Refleksyjnie mi się zrobiło po przeczytaniu wątku Iliany z działu z róznymi tematami (o najstarszych forumowiczkach) oraz po wizycie w dziale z kontaktami, gdzie spotykają się marcówki, lutówki etc.
Ja chyba nie miałabym wielu osób do rozmowy w takim wątku – marcówek AD 2003 zostało tu niewiele… w ogóle osób, które rodziły m/w w tym czasie co ja… nasuwają się takie myśli, choć zamiast tamtych osób są inne i nie mówię, ze jest gorzej… coś jednak sprawia, że wiele z nas z forum odchodzi…
No własnie – co….?
I czy nie wiecie, co np. dzieje się z kiukiem (warszawianki? miałam z nią kontakt, ale się urwał, widziałam że chyba nie była na spotkaniu z Wami… Emalko, Ewko – możecie cokolwiek powiedzieć o Kasiu, choćby na priwie?)
A czy pamiętacie Helenkę? Lali, Beatko, Nelly, Polu i inne dziewczyny – powinnyście pamiętać ją z czasu ciązy, pod koniec musiała wyjechać do swojego kraju, tam rodziła, dostałam od niej maila z opisem porodu a potem cisza… I jakis czas temu jej numerek na gg zaczal sie znowu swiecic… nie mam odwagi zagadac, zapytac, czy to ona, bo stare numerki czesto dostaja nowe osoby… macie moze z nią kontakt?
51 odpowiedzi na pytanie: Odchodzenie z forum…
Re: Odchodzenie z forum…
.. Na pierwsze pytanie odpowiem…
Ja wracam do forum – ale już nie tak często..i nie z taką pasją jak kiedyś…może brak czasu, a może pewne znudzenie tematem…
Lubie forum, ale nie czuję sie w nim tak dobrze jak kiedyś…
może to przez urwane kontakty…trudno powiedzieć… Ale Listę wrześniówek pamiętam i bardzo ciekawią mnie wieści od jej uczestniczek…
Pozdrawiam…
Mikołaj 16.08.2003
[obraz]/upload/5/48/_371418_n.jpg[/obraz]
Edited by rudasek on 2004/11/28 17:18.
Re: Odchodzenie z forum…
ja tak na szybko:)
Lea, ja Ci zostalam…
mniej mnie, bo mam teraz wiecej na głowie w zyciu…
Bruni i Filipek 19mcy!
Re: Odchodzenie z forum…
Ja dotarłam już po urodzeniu Kubusia, ale też już jestem z te znikającej j półki 🙁
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: Odchodzenie z forum…
Leo Droga,
Ja jestem z zdecydowanie mlodszego pokolenia na Forum niz Ty i wiele innych osob. Ale,.. powoli zaczynam sie wycofywac z niego. Dlaczego? Mysle, ze chyba monotonia. Ciagle te same tematy, te same zapytania. Czasem doslownie w jednym tygodniu tematy powtarzaja sie kilka razy. Bardzo chetnie wchodze aby zobaczyc czy cos jest nowego, ale chyba cala pasja na Forum minela, a moze to jest tymczasowe.
Ania &
Re: Odchodzenie z forum…
Nie da się ukryc, że najfajniej było na początku..jednak ja nadal czuję się tu jak u siebie hi,hi……tylko nie ma tyle czasu na pisanie postów…..
Re: Odchodzenie z forum…
ja tez nie wiem, co się dzieje z Jasiową mamą:-((
nie wiem tez co u Oli – calipso.
zagadywałam na gg, ale nie było odpowiedzi.
ja od dawna już rzadziej zaglądam. od przyszłego roku będę mieć dużo mniej czasu i pewnie całkiem zniknę. może będę jeszcze czytać raz na jakiś czas – cięzko tak odejść z ukochanego miejsca na sieci:-) z pewnością nie chciałabym stracić kontaktów z ludźmi, których tu poznałam i których bardzo lubię.
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: Odchodzenie z forum…
A na naszych ‘Trzylatkach i wiecej’ to dopiero pustka. Jest nas tam tylko kilka i wlasciwie niec sie nie dzieje, szkoda
Ale jest na wiekszosc naszych smutkow sposob, chyba wiecie jaki
Jola i Adrianek (30.10.2000)
Re: Odchodzenie z forum…
Ja zawsz mam takiego pecha, ze trafiam tam gdzie najlepsze czasy sa przeszloscia. Ale po mimo wszystko lubie to forum. Raz to nawet bym z pracy za nie wyleciala. Moj szef sie zapytak, Pani Aniu jak dlugo ma Pani zamiar czytac te strone internetowa, bo my mamy naprawde duzo pracy! Uuuuuu…, az mi sie cieplo zrobilo… Ale wszystko skonczylo sie dobrze!!!
Ania &
Re: Odchodzenie z forum…
Bianka za pare dni skonczy dopiero roczek. Ale o ile bede jeszcze na forum, to obiecuje poprawic frekwencje 3-latkow.
pozdrawiam.
