Ogladacie na TVN – rozmowy w toku?

Rany 16 dzieci
dzieci płaczą, że mają tyle rodzeństwa !!
Kilejni 7

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Ogladacie na TVN – rozmowy w toku?

  1. Zamieszczone przez avi
    no przecież to właśnie Ty
    – nie boisz się zawiadomić odpowiednich władz
    -dzwonisz na policję wtedy kiedy trzeba
    -odpowiednio reagujesz na zło które sie dzieje wokół Ciebie

    czyż nie tak napisałaś?

    przecież olewanie i nie zauważanie patologii to nie TY!!!!!
    no co Ty Edysia!!!!

    Zaraz zgłosze na policję

    • Zamieszczone przez avi
      rzeczywiście – reagowanie złością jest tym czego nam tutaj trzeba

      brawo

      Lepiej reagowac złościa
      niż olewać.

      Bo olewanie takich zachowań prowadzi później do tragedii

      • Zamieszczone przez Edysia
        Co Was tak szokuje?

        Zauważyłyście jedną rzecz w tym całym watku.

        OAH nie zbulwersowała sytuacja tych biednych dzieci z rodzin w TV
        Że śpią w 12 w jednym pokoju, że są wyśmiewane,
        że nie moga się wyspać, nie maja warunków do nauki
        że matka nie zwraca uwagi na ich potrzeby,
        że ojcec traktuje dzieci jako interes i przyszłe dochody,
        że maja mu płacić kasę za to że on je wychowuje….
        To ją nie zbulwersowało ( zreszta nie tylka ją )

        to, że te biedne dzieciaczki strasznie cierpią
        a jedyna ich wina jest to, że maja bezmyslnych rodziców
        – to nie zbulwersowało OAH

        Ją tak strasznie zirytowało to,
        Że Edysia po zobaczeniu tych rodzin i usłyszeniu wypowiedzi
        nazwała rodziców DEBILAMI i PATOLOGIĄ

        I teraz powiedzcie mi.
        Na co kazdy normalny człowiek powinien zareagowac złością?
        1. Na krzywde dziecka
        2. Na komentarz osoby trzeciej?

        Może po prostu inni ludzie nie ferują tak łatwo wyroków na temat rodziny, którą widzieli przez 40 min. w programie tvn. Wolą sobie to przemyśleć zanim się wypowiedzą.

        Za to nazywanie kogoś debilem jednoznacznie jest złem.

        • Edysia,
          napiszę Ci to nie po raz pierwszy – albo masz problem z wyrażaniem siebie i własnego zdania w piśmie, albo jesteś faktycznie tak masakrycznie ograniczona (czyt. głupia)…
          podkreslam, ze mam prawo wyrażać swoją opinie – przyjmij ją.

          co do opinii o ludziach z programu, o tych rodzinach…
          Ty widzisz tam patologię i same negatywy,
          ja zobaczyłam odmienne rzeczy…
          kazdy przyklada swoją miarkę – oczywiście ma do tego prawo.
          jesli Tobie nasuneło się tylko taka myśl, że patrzysz na debili,
          to jak czarno – szary i ponury musi być Twój świat na co dzień?

          a z dziećmi to tak jest zazwyczaj, że jak jedynak, to marzy o rodzeństwie,
          a jak je ma, to marzy o jedynactwie.

          • dziewczyny weźcie poprawke na TVN.to najbardziej aferowa telewizja….. wszystkie te programy sa od A do Z wyrezyserowane…..każde słowo jest zamierzone,wyuczone…
            nie zmienia to faktu ze sa na świecie wielodzietne rodziny -nie wszystkie jednak sa pataologiczne….znam rodzine która wychowała się w jednym pokoju -rodzice i 4 dzieci, zbyt bogaci nie byli ale zawsze się kochali i wyrośli na dobrych wykształconych ludzi… mozna miec 1 dziecko,apartamenty do dyspozycji i i tak wyrośnie z niego bandzior… to zalezy od podejscia….
            daleka jestem od oceniania,ale jak widze pod osrodkiem pomocy społecznej kobiete z 4 malutkich biednych kaszlących i płaczących dzieci to nasuwa mi sie pytanie “po co???” co te dzieci w zyciu czeka?? jakimi będą ludźmi?? czy wyjda na prosta czy stoczą sie idąc za przykładem mamy i kolejnych wujków…. smutne to,bardzo smutne….:(:(

            • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW

              daleka jestem od oceniania,ale jak widze pod osrodkiem pomocy społecznej kobiete z 4 malutkich biednych kaszlących i płaczących dzieci to nasuwa mi sie pytanie “po co???” co te dzieci w zyciu czeka?? jakimi będą ludźmi?? czy wyjda na prosta czy stoczą sie idąc za przykładem mamy i kolejnych wujków…. smutne to,bardzo smutne….:(:(

              I właśnie święte słowa tu padły.
              Dlaczego taka matka/ojciec w pierwszej kolejności nie myśla o dzieciach?
              Dlaczego od urodzenia funduja im złe życie.
              Dlaczego nie zastanowią sie nad kolejną ciążą w kontekście czy dam sobie radę, czy bedzie mnie stać na książki dla nich, czy będę miała czas dla nich, czy poradzę sobie z nimi, czy będę umiała tyle wychować ” na ludzi”
              czy tym dzieciom niczego nie będzie brakowało itd….
              Tylko płodza dzieci jak króliki nie mysląc zupełnie o nich.

              Dla mnie to zbrodnia.
              Na wszystko mogę przymknąć oko
              ale nie na krzywdę dziecka – tego nie zniosę.

              • Edysiu zacznij działac
                uzdrawiac społeczeństwo
                chore patologiczne społeczeństwo.

                • Edysia, nie interpretuj juz niczego, prosze Cie, bo słabo sie robi.

                  • Zamieszczone przez bruni
                    Edysia,
                    napiszę Ci to nie po raz pierwszy – albo masz problem z wyrażaniem siebie i własnego zdania w piśmie, albo jesteś faktycznie tak masakrycznie ograniczona (czyt. głupia)…
                    podkreslam, ze mam prawo wyrażać swoją opinie – przyjmij ją.

                    co do opinii o ludziach z programu, o tych rodzinach…
                    Ty widzisz tam patologię i same negatywy,
                    ja zobaczyłam odmienne rzeczy…
                    kazdy przyklada swoją miarkę – oczywiście ma do tego prawo.
                    jesli Tobie nasuneło się tylko taka myśl, że patrzysz na debili,
                    to jak czarno – szary i ponury musi być Twój świat na co dzień?

                    a z dziećmi to tak jest zazwyczaj, że jak jedynak, to marzy o rodzeństwie,
                    a jak je ma, to marzy o jedynactwie.

                    Fajnie Bruni, że masz fajne życie,
                    masz fajnego męża,
                    masz gdzie mieszkać,
                    stac Cie na zakup zabawki dla dziecka za 300 zł
                    I wakacje za granicą.
                    Stać Cie na nauke dla dzieci,
                    na książki, na spełnianie ich marzeń
                    Fajnie, ze twoje dzieci są zdrowe
                    że urodziłaś bez problemu
                    Fjane masz życie.

                    Do tego chcesz byc popularna
                    pewnie tez fajnie

                    I może dla tego mając wszystko takie fajne
                    nie po dońca potrafisz być empatyczna
                    i wczuć się w dziecko które ma
                    nie fajnie bo:
                    nie ma fajnej zabawki,
                    nie ma fajnego domu
                    nie ma fajnego taty – bo tatus sobie z niego biznas zrobił
                    – nie ma fajnych książek
                    -nie ma miejsca na naukę
                    – nie ma własnego łóżka
                    Ma po prostu nie fajnie

                    • Zamieszczone przez Edysia
                      I właśnie święte słowa tu padły.
                      Dlaczego taka matka/ojciec w pierwszej kolejności nie myśla o dzieciach?
                      Dlaczego od urodzenia funduja im złe życie.
                      Dlaczego nie zastanowią sie nad kolejną ciążą w kontekście czy dam sobie radę, czy bedzie mnie stać na książki dla nich, czy będę miała czas dla nich, czy poradzę sobie z nimi, czy będę umiała tyle wychować ” na ludzi”
                      czy tym dzieciom niczego nie będzie brakowało itd….
                      Tylko płodza dzieci jak króliki nie mysląc zupełnie o nich.

