OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ :-)

Witam Wszystkich!

Obserwuję Was od co najmniej 6 miesięcy ale dopiero teraz postanowiłam się odezwać. Na początku myślałam że to całe forum jest bez sensu, że same się dziewczyny nakręcacie ale teraz myślę inaczej. Wiem że nie tylko ja mam problemy z zaciążeniem. Staramy sie z mężem już prawie 2 lata. Instynkt włączył mi się ze 3 lata temu ale najpierw trzeba bylo zorganizowac ślub i wesele żeby potem już tylko się rozmnażać 😉 Zawsze chciałam mieć dzieci i to co najmniej dwoje. Tylko tego brakuje mi do pełni szczęścia. Co miesiąc czekam na CUD i czasami już nie moge znieść tej porażki. Potrafi dobić!!!
Ale nie poddam się, będę walczyć o swoje szczęście!

Nerina – czekająca na CUD

5 odpowiedzi na pytanie: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ :-)

  1. Re: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ 🙂

    Witam Cię! Ja też jestem stała czytelniczką a na forum od wczoraj. Robiliście z mężem już jakieś badania bo 2 lata to sporo. ja 5 miesiąc i już się wyluzowuje, bo może to jakaś blokada psychiczna?Za bardzo chcemy.Ale myślę, że jak do pół roku nie wyjdzie to zrobię jakieś dodatkowe badania albo jakieś tabletki na wspomaganie zajścia. Bynajmniej trzymaj się i bądź pozytywnej myśli i działaj! Pozdrawiam i życzę wreszcie fasoleczki !!!!

    • Re: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ 🙂

      Witam Cię Anno258!

      Wiesz ja jestem niecierpliwa i już po kilku miesiącach starań poleciałam do lekarza badać się czy jest ok. Nie było – troszkę za dużo androstendionu ale nie można tego leczyć jeżeli chce się zajść bo można zaszkodzić. A i miałam próbowac dalej zaciążyć. No to próbujemy do dziś i to już 3 lekarz i dalej nic. Obecnie chodzimy do kliniki leczenia niepłodności ale czy nam pomogą?
      A badania owszem robiliśmy ja hormony badałam, HSG zrobiłam, monitoring owulacji a mąż w końcu zbadał nasionka. Wynik taki że u mnie brak owulacji a mąż mógłby mieć lepsze wyniki ale nie jest źle bo to wystarczy do zaciążenia. A ja dalej nie wiem co będzie?
      Może masz rację, za bardzo chcemy ale jak poradzić sobie kiedy instynkt włączył się i nie chce odejść? Od 2 lat nie potrafię myśleć o niczym innym tylko jak to będzie jak pojwi się dziecko, wybraliśmy już nawet imiona- po co? Czasem jest mi tak trudno znieść tę pustkę… tyle razy już się załamywałam.
      Mąż też pragnie dziecka nie mniej niż ja ale nawet adoptowac nie możemy bo za krótki staż małżeński. I kółko się zamyka. I co my możemy?
      Czekamy na CUD-coś musi się wydarzyć!!! Przeciez życie nie może być tak wredne!!!

      Powodzenia w staraniach,
      pozdrawiam

      • Re: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ 🙂

        Witam Cie!
        Ja, jak latwo sie domyslc,staram sie z ukochanym o dzidziusia od 11 miesiecy(prawie) doskonale wiem jak porazki bola, jak sie wszystkiego odechciewa… Swietnie Cie rozumiem jesli chodzi o instynkt, mnie zlapal ze 2 lata temu i z miesiaca na miesiac sie nasila… My nie tylko wybralismy imiona, ale czasem klocimy sie o to do jakiego przedszkola dziecko pojdzie!!!! naprawde, nie zartuje! Podobnie jak ty mam bezowulacyjne cykle i niski poziom progesteronu, ale lecze sie i ciagle mam nadzieje! staram sie nie wariowac, nie patrzec w kalendarz i na sile nie wskakiwac do lozka, bo dzis jest ten dzien. Staraymy sie by wszystko bylo z miloscia i uczuciem! Moze dlatego to tak dlugo trwa??? Nie myslalam jeszcze o adopcji, bo ciagle wierze, a poki co nadziei nikt mi jednoznacznie nie odebral… Trzeba miec nadzieje i ciagle dzialac, ale bez stresu!!! Wybacz za ten malo skladny post, ale siedze w domu i zastanawiam sie czy zrobic test… Juz mi sie rece trzesa i w glowie mam tysiace mysli!
        Powodzenia Wam zycze i trzymam kciuki, a jestem pewna, ze wszystko sie uda!

        • Re: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ 🙂

          Hej! Po Twoim poście już wiem że pójdę zrobić badania jakie się tylko da. muszę wiedzieć czy coś jest nie tak.Właśnie dziś dostałam tą wredną @ i jestem przerażona że to tak długo trwa (5mies.)Zawsze myślałam że jak tylko zachcę to będziemy mieli dzidziusia- a tu nic. Plany runęły. Troszkę trzymałam się myśli jak lekarz mówi że do roku czasu to spokojnie. ale jak spokojnie jak tak bardzo chcemy- mój mąż ciągle się dopytuje jak się czuje czy może już?Czasami boję się że to może trwać w nieskończoność 🙁
          sorki ale mam doła i @. Przyznaję rację jak jest instynkt to już nic więcej się nie liczy. Ciągle myślimy z mężem gdzie postawimy łóżeczko, jaki wózeczek kupimy. Ale musimy być pozytywnej myśli, musi być jakieś wyjście i zdarzyć się CUD!
          Życzę Wam CUDU, na który tak długo już czekacie! Pozdrawiam

          • Re: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ 🙂

            Cześć Dziewczyny.
            Dziękuję za słowa otuchy, to wiele dla mnie znaczy zwlaszcza teraz kiedy przyszła znowu @ :((
            Moge Wam tylko powiedzieć żebyście nie czekały jak ja tyle czasu na pójście do lekarza bo jak nie wychodzi dzidzi to trzeba działać a nie czekać. Ja posłuchałam męża i co? Mam trochę do niego żal że nie chciał iść wcześniej, ale myślalam że może ma rację bo natura nie lubi sie śpieszyć. A kolejna @ tak boli….
            jestem bliska załamania, nie wiem może powinnam pójść do psychologa? Sama nie daje rady a mąż nie zawsze mnie potrafi zrozumiec choćby nie wiem jak bardzo się starał. Poprostu mam dość tego czekania i to mnie dobija.
            I widzę że nie tylko my wybraliśmy już imiona dla naszych dzieci. Karolla świetnie się rozumiemy bo i my wszystko robimy pod kątem dzieci.
            Masz rację najlepiej byłoby gdyby wyszło jakoś tak naturalnie ale nie zawsze się da. My próbujemy i ciągle nic.
            Jest problem ze mną i trzeba jakoś wspomóc zaciążeniu. Wczoraj pan doktor stwierdził że jeszcze poczekamy ze 2 miesiące, poobserwujemy cykl, zbierzemy więcej danych. A potem coś z tym zrobimy. Tylko że to jeszcze tyle czasu!!!
            Powiedz jak Ci wyszedł test?
            Pozdrawiam

            Znasz odpowiedź na pytanie: OFICJALNIE WITAM WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ :-)

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general