obumarcie ciąży bliźniaczej

Witam serdecznie
Mam problem i mam nadzieje ze moze ktoś z was mi pomoże
Jestem w ciąży 8tyg. od ostathniej miesiączki czyli 6tyg od zaplodnienia.
Mialam bóle brzucha i wyladowalam w szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim.
Zrobili mi tam USG i wykryli resztki płodu i chcieli odrazu łyżeczkować macicę,wypisalam sie na wlasną prośbę i pojechalam do Lodzi zrobić USG prywatnie zeby potwierdzic diagnoze lekarzy ze szpitala.
Prywatnie okazało się że mam dwa prawidłowo zbudowane zarodki jednoowodniowe odpowiadajace 6tyg. ciąży ale bez echa serca i lekarz podejrzewa obumarcie bo jeszcze serduszka nie biją.
pojechalam do szpitala w Łodzi a tam lekarz powiedzial ze
trzeba zrobic powtórne badanie USG za tydzien.
W którym tygodniu powinno zacząć bic serduszko?
Mam mętlik w głowie bo jedno USG ze są resztki jednego plodu drugie ze sa dwa i prawidlowe ale bez echa serca.
Proszę o jakieś informacje.
pozdrawiam

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: obumarcie ciąży bliźniaczej

  1. pet-net bardzo mi przykro!!!
    ja co prawda z innego watku,ale jestem z Tobą całym sercem!!!życzę Ci dużo sił i zdrówka!!!

    • Przyjdzie czas na szczęście dla Ciebie, na pewno

      [*][*]Małym Iskiereczkom

      • paszula to takie pocieszajace a ta twoja kolezanka miala zabieg?

        • pet-net tak bardzo mi przykro, jest mi bardzo smutno razem z Tobą – najwyraźniej tak chciała natura….w końcu musi nadejść ta szczęsliwa chwilA

          • Wczoraj cały dzien bolał mnie bardzo brzuch około 13 przyszło mi na myśl że sa to bóle porodowe bo jakos takie regularne potem przyszły bóle parte i o 16 poroniłam (urodziłam) moje maleństwa. Zakopaliśmy je pod drzewkiem które kupiliśmy specjalnie z mężem jak dowiedzieliśmy się że jestem w ciąży.
            Traciłam bardzo dużo krwi i zaczełam się oczyszczać takimi “wątróbkami” wielkości pięści. Osłabiona pojechałam do szpitala i o 23 zrobili mi łyżeczkowanie.
            Jestem juz w domu i
            fizycznie czuję się dobrze ale psychicznie nie najlepiej.
            Mąż kupił drugie takie samo drzewko dla drugiego maleństwa które nie doczekało aby zobaczyć świat 🙁

            • Bardzo Ci współczuję 🙁 Dobrze, że pochowaliście je pod drzewkami. W ten sposób zawsze będą blisko Was.

              • pet-net
                🙁

                • Poplakalam sie jak to przeczytalam 🙁 To dobrze, ze masz takie wsparcie u meza, dobrze ze to sie stalo w domu i Wasze Aniołki beda niedaleko.
                  Niech chronia Cie z gory i pilnuja kolejnego malenstwa, teraz wszystko musi byc dobrze – bedziesz miec taka obstawe, tam u gory [*]

                  • Zamieszczone przez sylwkasz
                    Poplakalam sie jak to przeczytalam 🙁 To dobrze, ze masz takie wsparcie u meza, dobrze ze to sie stalo w domu i Wasze Aniołki beda niedaleko.
                    Niech chronia Cie z gory i pilnuja kolejnego malenstwa, teraz wszystko musi byc dobrze – bedziesz miec taka obstawe, tam u gory [*]

                    Dziękuję za łzy za słowa pocieszenia i za to że jesteście ze mną pomimo że się nie znamy…..
                    Wsparcie w mężu mam ogromne bo to bardzo dobry człowiek.
                    Jesteśmy ze sobą 16 lat i nadal sie kochamy,wspieramy.
                    To on odebrał nasze maleństwa i to on był cały czas przy mnie czekał po zabiegu pomimo tego że ordynator kazał mu już wyjść,poszedł dopiero jak zobaczył że jest ze mną dobrze a raniutko już był spowrotem…
                    Tak bardzo brakuje mi moich maleństw które nosiłam pod sercem

                    • To niesprawiedliwe, ze tacy cudownie ludzie traca dzieci, na ktore tak czekaja i moga im dac tyle milosci.
                      Wierze, ze bedziecie jeszcze cudownymi rodzicami! A Twoj maz to naprawde skarb 🙂

                      • Zapomniałam napisać że rozmawiałam z lekarzem dlaczego tak sie stało?
                        Powiedział że nie wiadomo dlaczego część takich ciąż obumiera ale podobno badania wykazują że duże prawdopodobieństwo jest takie że odpowiedzialne sa w pewnym stopniu wirusy np. zwykłego przeziębienia.
                        A ja faktycznie byłam przeziębiona i brałam jakieś homeopatyczne kropelki przepisane przez lekarza.
                        Dziewczyny uważajcie na siebie i nie przebywajcie w dużej grupie ludzi gdzie o zwykły katar nie trudno !!!

