Ten kącik powstał na prośbę Forumowiczek. Szczegolnie w tym dziale bardzo prosze wszystkich o zachowanie wstrzemiezliwosci w odradzaniu… lekarzy. Dlaczego? To czy lekarza sie lubi czy akceptuje jest sprawa bardzo indywidualna, jedna osoba lubi rzeczowosc i zwiezlosc danego lekarza inna nie, a reputacje bardzo latwo jest komus zniszczyc, zwlaszcza przy pomocy tak poteznego zrodla informacji, jakim jest nasze Forum ;-)).
Bardzo prosze o rozwage w wyrazaniu niszczacych dla danego lekarza opinii. Przemyslcie to pare razy, zanim bedziecie chcialy kogos obrazic. Oczywiscie Forum jest po to, zeby w miare anonimowo swoje opinie wyrazac i tego nigdy nikomu sie tu nie zabranialo – poprzez np. kasowanie wiadomosci. Cenzura (no, mini-cenzura zostala w historii paroletniego Forum zastosowana chyba tylko kilka razy).
Pozdrawiam serdecznie,
Redaktorka
PS. Sama nie jestem lekarzem ;-)).
20 odpowiedzi na pytanie: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prośba
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
A ja nie popieram, zalwsze jest lepiej wiedzieć, zły chumor można komuś darować, ale niefachowość NIE. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci, ich zdrowia nikt nie wróci.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
moze i racja z tymi humorami lekarzy… Ale tak naprawde to tez polowa sukcesu czy jest mily..czy nie… Nie kazdemu to pasuje..zwlaszcza jesli chodzi o ginekologow… Nie wyobrazam sobie zeby badal mnie jakis gbur../ó?/…
nie chce odrazu rzucac tu przykladu z usa..lae jednak…te usmiechy na codzien sa przyklejone do ich twarzy..moze to sztuczne… Ale wole to niz wizyte w polskim osrodku zdrowia…gdzie lekarz czesto byl zly na pacjenta…tylko dlatego ze ten zakloca mu spokoj swoja choroba…
ehh..moze teraz sie troche zmienilo… Ale chba nie za wiele skoro o tym piszecie..
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
gbur:)
i zgadzam sie z toba
jestem za pietnowaniem gburów, chamów i konowałów
moze sobie czasem taki nawet byc dobrym fachowcem- sama chodziłam do takiego przez pierwsze 5 miesiecy ciazy-
Skolicki z Narutowicza w Krakowie
po kazdej wizycie u niego płakałam…delikatnie mówiąc miał mnie w d… a ja jeszcze za to placilam…
Gaba i Marysia (8 miesięcy)
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
PROSZĘ ZAINTERESOWAĆ SIE ARTYKUŁEM UWAGA OSZUSTWO CHYBA NA OCZEKUJĄC NA DZIECKO.ALE MYŚLĘ,ŻE KRYTYKA TYPU ZMIEŃ LEKARZA JEŚLI NIE UMIESZ Z NIM ROZMAWIAĆ JEST WSKAZANA,CIĘŻKO “ZAPRZYJAŻNIĆ SIĘ ZDOKTORKIEM JEŚLI MU SIĘ NIE UFA!! SIWA I DZIDZIA 22.12.2003)
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
czy ja jedna jestem przeciw?
jesli nie mamy mówic zle to nie mówmy tez dobrze, bo inaczej powstanie zakłamany obraz.
fakt ze jest to opinia subiektywna, ale jest taką zarówno i opinia pozytywna jak i negatywna.
poza tym jesli ktoś nie był zadowolony z lekarza to na ogół pisze dlaczego, jesli ktos inny był z niego zadowolony to tez pisze.
dopiero z takiej dyskusji mozna wyciągnąc wnioski dla siebie, a nie z zamych pochwał.
jesli bedzie cenzura na złe pisanie o lekarzach to niedługo o szpitalach….o szkołach rodzenia, bo przeciez każdy moze odniesc inne wrażenie z tego samego miejsca.
evi i maleństwo (grudniowe – 18.12.2003)
Edited by _evi_ on 2003/08/25 16:53.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
w pełni cie popieram evi
pozdrawiamy
ania z agulką 04.03.03.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
ja też cie popieram
lekarz to instytucja jak kazda inna
i powinien podlegac prawom wolnego rynku
Gaba i Marysia (1 ROK!!!!)
