Mam problem, by odstawić mojeg rocznego Juniora od piersi. Pomimo, że od kilku miesięcy dostaje butle jak jestem w pracy, a ostatnio zajada też różne inne rzeczy, wieczorem, gdy go usypiam nie mogę go oduczyć “cyca”. W nocy też oczywiście się budzi i o “wciśnięciu” mu butelki można zapomnieć. Czy ktoś może mi udzielić jakieś rady, bo jak już mówiłam rok karmię i mam już tego troszeczkę dość. Pozdrawiam
Tiger
12 odpowiedzi na pytanie: odstawienie od piersi
Re: odstawienie od piersi
Jeżeli masz dość to nie powinnaś się zmuszać, bo dziecko wyczuje niechęć. Ja poradziłam sobie w ten sposób, że przygotowywałam Nan2 (samego nie lubi więc dodawałam 3 łyżki kaszki malinowej Bobovity) i zostawiałam go z mężem. Mąż go karmił i usypiał. Z dnia na dzień było coraz lepiej. Odstawienie zajęło mi 2 tygodnie. A teraz już nawet chyba nie pamięta, że kiedyś miał cyca…
Pewnie pamięta…:-)
Moja córka sma zrezygnowała z piersi…. Najpierw w ciągu dnia a pózniej również w nocy(piła tylko przed zaśnięciem)
Zaczęłam jej robić w butelce mleko i na poczatku z tego co pamietam wypijała 20 ml…30ml…i tak coraz wiecej.
Ewa mówi że pewnie nie pamięta jej synek że ciąnął cyca…też tak myślałam. Paulina piła z piersi do roku czasu a ostatnio powiedzała
“Daj Paulince napiś mleczka z cycusia”-BYŁAM W SZOKU
Ola,Paulina(2 latka) + wrzesniowa kruszynka
Re: odstawienie od piersi
mam taki sam problem mój syn ma 10 miesięcy ! jestem w znacznie gorszej sytuacji ponieważ on nie chce pić nic z butelki nawet mojego mleka ! koszmar ! wypróbowałam już wiele rodzai mlaka i nic ! jestem załamana, a karmienie juz mnie męczy nie wiem co zrobię ! życze ci powodzenia w odstawieniu
minia
Re: odstawienie od piersi
Myśle,że pozostaje nam tylko cierpliwie czekać aż im się znudzi. Nie wiem jak Ty, ale ja przetestowałam już różne możliwe warianty by odstawić małego, tzn. kaszka, ostatnio budyń na wieczór podawany na zmainę przez tatę i babcię i nic. Mały coprawda zje-łyżeczką oczywiście, ale i tak chce jeszcze cyca.Więc głowa do góry, może już niebawem nastąpi ten szczęśliwy dla nas dzień kiedy nie “zachce”. Pozdrawiam
Tiger
Re: odstawienie od piersi
Słyszałam, że super sposobem na odstawienie dziecka od cyca jest smarowanie brodawki preparatem z apteki: gorzki paluszek. To coś jak lakier, którym się dzieciom maluje paznokcie, żeby ich nie obgryzały.
Ja jeszcze troche poczekam, zanim to zrobię Anulce. Najpierw sprobuję odstawić mojego starszego brzdąca od smoka uspokajacza na noc.
Agnieszka, Hubi (28.02.01), Ania (26.11.03)
Re: odstawienie od piersi
Dzięki bardzo, wypróbuję i to w miarę szybko, tylko czy preparat ten nie będzie szkodliwy dla takiego rocznego brzdąca?Pozdrawiam
Tiger
Re: odstawienie od piersi
U mnie tez nie bylo mowy o pominieciu posilku przed snem, zaczelam pracowac i moj maz musial go jakos nakarmic,bo pracowalam do puzna.Od razu wydulkal kaszke z butelki [z niekapka] i tak zostalo,teraz musze go tylk oduczyc karmienia w nocy a to juz nie bedzie takie latwe]tak wiec polecam zniknac na wieczor
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: odstawienie od piersi
Dzięki, wypróbuje, ale czarno to widzę :((
Tiger
Re: Pewnie pamięta…:-)
wiesz, to niesamowite.. Aż mnie ciary oblazły!!!!!
wkrótce będę miała z tym problem.. A po tym co napisałas..dociera do mnie, ze dzieci mają chyba swiadomość tego “odstawiania”- to moz ebyć dla niektórych bolesna świadomość..
Anita i Zosia 20 03 04 .
Re: odstawienie od piersi
Boooze jakie ja robie bledy hihi.
No i koniec cyca maly zaczal pic kaszke w nocy,na szczescie tylko raz. Tak sobie zdalam sprawe, ze to odstawianie zaczelo sie juz dawno jakies 2 miesiace temu jak wprowadzilismy mu rytual wieczorny. Po jakims tygodniu zaczelam go karmic przed kapiela,po kapieli bylo tylko przytulanie,maly nawet sie nie domagal cyca bo byl najedzony…i tak malymi kroczkami,wlasciwie przez przypadek nie karmie juz od srody. Napisz jak u Ciebie
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: odstawienie od piersi
Tylko pozazdrościć, u mnie chwilowo bez zmian i a nawet widoków na zmianę.Ale grunt to się nie załamywać, w końcu kiedyś musie się oduczyć!!
Pozdrawiam
Tiger
Witam, skutecznym sposobem przetestowanym przeze mnie jako matki jest uzycie lakieru dla dzieci od 1szego roku zycia “paluszek”. Ja karmiłam przez 2 lata i niestety doszłam do “ściany”- tzn. w koncu zmeczenie spowodowane brakiem snu, ciągłym dostawianiem dziecka do piersi postanowiłam szukać “sposobu” na zakonczenie karmienia. Bałam się że lakier moze zaszkodzić dziecku, lecz krótko powiem jak to wygladało. Zapoznałam się z ulotką lakieru- jest informacja ze to lakier od 1szego roku zycia. Posmarowalam lekko sutek lakierem i jak zwykle gdy syn chciał piers pozwolilam mu dotknac sutek lecz natychmiast go wypuscił z ust i zaczal sie śmiać. Ja robiłam skwaszoną minę i mówiłam “fe fe”. Wzial piers do ust jeszcze tylko raz i zaproponowałam mleko w kubku (ja juz daje zwykłe krowie mleko). Szczerze wątpiłam w powodzenie tej metody, ale juz wiecej syn nie chcial piersi. Ocywiscie jeszze 2-3 dni łapał za koszulkę i chciał pierś ale gdy tylko “udostepniałam” mu piers od razu się śmiał i mówił “nie” 🙂 Uważam, że podjełam słuszną decyzję mimo obaw. po kilku dniach syn zaczal przesypiac prawie cała noc (budzi sie o 4 rano na mleko krowie) i ja w koncu odżyłam. To moja opinia i opis moich doświadczeń. Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: odstawienie od piersi