Cześć dziewczyny.
Nie wiem czy się przez przypadek nie ośmieszę ale czytając wasze wiadomości odnoszę wrażenie, że jestem jakaś inna, albo żle podchodzę do tematu, a mianowicie prawie wszystkie robicie jakieś rankingi (nie wiem co to jest), mierzycie temperatury, a nawet kupujecie testy owul. itp. ja nic takiego nie robię, jak nie wyjdzie w najbliższym czasie to pójdę do mojego lekarza może on poradzi cos. Co o tym sądzicie?
aga25
12 odpowiedzi na pytanie: odczucia
Re: odczucia
czesc.
To jest każego osobista sprawa jak podchodzi do tematu:-)
Możesz nie robić nic i może Ci się udać czego Ci bardzo życzę.
Ale jajeczko może być zapłodnione tylko w określonym czasie, jak nie dojdzie do przytulania to guzik… Nic z tego i my właśńie robimy to wszystko po to by jak najwłaściwiej uchwycić ten moment.
A poza tym poznajemy same siebie, niektóre z dziewczyn dokładnie wiedzą kiedy pęka pęcherzyk i jajko się uwalnia!! To jest super !!!kiedy kobieta tak zna swoje ciało!
Potem kiedy już dojdzie do zapłodnienia możemy dokładnie stwierdzić kiedy to się stalo!!! to też fenomen, nieprawdaż?!
Nie ma reguły co do ciąży. Jednym udaje się od razu, drugim po kilku miesiącach, ale wszystki tu robimy wszystko by nasze dzieci były zdrowe, by powstały ze zdrowych chłopaczków i w najlepszym momencie.
Wszystkim starającym się przyszłym mamom, tym od mierzenia temperatur, tym od obserwacji śluzu i tym wyluzowanym życzę szybkich odwiedzin bociana…iwonka
Re: odczucia
miejmy nadzieje że nie masz i nie bedziesz miala problemu z zajściem w ciąże
Re: odczucia
Podpisuję się pod wiadomościami moich poprzedniczek 🙂
I dodam, że my po prostu jesteśmy tu wszystkie nieźle “szurnięte” 🙂 na punkcie bobasów
Asia
Re: odczucia
Nie martw sie ja mam tak samo. Temperatury nie mierze, nie prowadze wykresu, jedyne co wiem to to kiedy spodziewana malpa sie ma pojawic i lykam kwas foliowy. Reszte z etak powiem oddalam w rece natury:-))
Pozdrawiam
Re: odczucia
Heja!
Ja naleze tez do tej grupy, ktora raczej liczy na szczescie, niz na naukowe podejscie do sprawy. Moim zdaniem co ma byc to bedzie i czlowiek tego nie zmieni (wiem, ze w tym momencie wiele z dziewczyn sie ze mna nie zgodzi). No bo jak wytlumaczyc fakt, ze jedna para prawie wcale sie nie stara i… udaje im sie, a inna stara sie i to bardzo, mierzy temperature, obserwuje sluz, trafia na te naprawde plodne dni i… stara sie tak miesiacami. Naprawde w kwestii dziecka zaczelam wierzy w przeznaczenie, chociaz na codzien jestem osoba, ktora raczej w “bajki” (to znaczy przesady, przypadki) nie wierzy. ALe po tak dlugim okresie staran, po wielu przejsciach i obserwacjach innych dziewczyn i ich klopotow juz nie mam sily w naukowe podejscie.
Wydaje mi sie, ze dziewczyny spotykaja sie na tym forum, bo niezaleznie czy mierza temperaturki, obserwua sluz, czy na luzaka podchodza do “robienia” dziecka, to jednak laczy je jedna – OLBRZYMIA potrzeba powiekszenia rodzinki i doczekania sie upragnionego potomstwa. I to jest to, co jest takie “zajebiste” w tym forum.
POzdrawiam
Ania
Re: odczucia
tez uwazam ze to bardzo indywidualne – ja np testu owu nie kupowalam, temp tez nie mierzylam (wiem kiedy mam owu) a w rankingu bralam udzial!!! i jeszcze w nim jestem – hi hi hi!!!!!
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
Re: odczucia
Wiesz czasami my same lepiej znamy swoje ciało niż taki lekarz. Każda z nas mniej lub bardziej stara się o dzidziusia. Z zewnątrz może to wygladać na obsesję, ale mi osobiście bardzo to pomaga. Stracilam już dziecko zanim je urodziłam i wiem o co się teraz tak bardzo staram. Zrobię wszystko oby jak najszybciej przytulić swoje maleństwo. Mam nadzieje że ty nie będziesz miała problemów i zajdziesz w ciążę kiedy będziesz chciała. Ja niestety tyle szczęścia nie mam. Pozdrawiam
Betsi
Re:zgadzam sie
… z opiniami dziewczyn. To indywidualna sprawa – jedne mierzą, robią badania, itp. Cudnie by było, gdyby każda mogła się,,poddać naturze” i po prostu czekać. Wierzę jednak i mam nadzieję że wiele z nas nie ma naprawde żadnych problemów, i że to tylko kwestia czasu. Ja staram się wierzyć naturze… jesli sie nie uda to rozumiem, że jeszcze za wcześnie…jak się uda, tzn, że jestem gotowa. O pierwszą dzidzię starania trwały pół roku – bez mierzenia, sprawdzania i testów owu… Mam znajomą króra taka szczęsliwa była…zaszła po 1 mies. starań. Stracila maleństwo. Postanowili nie robili żadnych badań…. Odczekali 3 miesiące i mają cudowną córeczkę. To indywidualna sprawa każdej z nas….kazda robi to, co uważa za słuszne i to jest dobre. 🙂
A w rankingu po prostu wpisujesz datę spodziewane miesiączki, czyli też daty ew. robienia testu i czekasz 😉 widzisz, które dziewczyny mają terminy zbliżone do twojego. Ja jestem,,wpisana” na 17.06. czyli mniej więcej wtedy małpa powinna przyjść. W tym miesiącu planuję ją jednak skutecznie przegonić czego i tobie życzę 🙂
Gosik
Re: odczucia
Wiesz co… do pewnego momentu ja też nic nie robiłam. Miałam nadzieję, że po prostu z wielkiej miłości narodzi sie dzidziuś. Ale w pewnym momencie, kiedy już bardzo bardzo chciałam dzidziusia i zobaczyłam, że latka mi jednak lecą, zaczełam sie zastanawiać, czy jestem zdrowa, czy wszystko ze mna w porządku. Zdrowe odżywianie, trochę sportu, rozstanie sie z używkami typu kawa, papierochy, łykanie witaminek, badania kontrolne, wizyty u ginekologa….to nie tylko dla dzidzi, ale dla robie to dla swojego zdrowia. A rankingi? No cóż…one bardzo mi pomagają i rozmowa na forum z super dziewczynami też.
Kochana! Życze Ci z całego serca dzidziaczka!!!
SYLWIA ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA STARAJĄCA SIĘ
Re: odczucia
Wydaje mi sie rowniez, ze to jest indywidualna sprawa kazdej z nas.Ja zaczelam mierzyc tem. bo dlugo,dlugo liczylam na lud szczescia,ktore jakos nie ma ochoty przestapic moj prog.Z drugiej strony staram sie tez nie szalec i nie wymuszam na moim chlopaczysku przytulanka kiedy jest najwlasciwszy moment.Luzuje sie rowniez kiedy przychodzi malpiszon.
Re: odczucia
wiesz co ja miałam takie same odczucia jak zaczęłam czytać to forum pomyślałam ze tu wszyscy zwariowali na punkcie dzidziusiów a mi na szczeście:)) udało mi się za pierwszym razem w co do dziś nie mogę uwierzyć a z forum się dowiedziałam (bo wcześniej zabezpieczaliśmy się) że w czasie owulacji zwrasta tempka i jak u mnie na termometrze pojawiło sie 37 to przystapiłam z mężem do “akcji” i za dwa tygodnie zrobiłam test i pokazały mi się dwie grube krechy!!!! ale dalej śledzę wszystkie dziewczyne w rankingu i im kibucuje. Sama miałam zamiar sie dopisać ale nie zdążyłam.
Aga+niunia
Re: odczucia
Witaj. Ja także przez jakiś czas obserwuję forum i powiem Ci szczerze, że wcześniej nie zwracałam na wiele rzezczy uwagi. Mniej więcej wiedziałam kiedy mam ovu. Dzięki dziewczynom zaczęłam od kilku dni mierzyć temp. ale chyba tak bardziej z ciekawości. O dzidziusia staramy się praktycznie pierwszy cykl, bo wcześniej cały czas przytulaliśmy się z zabezpieczeniem, bo nie byłam jeszcze gotowa na nadejście “małego gościa”. Ale od niedawna bardzo zapragnęliśmy powiększyć naszą rodzinkę. Wiem, że jeszcze jestem młoda i nic na siłę, ale może się uda. Byłabym bardzo szczęśliwa. Zamierzam również wypróbować test ovu. ponieważ mam troszkę nieregularne cykle, co jest skutkiem przejścia grypki w marcu. Wcześniej nie miałam z tym problemu, jak w kalendarzyku miałam 28 dc. Ja myślę, że na każdego przyjdzie ten moment i to jest już siła wyższa i czasem trzeba szczęściu troszkę dopomóc. Proponuję Ci często zaglądać na forum, od dziewczyn można się sporo dowiedzieć. Ja jeszcze jestem początkującą w tytm temacie. Życzę szybciutkiego przejścia do oczekujących noi miłego przytulania. Pozdrawiam
KASIA
Znasz odpowiedź na pytanie: odczucia