odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

1. jogibabu Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   ja jestem na etapie odstawiania…
   powoli wprowadzam nowe posiłki i zastępuję nimi karmienie piersią…. jak na razie dobrze to znosi…..
   teraz karmię rano, wieczorem i w nocy….
   a chcesz całkowicie zakończyć karmienie, czy tylko na czas pracy????

   Pozdrawiam ciepło!
   Pa!
   🙂

   Odpowiedz
2. magdak Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   calkowicie
   teraz karmie 6 razy na dobe, z czego raz w nocy ok. 1 i raz nad ranem 4/5 godz.
   maja ma zdecydowanie mniejszy apetyt niz kiedys
   ok poludnia zjada zupke lub deserek owocowy
   chce zrezygnowac najpierw z karmienia w dzień, a po jakichs 3 tygodniach i z nocnego
   czy ktos mial podobnie?
   buźka
   magda

   Odpowiedz
3. gosiek Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   Gdy mała miała prawie pół roku, wróciłam do pracy, tyle tylko, że ja nadal ją karmię. Wygląda to tak- rano przed wyjściem, później przy babci pięknie je kaszkę, zupkę, owoce, soczek, kaszkę przed moim powrotem. Karmię Tamarę wieczorem /jak jeszcze jest głodna/, po kąpieli na sen /bo tak tylko zasypia/ i w nocy- a pobudek mamy kilka, niekoniecznie na karmienie, bardziej na ciumkanie 🙂
   Od powrotu do pracy zauważyłam, że zmniejszyła mi się ilość pokarmu, w pracy nie odciągam, nie leje się ze mnie, ale na wszelki wypadek używam wkładek laktacyjnych. Nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu, bałam się strasznie przestawienia karmień na przed powrotem do pracy, ale teraz jest w porządku. Malutka ma wspaniały apetyt, ale….widzę że i tak najlepsze jest mleczko mamusine. Nie chcę jej jeszcze pozbawiać tej przyjemności.

   Gosiek i Tamara, która ostatnio lubi pokazywać języczek /ur.10.05.02./

   Odpowiedz
4. magdak Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   ja wlasnie boje sie co bedzie z pokarmem w pracy, nie mam mozliwosci odciagac, a produkcje mam sporą, dlatego postanowilam odstawic calkowicie
   magda

   Odpowiedz
5. gosiek Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   a w łazience, wystarczy niewielką ilość odciągać- nie zajmie Ci to dużo czasu, a po jakimś czasie produkcja i tak się zmniejszy
   w grę wchodzi kilka czy kilkanaście dni
   zastawnów się nad tym

   Gosiek i Tamara, która ostatnio lubi pokazywać języczek /ur.10.05.02./

   Odpowiedz
6. justin Dodane ponad rok temu,

   Re: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni

   Ja miałam podobnie, produkowałam hektolitry mleka, dawałam więc z chącią na żądanie, zdarzało się, że nawet co godzinę.
   Później zaczęłam próbować robić przerwy 3-4 godzinne między posiłkami stałymi i ustalić jakiś rytm dnia. Na początku było trudno, ale mały przyzwyczaił się jakoś i z czasem nawet po posiłkach stałych nie chciał ssac piersi. Tak wiec pozbylam sie karmienia w godzinach pracy. Produkcja mleka rzeczywiście w ciągu paru dniu drastycznie spadła, sama się dziwiłam, że tak szybko. Teraz mały je przed wyjściem pierś (własnie chcę to karmienie teraz usunąć), potem o 10.00 kaszkę z deserkiem, o 14.00 zupka, o 16.00 chrupki lub deserek i o 17.00 piers (teraz przesuwam to karmienie na 18.00, z czasem tez chce go zastąpić) i przed spaniem daję mu kaszkę na mleku i potem popija jeszcze mlekiem z piersi, w nocy karmię go jeszcze raz okolo 4.00 i widzę, że to karmienie jest dla niego najważniejsze i będzie mi go ciężko odstawić. Narazie to akceptuję (mały skończył właśnie 10 m-cy), ale jak skończy rok chce go całkowicie odstawić, no chyba że sam wcześniej zrezygnuje, ale na to się nie zanosi, przynajmniej na razie…

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: odstawienie od piersi – mam na to 5 tygodni