Odzwyczajanie od smoczka i paluszków jednocześnie?

Czy to w ogóle jest możliwe?
Mój synek ma prawie 9 miesięcy, smoczka używa tylko do spania, ale woli swoje paluszki. Kiedy wypadnie mu smoczek natychmiast go nimi zastępuje, kiedy jest zmęczony to też ssie paluszki (wskazujący i środkowy), choć robi to już znacznie rzadziej, niż miesiąc czy dwa temu… Właśnie zabiera się do raczkowania (a przynajmniej mam taką nadzieję ;)), więc pomyślałam, że to dobry moment na stopniowe odzwyczajanie od smoczka (z butelki już nie pije). Boję się jednak, że skończy się to całonocnym ssaniem paluszków
Dobrze, że nie ma jeszcze zębów…
Macie może jakieś sprawdzone sposoby na taki przypadek? Co zrobić, żeby zapomniał o paluszkach? A może za wcześnie na odstawianie smoka???

6 odpowiedzi na pytanie: Odzwyczajanie od smoczka i paluszków jednocześnie?

  1. ano moze tak byc
    mój żre paluchy własne az furczy, tez mial inklinacje jeszcze za czasow smoczka, w podobnym wieku odzwyczailam, ale teraz 3l cięzko jest, bo w chwilach nudy łapki w paszczy

    • moja młodsza sama sie odsmoczkowała jakoś po roczku, byłam zadowolona…pojechaliśmy w tym roku do Egiptu i tam zaczęła ssać paluszki, walczyłam z tym 3 miesiące…poszłam do lekarza, bo moje sposoby typu smarowanie cytryną, pieprzem, itp, plasterki nie pomagały, wyssała i ssała paluszki dalej, lekarka powiedziała abyśmy wrócili do smoczka bo łatwiej od niego odzwyczaić niż od paluszków które ma ze sobą non stop
      oczywiście smoczek jest tylko i wyłącznie do spania, w dzień nie używa, i co najlepsze paluszków nie sie w tej chwili

      • Mój synek nigdy nie ssał paluszków, nie może natomiast żyć bez smoczka. U nas zbliżają się drugie urodziny i mam marzenie że wraz z nimi smoka pożegnamy ale wiem że nie będzie łatwo… Sama chętnie poczytam o sposobach na pożegnanie smoczka…

        • araki – jak twoje dziecię ma tendencję do wkładania paluszków, to bym nie rezygnowała ze smoka. Synek jest jeszcze naprawdę malutki i nie sądzę, żebyś mu zepsuła zęby. Bardziej bym się obawiała popaluszkowego seplenienia jak to ma miejsce w przypadku mojej młodszej córki. Chodzimy teraz do logopedy, bo przy wielu spółgłoskach wkłada język między zęby.

          Dla przykładu powiem, że :

          starsza córa – mega smoczkowa, mega butelkowa, a ma piękną wymowę, śliczne zdrowe zęby.

          młodsza – antysmoczkowa, antybutelkowa (oczywiście na początku musiała mieć butelkę ), kochała łyżeczkę a sepleni równo.

          Reguły jak widać nie ma.

          Przypomniało mi się, co powiedziała pani logopeda. mamy wzmacniać rączki (ciastolina, gumowe piłeczki, itd) po to właśnie, żeby nie chciała brać paluszków do buzi. Twój synek jest jeszcze malutki, ale kto wie, może ci się taka informacja w przyszłości przyda (oby nie).

          • Zamieszczone przez araki
            Czy to w ogóle jest możliwe?
            Mój synek ma prawie 9 miesięcy, smoczka używa tylko do spania, ale woli swoje paluszki. Kiedy wypadnie mu smoczek natychmiast go nimi zastępuje, kiedy jest zmęczony to też ssie paluszki (wskazujący i środkowy), choć robi to już znacznie rzadziej, niż miesiąc czy dwa temu… Właśnie zabiera się do raczkowania (a przynajmniej mam taką nadzieję ;)), więc pomyślałam, że to dobry moment na stopniowe odzwyczajanie od smoczka (z butelki już nie pije). Boję się jednak, że skończy się to całonocnym ssaniem paluszków
            Dobrze, że nie ma jeszcze zębów…
            Macie może jakieś sprawdzone sposoby na taki przypadek? Co zrobić, żeby zapomniał o paluszkach? A może za wcześnie na odstawianie smoka???

            Araki Wiktorek jeszcze malutki jest, myslę, ze spokojnie może smoczek do spania ciągnąć (Gabi do zasypiania jeszcze sporadycznie używa), szczególnie jesli ma tendencje do paluszów. Jonisiowi odsawilismy smoczek jak miał gdzies ponad roczek – bez najmniejszych problemów przeszło. Z Kubą gorzej było. JAk miał 10 miesięcy wyjechalismy w góry i zapomnieliśmy smoka. od razu wpadlismy na to, z e to dobry moment na odsmoczanie – skończyło się na tym, że młody owszem ze smoka zrezygnował ale zaczął się o wiele częściej wybudzac do cyca – miałam przechlapane nocki :Nie nie: Więc jest ryzyko, ze Wiktorek rzuci sie na paluszki a od paluszków gorzej odzwyczaić 🙂

            • mój od zawsze bez smoczka,ale około roku używał paluszków,nie ssał ich,ale wiecznie były w buzi,u nas pomogło zwykłe “nie” i że to jest fujjj beee i takei tam,do tego za każdym razem wyjmowałam rączki i poszło łatwo

              Znasz odpowiedź na pytanie: Odzwyczajanie od smoczka i paluszków jednocześnie?

              Dodaj komentarz

              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo