Moje dziecko we wrześniu idzie do 4 klasy.
I zaczyna się jazda z ocenami za zachowanie.
Każde dziecko na starcie otrzymuje 180 punktów, w ciągu całego roku może stracić za złe zachowanie lub zyskać za dobre.
Np. za uderzenie kolegi -20p, za udział w konkursie +30 itp.
Aby mieć piątkę z zachowania na koniec roku trzeba mieć 280p.
Obecnie kończy 6 klasę syn mojej kuzynki, chłopiec ma same piątki i szykuje mu się świadectwo z paskiem, ale….pod warunkiem, że z zachowania będzie miał 5, a ma 4, bo brakuje mu jakieś 70 punktów.
Ponieważ świadectwo z paskiem jest dość ważne w 6 klasie, głównie po to, żeby dostać się do najlepszego gimnazjum w mieście, rodzina kuzynki na gwałt musi dostarczyć do szkoły do końca maja 30 kg makulatury, bo w ten sposób ich syn nabije sobie punkty za zachowanie
Innej możliwości za bardzo nie ma, konkursów już żadnych nie ma, a za makulaturę punkty są
Rodzice się burzą, ale tylko między sobą, do dyrekcji nikt nie pójdzie, gdyż system ten działa już długo i dyrekcja twierdzi, że się sprawdza, jest wciągnięty do regulaminu szkoły.
A mnie szczerze mówiąc trochę trzepie…. Na takie metody.
Co o tym myślicie?
11 odpowiedzi na pytanie: Ocena z zachowania kl 4-6.
Imo sama idea zbierania punktów wydaje się być ok, nie umiem się odnieść do wagi tych punktów by porównac uczestnictwo w konkursie z uderzeniem kolegi, bo wg mnie uderzenie uderzeniu nie równe i można się poszarpać za szturchnięcie łokciem a mozna i z pełną premedytacją zaatakować młodszego/slabszego i wyrwać mu garść włosów…
Nie przekonują mnie punkty za surowce bo o ile idea ich zbierania jest bezsprzeczna o tyle to zwykle punkty nie przez dzieci a przez rodziców są zdobywane bo to oni zbierają ją w zakładach pracy, po znajomych by uzyskać znacząca ilość punktów, dzieci nikły mają w tym udział.
u dziecka w szkole też obowiązuje system punktowy
i o ile na początku budziło to mój sprzeciw, o tyle po roku widzę, że to się sprawdza (przynajmniej u nas)
liczba punktów nie jest jednak zawsze równoważna ocenie ze sprawowania, fakt, w większości przypadków o niej decyduje; ale zawsze rada pedagogiczna może ocenę końcową obniżyć lub podwyższyć w przypadku rażących (lub wprost przeciwnie) zachowań ucznia;
Za makulaturę też macie punkty?
Ja tego nie kumam, nie każdy ma w domu papierzyska w nadmiarze ( ja nie mam ) albo nakrętki od butelek, dlaczego za coś takiego podnoszą oceny za sprawowanie?? Nie każde dziecko jest na tyle uzdolnione, aby brać udział w konkursach czy olimpiadach, ale jest bardzo grzeczne i miłe i nie ma jak “nabić” sobie punktów…. Nie podoba mi się to….
Co do systemu punktowego nie wypowiem się, bo nie funkcjonuje w żadnej z naszych placówek.
Irytuję się i zaciskam zęby, ambitnie pracując na zielone punkty mojej córki, myszkując w koszach na śmieci
a w tym systemie oceniania nie ma przypadkiem czegoś
o udziale / przygotowaniach imprez szkolnych czy klasowych?
pomocy koleżeńskiej?
udziale w konkursach szkolnych?
godzeniu obowiązków szkolnych z zajęciami dodatkowymi ( treningi, szkoła muzyczna)? naprawdę tylko makulatura i korki?
Jest – pisałam wyżej o konkursach np.
Bea, a czy tylko za makulaturę i konkursy można zdobyć punkty?
inne pozytywne zachowania nie są oceniane?