Ania &
Re: Odchodzenie z forum…
Ojej, no to mnie zasmucilas…
Wydaje mi sie, ze kiedy sie juz odejdzie, jest trudno wrocic, koniec kontaktu, koniec bycia na bieząco…
Masz racje, calipso tez nie ma 🙁
Re: Odchodzenie z forum…
o rany! wyobrażam sobie!
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: Odchodzenie z forum…
wkleję swoją wiadomość sprzed miesiąca lub dwóch, w zasadzie mogę tylko dodać jeszcze że na pewno “szybkość” forum może niejedną zniechęcić, był już taki moment że było całkiem fajnie i coś się wtedy ruszyło
tak na szybko,kilka powodów, niekoniecznie w kolejności od najwazniejszego :
ten mój chlerny laptop, wrrrr, ciągle się zawiesza w internecie
lato lato lato, było, i ciagle sie poza domem było
mąż kurtka blada, on ma czas, a ja nie – ciekawe dlaczego? tajemnicę zabiorę do grobu 😉
przeinstalowywałam windowsy i potem miałam trochę problemów z poustawianiemzabezpieczeń internetowych, trzeba było tylko troche posiedzieć cierpliwie, ale brakowało czasu, a ponieważ mam tutaj ważne programy, więc i internet ograniczałam
a jak już dobiłam się na forum, to zawsze trafiłam w sam środek jakiejś awantury
no i tak to mnie zniechęcało
ogólnie biorąc
Monia i Olgutek
18m-cy
Re: Odchodzenie z forum…
Bedziemy czekac My wtedy bedziemy juz powoli przechodzic na forum ‘Dzieci szkolne’ bo chyba kiedys takie powstanie. Ale czekamy czekamy!
Jola i Adrianek (30.10.2000)
Re: Odchodzenie z forum…
Ja też nie uczestniczę na forum tak często jak kiedyś… przyczyna to brak czasu, ale również i znudzenie ciągle tymi samymi tematami.
Forum było dla mnie fascynujące, jak było nas tu niewiele, jak siedziałam w domu i temat zielonych kupek był dla mnie tematem “być albo nie być”, teraz mam pracę, przyjaciół, ciekawe zycie i tylko czasem tu zaglądam…
A wypowiadam się tylko w wątkach, które mnie naprawdę interesują.
[i] Asia i Julia (2 l i 3 m-ce)
Re: Odchodzenie z forum…
Ech zielone kupki… to byly czasy… mam nawet zdjecia hihihi (mozemy sie wymienic 😉 )
masz racje… ja mysle, ze w koncu bedzie kazdej z nas coraz mniej, naturalna kolej rzeczy…
Re: Odchodzenie z forum…
Naturalna kolej rzeczy jest też taka,że im dziecko starsze, tym mniej czasu dla mamy ( przynajmniej do pewnego na razie dla mnie odległego wieku ). Kiedyś tylko myslałam “byle skończyła 3m-ce, pół roku,roczek….. będę miała więcej czasu….;)
Monia i Olgutek
06.05.2003
Re: Odchodzenie z forum…
Po twojej Asiu wypowiedzi i podobnych czuje ze chyba juz czas zeby skonczyc z siedzeniem w domu i pojsc do jakiejs pracy. Do tej pory wydawalo mi sie ze jestem tylko po to zeby byc zawsze i wszedzie dla mojego dziecka. Ale po prawie 5 latach siedzenia w domu czuje ze czas wyjsc do ludzi, zmienic klimat i pomyslec troche o sobie i swoich potrzebach.
Jola i Adrianek (30.10.2000)
Re: Odchodzenie z forum…
I jeszcze raz ja ;),sprawdziłam w wyszukiwarce “majóweczki 2003”, szukałam wiadomości nowszych niż rok, na wszystkich podforum. wyskoczyła JEDNA tylko z trzema odpowiedziami :((((
Monia i Olgutek
06.05.2003
Re: Odchodzenie z forum…
Wiesz Jolu, to zależy od tego, co czujesz… Ja mimo pracy jestem zawsze i wszędzie dla mojego dziecka. Jak wracałam do pracy (musiałam), Julka miała 8 m-cy, wierz mi, robiłam to ze łzami w oczach, to było jak kara… jednak już po pierwszym przepracowanym dniu wiedziałam, że robię dobrze, że się realizuję, że jestem szczęśliwa…
Nigdy nie zapominam, że oprócz bycia matką, jestem też kobietą, żoną, kochanką, przyjaciółką…
A o sobie i swoich potrzebach pomyśl – to dla nas bardzo ważne.
[i] Asia i Julia (2 l i 3 m-ce)
Re: Odchodzenie z forum…
Oj pamietam Helenke,pisala do mnie po porodzie kilka razy,jej gg zgubilam,tzn komputer “zgubil”obiecywala wrocic na forum,ale cisza,poza tym miala przeciez wrocic do Gdanska na studia.
Nie ma tez Callipso,a Kiuik,hmm tez sie nie odzywa a szkoda bo kasiowy Jas byl w wieku Hubcia.
Nelly i Hubert 23.02.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Odchodzenie z forum…