Dzieki Pinia! a jak to jest z Linola? kapie w tym Jeremiego prawie od urodzenia i nie ma na to uczulenia (skore ciala ma zdrowa, uczulenie wyszlo na buzi). a moze nie wolno non-stop kapac dzieci w linoli?
pozdrawiam
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
8 odpowiedzi na pytanie: oilatum, balneum… a LINOLA?
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
Czesc
Moze chodzi o Linole Fett’???Ja tez w niej kapie, a na moim opakowaniu pisze zeby co 3 mycie uzywac nie za kazdym razem
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
chodzi o dodatek do kapieli, ale nie wiem, czy Fett…
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
[Zobacz stronę]
Tu jest o preparacie Linola.
Ja nic nie mogę na jego temet powiedzieć, bo nie stosowałam go nigdy.
Zwróciłam uwagę na to:
DAWKOWANIE I SPOSÓB STOSOWANIA
Zaleca się stosowanie następujących ilości dodatku:
– do właściwej kąpieli całego ciała 30-40 ml,
– do kąpieli poszczególnych części ciała 2 ml,
– pod prysznic 20 ml.
Kąpiele z dodatkiem Linola® stosuje się zazwyczaj co 2-3 dni, przez około 4 tygodnie. Czas kąpieli nie powinien przekraczać 20 minut. Czas kąpieli niemowląt i małych dzieci nie powinien być dłuższy niż kilka minut.
Temperatura kąpieli powinna wynosić 32-36°C.
Każda zmiana kosmetyku u alergików raz na jakiś czas daje dobre rezultaty i przynosi poprawę stanu skóry. Po pewnym czasie stosowania wciąż tego samego specyfiku organizm już nie reaguje poprawą skóry więc trzeba co jakiś czas zmieniać kosmetyk pielęgnacyjny. Oczywiście mówię tu o zmainie w granicach rozsądku – wiadomo, że nie zmieniamy np. z Oilatum na Bambino tylko na odpowieni produkt przeznaczony dla skóry atopowej
Ja zmieniałam Leosiowi tak:
– Oilatum do kąpieli przez miesiąc + Oilatum Soft krem po kąpieli i w czasie dnia
– Parafina ciekła do kąpieli w następnym m-cu + Lipobasa po kąpieli i w ciągu dnia
– Płyn do kąpieli z oliwką Nivea Baby (u nas sprawdził się rewelacyjnie) + zwykła wazelina po kąpieli i w ciągu dnia
Póżniej znowu wracaliśmy np. do Oilatum.
A uczulenie na buzi u Jeremiego to zapewne pokarmówka.
Karmisz piersią?
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
ojej, mam nadzieje, ze nie zaszkodzilam mu tymi kapielami w linoli! teraz dodaje do wody olejek SVR, potem zmienie (za Twoja rada) na cos innego itd. niestety to nie pokarmowka – ludzilam sie, ze tak, ale kilka dni temu lekarka powiedziala, ze niestety, to azs i moge sobie wyluzowac diete (karmie piersia). okropny ten azs jest… Jeremi drapie buzie do krwi, jest taki niespokojny, ciagle budzi sie w nocy… juz nie wiem, co robic, zeby mu pomoc. dawac clemastin?
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
niestety to nie pokarmowka – ludzilam sie, ze tak, ale kilka dni temu lekarka powiedziala, ze niestety, to azs i moge sobie wyluzowac diete (karmie piersia)
NIE ROZUMIEM TEJ LEKARKI?
Przecież AZS objawia się przede wszystkim pokarmówką!!!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem powinnaś jak najbardziej być na diecie: bezmlecznej, bezwołowej, bezkonserwantowej. Spróbuj, bo jeśli to tylko na polikach to raczej pokarmówka i żadne tu specyfiki nie pomogą.
Przeciż pierwsze co się robi przy AZS to przechodzenie matki karmiącej na dietę i to bardzo ścisłą.
Co to za lekarka?
Moje zdanie: dieta przede wszystkim na początku restrykcyjna i stopniowe jej rozszerzania + obserwacja.
Clemastin nic tu nie da, bo jedynie (choć nie zawsze) złagodzi objawy a nie zlikwiduje przyczyny.
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
Piniusiu kochana! ja od 4 miechow na restrykcyjnej diecie!!! zadnej krowy, zadnych owocow, czekolady a nawet ryzu i pszenicy, bo mi sie wydawalo, ze mu gorzej jak to jem! i nic! ta wysypka zyje wlasnym zyciem, calkowicie niezaleznie od tego, co zjem (ale wyobrazam sobie, co by bylo, gdybym na diecie nie byla! :O)
i mysle, ze to byl wlasnie powod, ze lekara zdiagnozowala azs. poza tym pracuje w jednym teamie z dziewczyna chora na azs i ona mowi to samo – zjesz czy nie i tak masz przerabane…
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
A co jesz?
Oprócz wymienionych?
Chodzi mi np. o kupne wędliny.
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: oilatum, balneum… a LINOLA?
poza tym, czego nie wolno i tym, co mu z pewnoscia szkodzi, bo od razu reaguje, jem wszystko, ale po troszeczku z “podejrzanych” (wedliny, jaja przepiorcze, ciastka bez dodatkow uczulajacych etc) i normalnie z “niewinnych” (wlasne miesa procz krowy, ziemnaiki, marchew, buraki itd). piore Jeremiego ciuszki w platkach, posciel nasza w loveli. ale kosmetykow uzywam normalnych i nasze ciuchy piore w persilu… moze to to… bo jesli chodzi o jedzenie, to kawalek czekolady przechodzi bez echa a nagle nie wiadomo skad, bez kulinarnej przyczyny pojawia sie wieksza wysypka.
pozdrawiam gladko
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: oilatum, balneum… a LINOLA?