Czy polecacie wodne ogrzewanie podłogowe? Moim marzeniem jest mieć je w kochni i jadalnie (podpłytkami) + przedpokój + salon (ty chcemy drewniane panele podłogowe). Niestety wychodzi to dość drogo (położenie) w porównaniu z grzejnikami.
Czy jednak na dłuższą metę to się opłaca? Czy warto wydać kasę na taka”fanaberię”?
Czy wodne ogrzewanie nadaje się pod drewniane panele podłogowe np. z Barlinka?
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Jade
12 odpowiedzi na pytanie: Ogrzewanie podłogowe ?
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Witaj
Nie mam domku ale ostatnio bylam w takim z ogrzewaniem podlogowym. Moim zdaniem to swietna sprawa. Zawsze od podlogi jest najzimniej. jezeli jest to domek pietrowy to bym zrobila tylko na parterze i na pietrze w łazience. Zawsze od podlogi ( od fundamentow) byloby zimno. Grzejniki ociepla Ci tylko powietrze. Z tego co sie orientuje to spokojnie mozna pod panelami.
Pozdrawiam
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Z opinii znajomego, który ma firmę remontowo-budowlaną:
Podobno pod drewno się nie kładzie – za bardzo absorbuje ciepło. Można pod panele, ale “sztuczne”.
Powoli się już od tego odchodzi, bo jest dość niezdrowe – ogrzewanie od dołu powoduje, że wszelkie kurze, roztocza… i tym podobne syfy cały czas unoszą się w powietrzu i np. dla alergików czy małych dzieci to wręcz gwarancja problemów z oddychaniem…
On dla siebie położył tylko w łazience – i to też nie na całej…
Pozdrawiam,
Anka
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Powiem szczerze, ze tez slyszalam o tym, ze nie jest to dobre dla alergikow, jednak pozniej gdzies czytalam, ze jesli chodzi o cyrkulacje ciepla i przy okazji kurzu, to nawet lepiej jest podrzewana podloga, niz “nierownomierne” ogrzewanie kaloryferami!! Teraz moge powiedziec z doswiadczenia, bo mam w calym mieszkaniu podlogowke, ze nie ma jakis problemu z alergia, maz ma dosyc ostra na kurz, ale nic sie nie dzieje!! Napewno jest to fajna sprawa wejsc do pomieszczenia z cieplutka podloga, fajnie rownomiernie nagrzany pokoj. Jednak, jak wszystko ma swoje wady: po pierwsze zeby sie nagrzalo badz ochlodzilo, musi uplynac troche czasu, a jednak kaloryferami mozna szybko nachajcowac! Po drugie, mam rurki tylko w lazience i czesto brakuje mi kaloryfera, zeby cos szybko podsuszyc! Po trzecie, jesli sie zapomni np. przez przypadek zabrac pieluche z kibelka(napewno sie kazdemu zdarza) to cale pomieszczenia “nasiaka” siusiowym smrodzikiem z elegancko podgrzanej pieluchy 😉 To samo, jesli chodzi o smietnik w kuchni. To tyle, jesli chodzi o moje doswiadczenia, co do praktycznosci finansowej nie umiem powiedziec, bo jeszcze nie mielismy rozliczenia.
Agata i Olivia 27.07.04 i Marcowa Viktoria :-))
Re: Ogrzewanie podłogowe?
niegdy:
a) pod podłogi drewniane (parkiety, panele)
ponieważ te materiały pracują i nie sa odporne na zmiany temp w takim stopniu…
generalnie tylko pod płytki!
jesli znajdziesz wykonawce, który bedzie chciał zarobić, to i pod gumoleum Ci zalozy i wmówi ze ok, wiec uwazaj:)
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Ja mam w lazienkach, kuchni i w korytarzu – czyli wszedzie gdzie jest terakota. Tez slyszalam, ze pod drewno nie powinno sie klasc ogrzewania. A z tym dlugim czasem nagrzewania mozna sobie poradzic kupujac manipulatory z programatorem i zaprogramowac sobie godziny w ktorych ma sie wlaczac i wylaczac> Ja mam tak zaprogramowane, ze rano o okreslonej godzinie podloga jest ciepla, potem sie wylacza, ok, poludnia znowu zaczyna grzac (szczegolnie zima w kuchni), i w lazienkach grzeje wieczorem.