                      Na te pytania, to chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, nawet przy jednym dziecku…
                      Nigdy nie wiesz, co Ci się w życiu przydarzy.
                      Ja znam wiele rodzin, w których z każdym kolejnym pojawiającym się dzieckiem, rosły w nich siły i mobilizacja do starań, do pracy, do działania. Znam człowieka, który w stanie kawalerskim był bliski popadnięcia w chorobę alkoholową…Ożenił się, żona postawiła go do pionu, mają piątkę wspaniałych dzieci, sieć sklepów. On jest liderem lokalnej społeczności…pracodawcą dającym pracę okolicznym mieszkańcom, prezesem klubu sportowego w rodzinnej wsi, dobroczyńcą… Rodzina wzór !!

                      • Zamieszczone przez Edysia
                        I właśnie święte słowa tu padły.
                        Dlaczego taka matka/ojciec w pierwszej kolejności nie myśla o dzieciach?
                        Dlaczego od urodzenia funduja im złe życie.
                        Dlaczego nie zastanowią sie nad kolejną ciążą w kontekście czy dam sobie radę, czy bedzie mnie stać na książki dla nich, czy będę miała czas dla nich, czy poradzę sobie z nimi, czy będę umiała tyle wychować ” na ludzi”
                        czy tym dzieciom niczego nie będzie brakowało itd….
                        Tylko płodza dzieci jak króliki nie mysląc zupełnie o nich.

                        Dla mnie to zbrodnia.

                        Na wszystko mogę przymknąć oko
                        ale nie na krzywdę dziecka – tego nie zniosę.

                        zaraz sie okaze pani psycholog ile babc zbrodniarek mamy na forum lub ile takowych matek.
                        moja matka – króliczyca spłodziła nas dwoje…
                        mnie i bratu zdarzylo sie 2 razy stac w powyzszej zajefajnie dlugiej kolejce…
                        no niesety – o placu zabaw nikt nie pomyslał i faktycznie – ja jeczalam, brat pruł ryja, ale stac trzeba było… poza pieniedzmi i tym placem zabaw to niczego nam nie brakowało…
                        po co?

                        • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                          dziewczyny weźcie poprawke na TVN.to najbardziej aferowa telewizja….. wszystkie te programy sa od A do Z wyrezyserowane…..każde słowo jest zamierzone,wyuczone…
                          nie zmienia to faktu ze sa na świecie wielodzietne rodziny -nie wszystkie jednak sa pataologiczne….znam rodzine która wychowała się w jednym pokoju -rodzice i 4 dzieci, zbyt bogaci nie byli ale zawsze się kochali i wyrośli na dobrych wykształconych ludzi… mozna miec 1 dziecko,apartamenty do dyspozycji i i tak wyrośnie z niego bandzior… to zalezy od podejscia….
                          daleka jestem od oceniania,ale jak widze pod osrodkiem pomocy społecznej kobiete z 4 malutkich biednych kaszlących i płaczących dzieci to nasuwa mi sie pytanie “po co???” co te dzieci w zyciu czeka?? jakimi będą ludźmi?? czy wyjda na prosta czy stoczą sie idąc za przykładem mamy i kolejnych wujków…. smutne to,bardzo smutne….:(:(

                          Ano właśnie, dlatego też napisałam, że dziwny wydał mi się ten program – nastawiony prześmiewczo na wielodzietność

                          Moniko, z różnych powodów można się znaleźć z malutkimi dziećmi w kolejce przed ośrodkiem pomocy społecznej….

                          • Zamieszczone przez aoh
                            Edysiu zacznij działac
                            uzdrawiac społeczeństwo
                            chore patologiczne społeczeństwo.

                            Dobrze, że są na świecie tak empatyczne osoby jak Edysia. Na pewno nam za chwilę opowie, ilu tym biednym dzieciom, nad którymi się użala już konkretnie pomogła…i czegoś się my wszyscy zimni zobojętnieni niewrażliwcy nauczymy.

