza wiaze sie z duzymi ryzykiem lekarz nam to powiedzil od razu troche bylismy zalamani ale jakos powiedzielismy, ze bedzie dobrze a jednak los chcial zeby tak nie bylo bardzo balismy sie ze dzieci urodza sie chore albo wystapi zespol podkradania albo jeszcze cos gorszego pamietaj wiem ze to jest ciezkie mi tez ciezko to pisac ale organizm i natura wiedza co robia 🙁 sciskam cie mocno i zycze powodzenia, czekam na informacje
Ja tak myśle… Ta spadajaca beta mogla oznaczac, ze zarodek umiera i się wchlania, dlatego tak spadla beta a teraz zostal jeden. U mojej bratowej beta wzrosla 30 % i byliśmy pewni, ze straci ciaże. Lekarz mowil, ze jest za plaska, dostala skierowanie na zabieg. Teraz jej decyzja biega po pokoju i wola na mnie ciocia. Lekarz dobrze powiedział- Cuda Się Zdażają. Gdyby nie one- wiele z nas nie byloby wcale w ciązy. Musisz wierzyc, ze zostanie z Tobą ten maluch. Nie poddawaj się i nie mysl zle- dziecko to wyczuwa. Badz dobrej mysli. Wiem, ze przed Tobą trudne dni, ale znajdz czas na wyciszenie się. Nic nie ginie w przyrodzie…jesli nawet by nie moglo maleństwo zostac z Tobą- natura wie co robi, moze twoje dziecko urodziłoby się chore i cierpiałoby??!!Jesli sie utrzyma- to jest silne i chce z tobą byc, przytulac sie do Ciebie, mowic jak bardzo cie kocha i jest ci wdzieczne za ta walke o niego./
Trzymaj się jakoś!!!
Jestem od ostatniego okresu 9/10tyg. a według USG 7/8tyg.
U mnie jak na razie beta wzrosła pomimo ze jeden zarodek sie wchłania.
Jutro jade na kolejne badnie decydujace.
Jakoś się trzymam…. Nie mamy wpływu na naturę…. Niestety 🙁
robie nadal wszystko co trzeba,biore witaminy,kwas foliowy….
leżę i dalej inkubuję…
Ja nadal trzymam kciuki, dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.:)
Jednak jakolwiek skończy się ta historia, to i tak możesz być dumna z siebie, jesteś dzielną kobietą.
Pet-net obowiazkowo daj znac co po wizycie i wcale nie musi to byc koniec ja mysle, ze wlansie wszystko bedzie dobrze
7-8 tydzien to ja dopiero zobaczylam serduszko wiec wszystko moze jest ok i niepotrzebny stres niektore kobietki dopiero w 9-10 tygodniu widza serduszka wiec to nie jest nic powiedziane
Niestety beta spadła do 5437 nie ma juz szans 🙁
Jestem umówiona na poniedziałek na 8 rano na zabieg 🙁
Dziękuje Wam dziewczyny że tak bardzo mnie wspierałyscie.
Pierwszy raz pisałam cos na forum i nawet nie wiedzialam że moge otrzymać takie wsparcie.
Naprawdę z całego serca WAM DZIĘKUJĘ !!!
Tak mi przykro!!
Czasem natura decyduje niestety za nas. Trudno się z tym pogodzić na pewno. Masz jednak teraz pewność, że zrobiłaś wszystko i nie pozwoliłaś lekarzom samowolki na sobie uprawiać. Jeśli tak miało być to lepiej teraz niż w bardziej zaawansowanej ciąży.
Mam nadzieje, że szybciutko w Twoim brzuszku pojawi się nowe życie, które zostanie z Tobą już na zawsze!!
pet-net nawet nie wiesz jak mi przykro ;( wiem co teraz czujesz bo przezywalam to samo ale teraz jestem dobrej mysli i licze, ze u ciebie tez tak bedzie musisz sobie to wszystko poukladac i pomyslec ze tak musialo byc chociaz wiem, ze to trudne i jeszcze nie raz zaplaczesz i bedzie ci zle najwazniejsze zeby byl ktos kto zawsze z toba porozmawia i da nadzieje prosze odezwij sie na gg zawsze bedzie milo porozmawiac i dodac sobie otuchy a zpbaczysz niedlugo bedziemy sie cieszyly naszymi szczesciami mocno cie caluje i sciskam.