aż zerknęłam do naszej punktacji
bez większego zaangażowania można sobie nazbierać wystarczającą ilość pkt do podniesienia oceny z dobrej (ocena wyjściowa) do bardzo dobrej;
oceniane są: dbałość o wygląd zewnętrzny (estetyka; obowiązkowy, jednolity strój szkolny; galowy na uroczystości); kulturalne zachowanie zgodne z ogólnie przyjętymi normami społecznymi; punktualność (bez spóźnień); regularne, sumienne uczęszczanie na dodatkowe zajęcia(reedukacja, rewalidacja, logopedia, zajęcia wyrównawcze, koła zainteresowań);
pomoc w organizacji lub udział w imprezie; aktywna praca w samorządzie szkolnym; reprezentowanie szkoły w konkursach przedmiotowych, olimpiadach, zawodach sportowych; działalność na rzecz potrzebujących (udział w akcjach społecznych, charytatywnych)
aktywne pełnienie funkcji klasowych; praca na rzecz klasy (wykonanie gazetki, dekoracja klasy, wykonanie podjętych zobowiązań na rzecz klasy itp.); reprezentowanie klasy na forum szkoły w konkursach przedmiotowych, olimpiadach, zawodach sportowych; pomoc koleżeńska; inne pozytywne zachowania
zbocze z tematu troszke
moja jest w IV klasie i z pełna premedytacją zapisała się we wrześniu na chór
i w V też będzie chodzić, chociaż nie cierpi tych zajęć… ale jest nawet niezła
bo jak mi powiedziała
“w VI klasie nie ma muzyki a ona chce miec na końcowym świadectwie 6 z muzyki bo to sie liczy do średniej
a średnia jak wiadomo liczy się przy wyborze najlepszego gimnazjum w okolicy”
i szczerze mówiąc trochę mnie to zatkało, zadziwiło…. że ona JUŻ myśli o takich rzeczach…..
wracając do tematu – u nas punktacji nie ma, ale niepodoba mi się to że za nakrętki makulaturę są dodatkowe punkty –
kiedyś rzeczywiście to my (dzieci) chodziliśmy po osiedlu i zbieraliśmy makulaturę…..i to miało jakiś sens
teraz jest jak piszecie….. ja np. mogę swojego nieMęża porosic o każdą ilość makulatury bo on robi w drukarni gazety codziennej…
i z palcem w nosie 30 kg by naniósł – ale jaka to zasługa dzieciaka???
żadna
dlatego ważne jest, aby system punktował tylko to, co dziecko może osiągnąć samo
po roku widzę, że ten system u nas się sprawdza; mobilizuje bardzo dzieciaki czy to do udziału w konkursach, czy innych prac na rzecz klasy/szkoły;
i to, co u nas jest również ważne – punkty nie decydują o ocenie ze sprawowania, a jedynie są brane pod uwagę przy jej wystawianiu; liczy się także opinia na temat ucznia wszystkich nauczycieli uczących, wychowawcy oraz kolegów z klasy; wg mnie – to ma sens;
ps. na szczęście do interesujących nas gimnazjów nie są brane pod uwagę oceny z przedmiotów tj. muzyka czy plastyka 😀 tylko 5 głównych (polski, matematyka, przyroda, historia, angielski); ufff 😉
No ja o tym cały czas….
Bea no ja Cię proszę starałam się dopomóc by dzieć miał to zachowanie bardzo dobre
i podpowiadam, co jest oceniane może sobie przypomni, że w czymś brał udział nawet
jeśli nie zajął miejsca i było to tylko w szkole albo trafimy jakimś innym argumentem, znajdziemy zasługi
( i kwiatki doniczkowe się jeszcze nosi pani z przyrody )
A jeśli mamy sobie tylko ulżyć, bo nie zgadzamy się aby makulatura i korki decydowały o ocenie z zachowania to proszę bardzo.
Do tej pory zbieraliśmy korki i woreczek sprawiedliwie trafiał raz do jednej, raz do drugiej raz do trzeciej placówki. Mocno wzburzyliśmy się z małżem gdy w trakcie roku szkolnego wyszło z zielonymi znaczkami za korki u M., u P. – ta sama placówka, a jednak inaczej, bez absurdów.
Z własnego podwórka dla mnie i niektórych koleżanek lepszy wydaje się system punktowy od opisowego – konkretniejszy jest. W obecnym zbyt dużo zależy od wychowawcy. Poza tym, tak jak u crazy, każdy nauczyciel wystawia na semestr ocenę z zachowania na swoim przedmiocie by “ułatwić” wystawienie oceny wychowawcy. Ja trzymam się tego, że cząstkowe wzorowe należy się za udział w konkursie, reszta grzecznych dzieci bardzo dobre. I dużo sugestii było, że wyjściowe to poprawne. Poza tym zawsze była i chyba się to nie zmieniło ocena własna i klasy. Swoich uczniów prosiłam o karteczkę z propozycją oceny i wypisaniem swoich zasług, oczywiście mogłam to zrobić na forum klasy ale w ten sposób było mi szybciej i bez zbędnych wygłupów lub krygowania się (dziewczynki)
Te metody naprawdę nie są dobre straszna jest ta punktacja komuś coś nie wyjdzie, kogoś uderzy bo będzie jakiś konflikt i punkty odjęte.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ocena z zachowania kl 4-6.