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Wiadomo, ze reputacja o lekarzach najczesciej przekazywana jest ustnie. Wiec, moze jak ktos ma pytanie, to odp. mozemy skierowac na priva, zeby nie szarpac jego opinii. Natomiast, chce tylko dodac, ze moja ukochana polowka jest lekarzem i choc lekarz o lekarzu zlego slowa nie powie, ja w domu czasem slysze jak to jakis tam Stasiek, czy Zdzisiek, ‘spierniczyl’ operacje z wlasnej glupoty… Lakarz jak kazdy inny czlowiek popelnia bledy, ale niekorzy nie maja predyspozycji a i tak zostaja lekarzami. Mysle, ze potrzebna jest nam tu info o lekarzach, jakos to trzeba rozwiazac…
Gosia
[Zobacz stronę]
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
dokładnie. wtedy być może bardziej co niektórzy przykładali by się do słów i czynów.
Beata z Patryczkiem (ur.17.02.2002)
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
a moze zrobcie dzial w ktorym polecalybysmy lekazy ale tylko polecenia a nie odradzam
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Popieram gorąco – założyć dział albo napisać post polecający lekarzy, pod którym inne dziewczyny będą się podpisywały i niech będzie zawsze na “wierzchu”.
Wtedy sprawa byłaby prosta. Jeśli lekarz jest na liście znaczy że jest ok. Jeśli nie i nikt o nim dobrego słowa nie pisze to znaczy że trzeba… no powiedzmy uważać i dobrze mu się przyjrzeć.
Kasia mama Oli (17.09.2002) i fasolki (23-25.01.2004)
Wszedzie to samo
Troszke wkurzyla mnie ta prosba, jakby z cuklu Zmowa Milczenia! Lekarze sa super i nic zlego o nich nie mozna powiedziec!? Nigdy nic zlego o konkretnym lekarzu nie napisalam, ale jesli ktoras dziewczyna zrazila sie do jakiegos to bardzo chcialabym wiedziec do jakiego i dlaczego. Przeciez to jest jedna z NAJWAZNIEJSZYCH funkcji forum!
A przeciez to tylko jej zdanie, a my dzieki temu jestesmy ostrozni. Bardzo mi przykro ze redakcja ma takie zdanie.
Jola i Adrianek (3 latka)
Re: Wszedzie to samo
Nie bądźmy takie zdenerwowane, Redakcja poleciła tylko “wstrzemięźliwość” oraz “rozwage”, przemyslenie kilka razy zanim sie cos napisze, a nie zmowe milczenia czy cenzure. Wg mnie to nadinterpretacja.
Re: Wszedzie to samo
no pewnie! Jeśli dowiedziałabym się o przypadku ewidentnego błędu lekarskiego – NA PEWNO odradziłabym na forum lekarza, i wszystkie Redakcje świata by mnie nie powstrzymały!
Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂
Re: Wszedzie to samo
Zgadza sie, ja jednak bylabym za polecaniem nie odradzaniem. Ktoras dziewczyna tu pomysl podala, cos a la rankig lekarzy gdzie przy nazwisku stawia sie plusy…
bez minusow… Bo wiecie nawet najlepszy specjalista na swiecie popelnil wiele pomylek, nawet czasem bardzo prostych… co nie czyni go mniejszym specjalista… jak kazdy czlowiek, popelnia bledy.
Gosia
[Zobacz stronę]
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Myślę że ten wątek właśnie po to jest aby poruszać otwarcie takie sprawy co ktoś sądzi o czymś lub o kimś. Nikt kto się wypowiada nie jest anonimowy bo wcześniej się musiał zalogować i zawsze można czyjeś argumenty podważyć i poprzeć pozytywnymi. Jak najbardziej jestem za otwartym wypowiadaniem się na temat swoich negatywnych spostrzeżeń! Każdy przecież ma swoje zadanie i sam zdecyduje co dla niego jest lepsze!
Dodam jeszcze że rankingi to także swego rodzaju ocena dobrych i złych więc nie bójmy się oceniać.
a.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Wlaczajac sie do dyskusji chcialabym zauwazyc, ze wybierajac lekarza czesto radzimy sie osob z najblizszego otoeczenia i wtedy tez wysluchujemy subiektywnych opinii o danym lekarzu. Wymiana opinii na forum bylaby z cala pewnoscia lepsza bo dostarczajac wiecej informacji o danym lekarzu dawalaby pelnijeszy obraz jego fachowosci, zaangazowania i podejscia do pacjenta.
I najwazniejsze : TAKA WYMIANA INFORMACJI TO NASZA JEDYNA BRON.
