cześć Dziewczyny,
chciałam zapytać, jakie sa zasady przechowywania odciągniętego pokarmu? Czy dobrze pamiętam, ze poza lodówką mozna go przechowywać 24 godz.? W jeśli w lodówce to jak długo?
I jeszcze jedno, ile ml Wasze dzieci, karmione butelką, zjadaja na raz? Mój synek ma 3 tyg. i ciągnie jak smok. Nie mam pojęcia, jaka dawkę mam mu podawać, zwłaszcza, że lekarka powiedziała, że jest przejedzony :), co nie służy walce z kolką. Doradźcie coś, proszę
Tao
7 odpowiedzi na pytanie: odciągany pokarm
Re: odciągany pokarm
Pokarm w lodowce nie zamrozony moze stac kila dni, a w zamrazalniku do 3 miesiecy a slyszalam, ze nawet do pol roku. Moj maly jak mial 3 tygodnie zjadal od 40 do 60 ml,ale kiedy skonczyl miesiac przeszedl na 70 do 90 ml.
Irena i Szymonek (2,5 miesiaca)
Re: odciągany pokarm
Moja Natalka mając trzy tygodnie potrafiła zjeść 120. Jeśli karmisz piersią to dziecko nie może być przejedzone.
Iwonta i Natalka (07.10.02)
Re: odciągany pokarm
Moja córeczka mając 3 tygodnie nie zjadała więcej niż 60,czasami nawet mniej… Teraz ma 7 tygodni i zjada przeciętnie 90.
pozdrawiam
Dagmara i Oliwia
Re: odciągany pokarm
Mój Basiulec di kończy 3 tygodnie i z flachy cišga 40-50 ml.
Re: odciągany pokarm
cholera, to mój chce chyba więcej.
Basia się urodziła 17.12? aLE FAJNIE, ZUPEŁNIE JAK MÓJ iGOR. Pozdrowienia dla równolatki
Tao
Re: odciągany pokarm
Pokarm w tem. pkojowej można przechowywać 10-12 godzin, w temperaturze od +3 do +5 stopni Celsjusza (lodówka) do 48 godzin, w temp. -10 st. Celsjusza 10-14 dni, a w temp. -18 do -20 st. Celsjusza do 6 miesiecy.
Nie przechowuj swojego mleka na drzwiach lodówki, tylko w głębi, gdzie jest najchłodniej. Nigdy nie mieszaj swieżo odciągniętego mleka z pokarmem mrożonym. Rozmrażaj swoje mleko w temp. pokojowej (nigdy nie w kuchence mikrofalowej! – zmieniają sie białka i niszczy witamina C).
Dorka z 4 miesięcznym synusiem Adasiem
Re: odciągany pokarm
wg. polskich autorytetow od spraw karmienia piersia dziecko karmione rowniez mlekiem sciaganym z butelki powinno jesc na żadanie i samo wyznacza sobie granice. Zje tyle ile trzeba. Nie boj sie przekarmienia. A niektorzy lekarze sa niedouczeni.
Z kolkami najlepiej walczyc poprzez swoja diete, a nie diete dziecka. bylo to juz w forum wiele razy poruszane. polecam rowniez strone o karmieniu piersia
Pozdrawiam
Alicja i Hubert, ktory nie mial kolek
Znasz odpowiedź na pytanie: odciągany pokarm