                            • Zamieszczone przez Edysia
                              Fajnie Bruni, że masz fajne życie,
                              masz fajnego męża,
                              masz gdzie mieszkać,
                              stac Cie na zakup zabawki dla dziecka za 300 zł
                              I wakacje za granicą.
                              Stać Cie na nauke dla dzieci,
                              na książki, na spełnianie ich marzeń
                              Fajnie, ze twoje dzieci są zdrowe
                              że urodziłaś bez problemu
                              Fjane masz życie.

                              Do tego chcesz byc popularna
                              pewnie tez fajnie

                              I może dla tego mając wszystko takie fajne
                              nie po dońca potrafisz być empatyczna
                              i wczuć się w dziecko które ma
                              nie fajnie bo:
                              nie ma fajnej zabawki,
                              nie ma fajnego domu
                              nie ma fajnego taty – bo tatus sobie z niego biznas zrobił
                              – nie ma fajnych książek
                              -nie ma miejsca na naukę
                              – nie ma własnego łóżka
                              Ma po prostu nie fajnie

                              • Zamieszczone przez bruni
                                zaraz sie okaze pani psycholog ile babc zbrodniarek mamy na forum lub ile takowych matek.
                                moja matka – króliczyca spłodziła nas dwoje…
                                mnie i bratu zdarzylo sie 2 razy stac w powyzszej zajefajnie dlugiej kolejce…
                                no niesety – o placu zabaw nikt nie pomyslał i faktycznie – ja jeczalam, brat pruł ryja, ale stac trzeba było… poza pieniedzmi i tym placem zabaw to niczego nam nie brakowało…
                                po co?

                                No jasne
                                pięknie “Odwracasz kota ogonem”

                                • Edysia, w domu dziecka, dzieci mają ksiązki, miejsce do nauki, wlasne łozka…
                                  nie mają rodziców, wyobraź sobie, żadnych na ogół – ani fajnych, ani tych niefajnych, których gdyby miały, to na pewno by kochały.

                                  • Zamieszczone przez Edysia
                                    No jasne
                                    pięknie “Odwracasz kota ogonem”

                                    tak to widzisz?
                                    zważ na słowa własne, niech uwolnią myśli ciasne.

                                    • Zamieszczone przez bruni
                                      Edysia, w domu dziecka, dzieci mają ksiązki, miejsce do nauki, wlasne łozka…
                                      nie mają rodziców, wyobraź sobie, żadnych na ogół – ani fajnych, ani tych niefajnych, których gdyby miały, to na pewno by kochały.

                                      A czy ktos tu pisał coś o domach dziecka?
                                      Ja nie zauważyłam.
                                      Będziesz tak miła i zacytujesz ta wypowiedź

                                      • chodzi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa

                                        .

                                        • Zamieszczone przez beamama
                                          Tak szczerze mówiąc, to ten odcinek był w ogóle dziwaczny (nawiasem mówiąc – powtórka), nie wiem, co Drzyzga miała na myśli, wyśmiać chciała wielodzietność czy co
                                          Jedna matka, 16 dzieci, 17 w drodze, Drzyzga dawała rady jej córkom, żeby pilnowały rodziców w sypialni bo mama nie ma pojęcia o antykoncepcji (sama się przyznała).
                                          Ojciec innej rodziny – dzieci 7, założył biznesplan, który zakłada, że on płodzi dzieci, a one mają go na starość utrzymywać – dokładnie wyliczył ile miesięcznie mają mu płacić. On w nie teraz inwestuje, potem dostanie z nawiązką.
                                          Trzecia rodzina – normalna – ale ojcu się wyrwało, że klapsy dzieciom daje, żeby ogarnąć całą 14, psycholog podłapała – i kuratorem go nastraszyła
                                          I na koniec samotna matka z piątką dzieci, poznała pana, z którym ma jeszcze bliźniaki, a który po spłodzeniu ich poszedł w siną dal….

                                          To tak po krótce

                                          to mi przypomina jak Gablysia opisywała swój udział w tym programie, jak z rodziców bardzo fajnych i normalnych na wizji zrobiono zagubionych i nie radzących sobie z dziećmi ludzi… nie wierzę w obiektywne przedstawianie prawdy w tym programie… nie podjęłabym się oceny tych ludzi, tylko po tym programie… i też nie rozumiem, jaki był cel tego programu… obśmianie rodzin wielodzietnych?… chyba tak…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ogladacie na TVN – rozmowy w toku?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general