Poronilam bo moja pani doktor, ktora wybralam sobie bedac jeszcze w liceum, ani razu nie zrobila mi badania na obecnosc bakterii w pochwie…. ani nie zlecila zadnego badania hormonow czy czegokolwiek… na moje pytanie o toxoplazmoze powiedziala ze jest PRZEREKLAMOWANA…. no i tak dalej….
…po poronieniu powiedziala ze sie zdarzaja i tez nie zlecila zadnych badan.
Dzieki forum mamo-tato dowiedzialam sie ze bywaja inni lekarze i zmienilam lekarza. Nowy od razu zrobil posiew i okazalo sie ze bakterie sa!!!! Moja prolaktyna tez okazala sie byc ponad norme!!! Kazda z tych rzeczy z osobna mogla byc przyczyna poronienia. A w komplecie obie tym bardziej.
Powiedziec kto tak zawiodl moje zaufanie?? Nie, oczywisice ze nie… jeszcze poczulaby sie urazona…. A przeciez jej dochod 100 zl za kazde spotkanie (nawet jak przychodzilam po recepte i nawet jak bylam potwierdzic poronienie..) jest najwazniejszy.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Trudno odmówić racji adminowi jednak myślę, że bardzo ważnąjest dobra informacja. Myślę, ze szczególnie dla tych z nas, które przeszły przez powikłania lub nieudane ciąże.
We mnie zrodziła się bezwzględna ocena lekarza.
chodziłam do kolezanki mojej mamy. Od 13 roku zycia (bo też jest ginem maloletnich) byłam pena jej opieki. Poleciłam ją mojej przyjaciólce. kiedy ta zaczeła mieć problemy w ciąży moja dr nie zareagowała (rozmowa była przez telefon) skierowała przyjaciółkę do dermatologa. W wyniku braku prawidlowej diagnozy leczono ją na jakies uczulenia dopiero po konsultacji z ginem okazało się, że cierpi ona na dosyć rzadką przypadłość ‘dermatozę ciążową”. dzięki Bogu dziecko urodziła się zdrowe chociaz dziewczyna musiała brać sterydy i leki na tarczycę.
kiedy moja przyjaciólka opowiedziała mi o swoich perypetiach nie chciałam wierzyć, że moja dr jest niedbała.
A jednak.
Kiedy odczytałam na teście dwie wspaniałe krechy zadzwoniłam do niej i mówię “jestem w ciąży” a ona, że chce mnie widziec za miesiąc. Test zrobiłam 14 dni po spodziewanej miesiączce (wczesniej już czułam, że jestem ale…Wiecie jaki błąd popełniłam? Nie byłam upiredliwa i nie domagałam się badań chocby na poziom hormonu ciążowego. tak by mieć pewność, ze moja ciąża jest silna.
Kiedy byłam u niej ostatnio to był 11 tydzień zbadała mnie i wpisała ładnie do karty ciąża 11 tydzień i papa.
W następną niedzielę zaczęłam plamić a dalej w ciągu 2 dni nastąpiło poronienie. Okazało się, że moja ciąża obumarła w 6 tygodniu i chodziłam z martwym dzieckiem przez prawie póltora miesiąca. jak dla mnie bomba. Ani razu nie zrobiła mi badań (oprócz morfologii, która była rewelacyjna-właśnie w tym 11 mcu).
Nie zamierzam pisać o tej pani dr ale chcę Was uczulić na swoje prawa wobec lekarza. Bądzćie upierdliwe, nie wychodźcie z gabinetu wcześniej jeżeli macie jeszcze jakieś pytania.
Łatwo się domyślić zmieniłam lekarza.
Pozdrawiam
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
A ja uwazam, ze jesli jakis lekarz jest niesympatyczny lub niegrzeczny, to mozna o tym napisac. Przeciez nikt nie podwaza w ten sposob jego fachowosci (byla dyskusja o takowym na “oczekujacych”).
A jesli popelnil karygodny blad, to wrecz powinno sie o tym napisac i to wlasnie dlatego, ze forum jest tak rozpowszechnione. Moze jak straci troche wiarygodnosci i klientow, to sie czegos nauczy.
Tak wiec absolutnie nie zgadzam sie z redakcja. I nie sadze, zeby ktos chcial kogos obrazac. To po prostu wymiana opinii. A poza tym to wlasnie niefachowosc lub brak dobrego wychowania u lekarza jest obraza.
Re: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prosba!
Niezależnie od tego, że dany lekzrz może jednemu się podobać a innemu nie, oraz tego, że błąd może się zdarzyć nawet najlepszemu, problem polega na tym, że lekarz na przykład może zaskarżyć do sądu o zniesławienie.
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: Od Redakcji – o odradzaniu lekarzy – prośba