Swietna sprawa.
ps. acha, ja nie mam ogrzewania plaszczem wodnym, tylko mam maty grzejne.
Re: Ogrzewanie podłogowe?
mam pod kafelkami jestem zadowolona
pod deska nie robilam bo drewno b slabo oddaje cieplo
Re: Ogrzewanie podłogowe?
nigdy nie stosuje się ogrzewania podłogowego przy drewnianych podłogach.
Drewno pracuje, szybko pojawią się szpary między klepkami, deskami itp. Poza tym drewno jest bardzo dobrym izolatorem cieplnym.
Mieszkałem przez dłuższy okres w mieszkaniu, gdzie było takie ogrzewanie w całym mieszkaniu – i na dodatek wykładzina. Koszmar, cały kurz z wykładziny szedł do góry.
Poza tym odchodzi się od ogrzewania elektrycznego – wywołuje to zwyrodnienia stawów stóp. Gdzieś było na ten temat w sieci.
—
wojtek
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Ja mam tylko w łazience.
Osobiście, jestem zadowolona.
W całym mieszkaniu chyba bym jednak nie chciała.
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Tu, gdzie mieszkamy (wynajmowane mieszkanie) mamy takie ogrzewanie w lazienkach oraz w przedpokoju (pod terakota). Musze przyznac, ze milutko jest chodzic po takiej podlodze (tym bardziej ze mieszkanie miesci sie w zimnej kamienicy), ale bardzo to pomieszczenia nie nagrzewa, raczej tylko podloge. Jak chcielismy polozyc to w naszym mieszkaniu to pan od remontow nam odradzil mowiac, ze kosztuje sporo i po liczniku tez bije, wiec sie nie oplaca. – tymbardziej, ze nasze mieszkanie nie jest zimne.
Martinka 1,5
& Malgosia 3,5
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Położyliśmy w lazience jako dodatkowe ( jest też grzejnik CO, żeby coś powiesić do wysuszenia). Mieszkam w budynku jednorodzinnym z kotłownią na węgiel lub gaz. Więc nie zawsze trzeba ogrzewać cały dom ( wiosną, jesienia bywają bardzo ciepłe dni), ale łazienkę już tak- do kąpieli dla dziecka. Poza tym mam okno w łazience to też się wychładza.
Samo ogrzewanie podlogowe nie grzeje szczególnie mocno, nie zdecydowalabym się na cały dom. Sąsiedzi maja wodne podłogowe i mówili, że musza sporo palić gazu, żeby dobrze dogrzać dom.
Acha, ja mam w łazience elektryczne, jest to nieco kosztowna impreza- samo położenie to u mnie było około 1000zł, a pobór prądu to jak 5 żarówek po 100 Vat/ na godz.
Nie jest tragicznie, ale jak się dużo grzeje to może się skumulować jakaś kwota.
i lipcowe Słoneczko
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Dzięki za odpowiedzi. Już wiem, że daruję sobie ogrzewanie podłogowe w salonie. Natomiast w kuchni z jadalnią chyba wolałabym mieć ze względu na dzieci (wiadomo terakota jest zimna) i w łazience.
Pozdrawiam,
Jade
Re: Ogrzewanie podłogowe?
Ja też mam w cały domu, łącznie z piwnicą. Nie narzekam. Moje dzieci są alergikami i chorują mniej niż w bloku, gdzie miałam grzejniki. Na dole mam kafle, w sypialniach panele. Jak nastawię, że ma być 22 w pokoju, to nie ma bata, żeby nie było. Fakt, że kosztuje mnie to dużo oleju, ale już inny piec stoi, także bedziemy wymieniać. Jedno co bym poradziła, to skrzynki rozdzielcze montować w korytarzu albo w łazience. Ja mam jedną w pokoju na piętrze i słyszę jak woda się przelewa. Nigdy nie cierpiałam kaloryferów.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ogrzewanie podłogowe ?