Odbijanie

Dziewczyny proszę o radę, czy jak Basiulec ssie i zasypia przy cycku to czy muszę ją pionizować, żeby się odbiło. Ona zawsze się wtedy budzi. A jak ją poprostu położę do łóżeczka to spi jak zabita. Może to źle, że nie daję się jej “wybeczeć”????

11 odpowiedzi na pytanie: Odbijanie

  1. Re: Odbijanie

    tym razem ja dołączam się do Twojego problemu. moja mała po zjedzeniu w nocy ( w dzień tego nie ma ) może wczale nie odbijać. chodzę z nia i chodze a ona nic. dlatego nie kładę jej do łóżeczka tylko do siebie do łóżka żeby w razie czego byc bliżej. kładę ją też sobie na brzuchu i tak śpimy. w razie czego jak uleje to będę na miejscu. ogólnie więcej kładę ja na brzuchu. ogólnie powinno sie odbijać. ale co zrobic jak nie chce?

    • Re: Odbijanie

      Hi hi, to ja doświadczona mamuska 🙂

      Też miałąm ten problem, ale stwierdziłam, ze nic za wszelką cenę. Nawet jak podnosiłam go do odbicia już śpiącego, powietrze wcale z niego nie wyłaziło. Nieraz kładłam go sobie na brzuszku i tak spał przez jakiś czas a później przenosiłam do łóżeczka aby sobie kontynuowało drzemkę. Ale bywało, ze i wtedy się rozbudzał. Dlatego już przy nocnym karmieniu przenosiłam śpiącego Mikołajka prosto od cyca do łózeczka. Nie budził się i nie meczyły go kolki.
      Poza tym zauważyłam, ze taka pozycja na boczku przy karmieniu takze sprzyja odbijaniu się powietrza. Nie jest skuteczna zawsze, ale zdarza się.
      Także jeżeli Wasze dzieci śpią spokojnie pomimo, ze im się nie odbiło, to radziłabym nie zakółcać ich snu.

      Pati i 2,5 m. [Zobacz stronę]

      • Re: Odbijanie

        mam to samo – mały odpada od cycka śnięty jak rybka, ale budzi się kiedy tylko próbuję go spionizować. zauważyłam jedną pocieszjącą rzecz – jemu się chyba odbija parę razy jeszcze podczas jedzenia, czasem nawet nie odrywa się wtedy od cycka – beknie sobie, zrobi mu się miejsce i ssie dalej 😉 poza tym ulało mu się do tej pory (a ma prawie 3 tygodnie) może ze dwa razy. w związku z powyższym przestałam się przejmować, zostawiam go tak jak odpadnie od cyca, tylko zawsze kładę na boczku, tak na wszelki wypadek.
        pozdrawiam,
        olenka & tygrysek adaś (prawie 3 tygodnie)

        • Re: Odbijanie

          Na poczatku mialam ten sam problem.Oliwka przy cycusiu zasypiala jak tylko probowalam ja pionizowac to sie budzila,ale trudno musiala sobie odbic bo pozniej sie budzila. Po odbiciu potrafilam stac 40 minut przy lozeczku trzymajac jej smoczka w buzce zeby zasnela. Teraz ma juz 4 miesiace i jak sie obudzi w nocy,dostawie ja do cycuszka,odbije sobie i zasypia slodko sama.

          Karolcia i 4 miesieczna OLIWKA

          • Re: Odbijanie

            Mateuszek od samego początku odbija tylko w dzień. W nocy nawet go nie podnoszę bo to i tak nie ma sensu. Położna wyjaśniła mi, że dziecko w nocy ssie spokojniej i dlatego nie łyka powietrza. Dodam, że Mati nie ma kolek. Na początku jednak kładłam go zawsze na boczku.

            Ewa i Mati 02.10.2002r.

            • Re: Odbijanie

              Miałam ten sam problem i położna poradziła mi układanie na noc synka na boku (trzeba tylko co noc lub 2 zmieniać bok, bo się główka odkształci z jednej strony) i za pleckami ułożyć małego jaśka, żeby dziecko nie przewróciło się na plecki. Można tez podłożyć coś pod nogi łóżeczka, żeby główka była wyżej (ale nie poduszkę pod główkę, bo się może takie maleństwo udusić!).
              Asia i Pysiu (8 miesięcy)

              • Re: Odbijanie

                Podobnie jest z moją Małą(prawie 4 tyg)., w dzień widze po jej mince czy ją coś męczy czy nie,wię c staram się “ją odbijać”,w nocy jeśli sie to nie uda,śpi ze mną-przynajmniej jakiś czas.Jak widzisz jest to ogólny problem,decyzja należy do Ciebie
                Pozdrawiam
                Aga i Julcia

                • Re: Odbijanie

                  Ja też nie budziłam Natusi do odbijania. Ona po bardzo długim noszeniu odbijała.

                  Kaśka z Natalką (10 miesięcy)

                  • Re: Odbijanie

                    Mój synek od jakiegoś czasu musi odbijać parę razy albo w ogóle – zwłaszcza w nocy.
                    Obserwuj i słuchaj jak dziecko łyka pokarm w czasie karmienia. Jeżeli usłyszysz, że łyknęło powietrze to go odbij, jeśli piło spokojnie i miarowo – to wydaje mi się że nie ma takiej potrzeby.
                    Pozdrawiam.

                    milda – szczęśliwa mama Wiktorka

                    • Re: Odbijanie

                      Miałam ten sam problem, może spróbuj ją położyć na brzuszku zamiast kłaść na ramieniu.
                      Orfi

                      • Re: Odbijanie

                        Witajcie!
                        Jestem nowa na forum Mamuś. 1 lutego urodziłam synka 4040g i 57cm. Jeśli chodzi o odbijanie to przychylam się do odpowiedzi zebranych tu koleżanek:-) Ja w szpitalu (przez 6 dni – bo po cesarce) ani razu nie pionizowałam Kamila, żeby mu się odbiło bo słodko zasypiał przy cycku i tak sobie spał jakiś czas na boczku, a potem już normalnie na pleckach, tyle że główkę kładłam mu na bok. Gdy wróciłam do domu od razu rodzinka “obsypala” nas dobrymi radami mi. N., że trzeba absolutnie zawsze po jedzeniu pionizowac dziecko. Pomimo tego, że Kamilek zasypiał słodko podczas karmienia mąż brał go na ramię i czekał aż mu się odbije, ale to przynosiło odwrotny skutek bo mały się budził, płakał i wszystko co zjadł wypluwał albo od razu albo za chwilę. Przedwczoraj w nocy już się wystraszyliśmy nie na żarty bo Kamil tak bardzo zwymiotował, że całą naszą pościel nam zapaskudził (pal licho z pościelą, ale co z nim się dzieje?). Ja już odchodziłam od zmysłów bo wiedziałam, że to boli Kamilka. Od cycka już nie odchodził bo co zjadł to przy pionizowaniu wylewało mu się i dalej był głodny. W końcu rano (wczoraj) zawołaliśmy lekarza i on nam od razu powiedział, że skoro maluszek zasypia przy cycku to nie ma potrzeby go pionizować bo to go tylko męczy, poza tym nie robić tego bezpośrednio po jedzeniu. Można go położyć na boczku i trochę pod kątem, żeby główka były wyżej od tułowia (tu dobre rady koleżanek podłożyć książki pod przednie nóżki łóżeczka).
                        Od wczoraj nasz synek śpi sobie smacznie, a w nocy tylko ja już wstaję, żeby go nakarmić, a Mąż sobie smacznie śpi (nabiera sił na dzienne prace w domku żeby mnie odciążyć) 🙂
                        Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia. Wypróbuj to co tu napisałyśmy, a zobaczysz, że Basia będzie Ci wdzięczna 🙂
                        Patrycjad i 13 dniowy Kamilek 🙂

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Odbijanie

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general