Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

Drogie Mamy :)….
Mam takie przemyslenia ostatnio… kiedy można by spróbować podać dziecku jedzenie w postaci nie papki tylko naturalnej – położyć przed nim na blacie mocno rozgotowaną marchewkę w kawałku, kawałek gotowanego brokuła (tak żeby włożone do buzi się rozpadło)… oczywiście raczej jako formę edukacji i zabawy/nauki – tak żeby próbowała chwytać i wkładać do buzi, smakować no i zjadać coś tam przy okazji… może nawet jakieś kuleczki miksowanego mięska…
Tak sobie myślę bo mam troszkę problem do namówienia Ani do zjadania zupek – bardzo jej sie one nie podobają (narazie żadna nie smakowała)… może jakby w takiej formie – trochę zabawy – popróbowała warzyw to jakoś się przekona? Jedyne co zjada bez problemu to papki z NIEKTÓRYCH owoców oraz kaszki. Jest na razie przede wszystkim na piersi – inne rzeczy to tak w międzyczasie ale powolutku bedzie trzeba podawać jakieś “ludzkie” jedzonko (zupki) codziennie i co wtedy?

Czy do takiej zabawy dziecko musi mieć ząbki (nie mamy narazie ani pół :)? Przede wszystkim obawiam się niebezpieczeństwa zachłyśnięcia – czy 6 m-czne dziecko jest zdecydowanie za małe na takie eksperymenty?

Agata i Ania (7.09.2004)

9 odpowiedzi na pytanie: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

  1. Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

    Spróbuj – zobaczysz, czy będzie ją to w ogóle interesowało, no i czy sobie poradzi. Tylko musisz być w pobliżu na wypadek, gdyby się zakrztusiła.
    Jak Wiktorek miał pół roku i 4 dni byliśmy u znajomych i jakaś ciotka dała mu chrupka kukurydzianego. Był tak zachwycony, że przez kilka dni w kółko je jadł. A pierwszy niemleczny posiłek dostał 4 dni wcześniej. Miał wtedy zęby, ale tylko dwa i jakoś sobie razdził.

    Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)

    • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

      Nina nie miała jeszcze ząbków jak zaczęłam podawać jej niektóre warzywka w kawałku – miała wtedy jakieś 7 mies.
      Ja robiłam tak że dawałam jakiś kawałeczek do rączki, siadałam obok z papkowatą zupką i Nina jadła troszke z łyżeczki, troszkę sobie pogryzała to, co w kawałku. W ten sposób o wiele łatwiej się ją karmiło, więcej zjadała. Może spóbuj w ten sposób….

      Monika & Nina ( 15 mies.)

      • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

        ja zaczynałam takie doświadczenia z kawałkami jedzeniaok. 7 miesiąca

        • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

          ja zaczełam dawać w na początku sierpnia jak kły szły (czyli zanim czyli miała pięć miesięcy) – dostawała chrupki w całości – i już poszło samo dalej teraz mając 6 czy 7 zębów rąbie samodzielnie aż miło patrzeć.

          www

          • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

            Moja Zuzka też strasznie nie lubi zupek. Jedyne jedzonko do której udało mi się Ją namówić to z Hippa “Dynia z ziemniaczkami” i tylko w postaci płynnej: dodaję sporo ciepłej wody, mieszam, wlewam do butli i daję Jej do picia. Może spróbuj w ten sposób Anię nakarmić…

            Powodzonka


            Zuzia 15 sierpień 2004

            • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

              A probowalas juz dawac chrupki kukurydziane. Zobacz i wtedy bedziesz wiedziala czy da rade z rozgotowanymi warzywkami.

              Oli tez nie lubil od poczatku zupek, jego ulubiona to “Warzywa z delikatnym schabem” Gerbera. Dopiero wtedy zaczal zjadac zupke w miare normalnie.

              • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

                Kurczę z butelki toleruje tylko mleko i herbatkę 🙂
                Wczoraj po raz kolejny wlałam jej sok – tym razem z gruszki (gruszkę w papce uwielba a smak soku jest identyczny) – absolutnie nie ma mowy o piciu 🙁
                A dynia to jedno z najbardziej nielubianych warzyw 🙁
                Z mojej Ani taki żarłok cycowy ze nie przypuszczałam nawet że może być jakikolwiek problem z jedzeniem.
                Zauwazyłam jednak że można ja namówić na coś co ja np.’jem razem z nią” – łyżeczkę mama, łyżeczkę Ania; a to co my jemy to chyba pożarłaby wszystko 🙂 Moze ona myśli że chcę ja otruć? 🙂
                Ogólnie jest bardzo ciekwaska i lubi samodzielność oraz zabawy manualne (bardzo ładnie, precyzyjnie i chętnie chwyta kciukiem i palcem wskazujacym nawet malutkie przedmioty) wiec tak myslę że może spróbowac to wykorzystac…:)

                Agata i Ania (7.09.2004)

                • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

                  Mysle ze spokojnie mozesz ugotowac na mieciutko marchewke, kalafiora, brokuly i podac Malej na talerzyku, pokrojone drobniutko. Maja w ten sposob nauczyla sie jesc warzywa wlasnie ok. 6mies. Wczesniej na widok lyzeczki z brokulami “sloiczkowymy” miala odruch wymiotny 😉
                  Dodam jeszcze, ze przy okazji warzywka gotowane polubil moj pies, ktory wiernie asystuje Mai przy jedzeniu
                  Pozdraiwmy

                  Edyta i Maja (14.05.2004)

                  • Re: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

                    No to chyba nie pozostaje Ci nic innego, jak jeść razem z Anią pyszne słoiczkowe jedzonko.

                    Wyczytałam na innym wątku że zamierzasz gotować zupki. To chyba dobry pomysł, będziesz mogła dawać Jej tylko te składniki, które lubi… Qrcze, czyżby zupka mleczna ?


                    Zuzia 15 sierpień 2004

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Od kiedy “całkiem dorosłe jedzonko”?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general