                        • Zamieszczone przez beatkaa1605
                          paszula to takie pocieszajace a ta twoja kolezanka miala zabieg?

                          Tak.

                          • zabieg mialam 8 kwitetnia, w czerwcu zaszlam w ciaze.

                            • Pet net trzymaj sie kochana…usmiechy i usciski przesylam

                              • kurde ja wlasnie tez bylam przeziebiona jakis czas i tez cos homeopatycznego kupilam ale nie pomyslalam, ze to mogl byc powod:(

                                • pet-net wiem jaka to straszna pustka czulam sie jak by mi serce wyrwali ;( ale bedzie dobrze musisz myslec pozytywnie.
                                  ja jeszcze poza przeziebieniem pracowalam i troche chemi wdychalam potem poszlam na zwolnienie, po wizycie jak zobaczylismy serduszko to za kilka dni to byl weekend majowy zaczelam strasznie wymiotowac co zjadlam wymiotowalam mialam z rana biegunke i nie wiem czy to byla reakcja na obumarcie ciazy czy poprostu grypa jelitowa czy jakas i to bylo powodem 🙁 wtedy na te wymioty wzielam dwa czopki na wymioty ciazowe bo kazal mi lekazr myslac ze to z powodu ciazy ze zaczely sie objawy, wzielam dwa i mi przeszlo na drugi dzien, wiec nie wiem czy jakies bakteri albo wirusa nie zalapalam i czy to tez nie bylo przyczyna ;(. wizyte mialam po 2 tygodniach wiec nie wiem kiedy ciaza obumarła bo chyba nasz zarodek po obumarcoiu to sie jeszcze zmiejszyl gdyz w szpitalu napisali mi 6 tydzien jak ja w 7,5 tygodnia widzialam serduszko

                                  • Zamieszczone przez beatkaa1605
                                    pet-net wiem jaka to straszna pustka czulam sie jak by mi serce wyrwali ;( ale bedzie dobrze musisz myslec pozytywnie.
                                    ja jeszcze poza przeziebieniem pracowalam i troche chemi wdychalam potem poszlam na zwolnienie, po wizycie jak zobaczylismy serduszko to za kilka dni to byl weekend majowy zaczelam strasznie wymiotowac co zjadlam wymiotowalam mialam z rana biegunke i nie wiem czy to byla reakcja na obumarcie ciazy czy poprostu grypa jelitowa czy jakas i to bylo powodem 🙁 wtedy na te wymioty wzielam dwa czopki na wymioty ciazowe bo kazal mi lekazr myslac ze to z powodu ciazy ze zaczely sie objawy, wzielam dwa i mi przeszlo na drugi dzien, wiec nie wiem czy jakies bakteri albo wirusa nie zalapalam i czy to tez nie bylo przyczyna ;(. wizyte mialam po 2 tygodniach wiec nie wiem kiedy ciaza obumarła bo chyba nasz zarodek po obumarcoiu to sie jeszcze zmiejszyl gdyz w szpitalu napisali mi 6 tydzien jak ja w 7,5 tygodnia widzialam serduszko

                                    U mnie też jedno z dzieciątek (Asia) się zmniejszyło bo obumarło ale drugie (Ania) w tym samym czasie rozwijała się i bardzo urosła.
                                    Potem juz nie wiem bo poroniłam.
                                    Urodziłam pęcherzyk z jednym dzieciątkiem a drugie było takie galaretkowate czyli sie wchłaniało.
                                    Musimy Beatko być silne bo nic nie możemy na to poradzić.
                                    Trzeba teraz dbać o siebie i wzmocnić organizm zanim następnym razem zajdziemy w ciążę i i unikać dużych skupisk ludzi.
                                    Ja na razie nie myślę o kolejnej ciąży bo jeszcze opłakuję moje dziewczynki ale czas pokarze co bedzie dalej.

                                    Dorota gg 7098014

                                    • pet-net ktory to byl tydzien, ze wiesz ze dziewczynki? czy ty po poronieniu widzialas te dzieci ;(

                                      • Zamieszczone przez pet-net
                                        Dziękuję za łzy za słowa pocieszenia i za to że jesteście ze mną pomimo że się nie znamy…..
                                        Wsparcie w mężu mam ogromne bo to bardzo dobry człowiek.
                                        Jesteśmy ze sobą 16 lat i nadal sie kochamy,wspieramy.
                                        To on odebrał nasze maleństwa i to on był cały czas przy mnie czekał po zabiegu pomimo tego że ordynator kazał mu już wyjść,poszedł dopiero jak zobaczył że jest ze mną dobrze a raniutko już był spowrotem…
                                        Tak bardzo brakuje mi moich maleństw które nosiłam pod sercem

                                        • Zamieszczone przez beatkaa1605
                                          pet-net ktory to byl tydzien, ze wiesz ze dziewczynki? czy ty po poronieniu widzialas te dzieci ;(

                                          10 tydzień ciąży.
                                          Widziałam moje dzieciątka tzn jedną kruszynke bo druga zaczeła się wchłaniac i była taka troszkę niekształtna galaretkowata 🙁
                                          Urodziłam je normalnie na łóżku w domu.
                                          Pochowane są pod drzewkiem [*][*] 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: obumarcie ciąży bliźniaczej

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo