odbijanie

1. smoki Dodane ponad rok temu,

   Re: odbijanie

   Jak dziecko już siedzi to ma na tyle wyćwiczone mięśnie brzuszka, że samo sobie z powietrzem radzi.

   Ja podnoszę do odbijania w trakcie jedzenia. Jak dawidek ma w butelce 100 ml to czekam aż zaspokoi pierwszy głód i odbijamy, później podnoszę go jeszcze raz do odbicia tak koło 90 ml a te ostatnie dziesięć to wcina już bez odbijania…. ma szansę usnąć 🙂

   Pozdrowienia
   smoki i podejrzanie grzeczny Dawidek 😉
   (8 tygodni)

   Odpowiedz
2. pati68 Dodane ponad rok temu,

   Re: odbijanie

   Mój malutki jak jak sobie dobrze naładuje brzuszek m;ekiem, to nawet bomba nie przeszkodzi mu w zasypianiu. Ale czasem ma takie dni, kiedy mógłby powtarzać czynność jedzenia i odbijania w nieskończoność – wtedy daruję sobie to ostatnie odbiajnie i drżącymi rękami układam do snu :))

   Niestety nie wiem do kidy należy dziecko poddawać czynnosc odbijania

   Pati i Mikołajek urodzony 15.10.2002

   Odpowiedz
3. alicjal Dodane ponad rok temu,

   Re: odbijanie

   Naszemu odbijało się bez przerwy, a na dodatek był dzieckiem o zwiększonej skłonności do ulewania. Gdy spał i mu się odbijało, to bardzo często mleko wylewało się nosem. Także baliśmy się, by spał sam w pokoju w łóżeczku. Poradziliśmy sobie w ten sposób, że kładliśmy go do wózka, tam gdzie byliśmy (kuchnia lub drugi pokój – u nas nie ma ściany). Gdy tylko mały zaczynał się kręcić trzeba było złapać go na ręce, on wtedy odbijał po czym znowu zasypiał. Teraz już jest lepiej, już zaczyna sam siedzieć, ale jeszcze trzymam go do odbicia. Czasami kładę na brzuszek, również do snu i nic się nie dzieje. Wasze są jeszcze za małe do spania na brzuszku, a jeśli to tylko pod waszą kontrolą

   Alicja mama Hubusia

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: odbijanie