Ciekawa jestem czy lekarz poda ci przyczyne tego co sie stalo moj niestety powiedzial ze sie najprawdopodobniej nie dowiemy i tak bylo sama szukalam info i chyba wiem ze poprostu nasza ciaza byla za slaba i zle sie rozwijala od poczatku… ja jestem juz po pierwszej miesiaczce i mysle pozytywnie czekajac na dobra nowine trzymam za ciebie kciuki
pet-net bardzo Ci wspolczuje 🙁 wiem, ze co bym teraz nie napisala nie ukoi Twojego zalu. Ale czasem natura decyduje za nas, moze te zarodki byly obciazone wadami i dlatego organizm sam je odrzucil. Moze tak wlasnie musialo byc.
Trzymaj sie kochana !
Dziękuję za słowa wsparcia.
6 lat temu mialam ciążę pozamaciczna którą opłakiwałam ponad rok i miałam nadzieje że teraz Bóg dał mi bliźnieta aby zrekompensowac ból po stracie tamtej ciąży ale sie bardzo pomyliłam.
To będzie bardzo ciężki wikend
Kiedy można po zabiegu starać sie o nastepnego dzidziusia? 🙁
przykro mi….. 🙁
strata do 12tc należy odczekać 3 miesiące, tak,żeby macica odbudowała nabłonek i kolejny zarodek miał się w co wgryzać i zagnieżdżać, no i po to, aby organizm wrócił do równowagi hormonalnej, kilka miesięcy na przeżycie żałoby tez jest potrzebne…
ja zabieg miałam 26.08.2008, a ostatnią @ 15.12.2008 – pierwszy cykl starań i sukces – czego i Tobie bardzo życzę i będę
Bardzo, bardzo mi przykro… Trzymaj się.
a ja powiem tak nam lekarz kazal czekac 2,5 miesiaca a powiedzial ze jak wyjda badania dobrze to po pierwszej miesiaczce mozemy i znam dziewczyny ktore po pierwszej @ zaszly w ciaze i maja dzidziusie… duzo tez czytalam i nie jest udowodnione naukowe ani nie jest dokladnie powiedziane ze moga wystapic powiklania po szybkim zajsciu w ciaze bardzij patrza na psychike jak kaza czekac tak dlugo… niektore kobietki nawet pierwszej miesiaczki nie doczekuja 🙂 wiec trzymam kciuki
pet-net , będzie lepiej napewno, następne dzieciątko zostanie z Tobą
Ja straciłam syna w 19-20 tyg ciąży. po dwóch latach zaszłam w kolejną ciąże przeleżałam prawie 15 tyg i mam 2 córki. czego i tobie życzę.
Musisz być silna i mieć wielką nadzieje a na pewno doczekasz się swojej niuni.
na pewno Twoje aniołki bedą czuwać nad tobą i wkrotce przyślą ci pocieszenie… Musisz w to wierzyc. Jestesmy z Tobą.. Bądz dzielna.
A co do starań.
Poczekaj az dostaniesz 2 razy @ i zacznij wtedy sie starać, jesli psychicznie bedziesz na silach….
KreseczkaII myslisz, ze po pierwszej @ za wczesnie ja jestem w identycznej sytuacji jak pet-net tez mialam takie same blizniaki i tak samo je stracilam 🙁 jestem wlasnie po pierwszej @ wszystko w dobrym trminie dobre krwawienie 6dni juz przed zauwazylam owulke i mam juz ochote zaczac 🙂 fakt we wtorek wizyta u lekarza a w niedziele nasza rocznica slubu i akurat poczatek dni plodnych i tak chcialam wrzucic na luz 🙂
Moja koleżanka poroniła w 13 tc. Miesiąc później już test pokazał II krechy a córcia ma teraz około pół roku!
Znasz odpowiedź na pytanie: obumarcie ciąży bliźniaczej