Nie zastanawiam się czy byłeś chłopcem czy dziewczynką, choć czuję to.
Byłeś dzieckiem oczekiwanym i kochanym od pierwszego momentu.
Mówiłam do Ciebie, wiedząc, że mnie nie słyszysz.
Codziennie myślę, czy czułeś jak bardzo się Tobą cieszę. Czy czułeś ile par rąk trzyma za nas kciuki.
Każdego dnia się zastanawiam.
Myślę jakie miałbyś oczy, włoski, czy Twój nosek byłby taki jak Twojego brata.
Czy kiedyś rozśmieszałyby Cię te same rzeczy, co kiedyś bawiły jego.
Nie mogę przestać, każdy dzień jest trudniejszy od poprzedniego.
Pamiętam każdy dzień, którego dane mi było cieszyć się naszą przyszłością, pamiętam każdą sekundę dnia, w którym się okazało, że tej przyszłości nie ma.
Na zawsze pozostaniesz naszym Aniołkiem gdzieś tam, choć miałeś być naszym Okruszkiem tutaj.
Głaszczę swój brzuch, i czuję tak straszną pustkę. Tak straszną.
Tęsknię.
Zawsze będę o Tobie pamiętać. Mama
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Okruszek
Gdzieś między pierniczkami a prezentami świątecznymi zaczęłam myśleć o moim Aniołku.
Smutno mi, że Cię nie ma.
Wizyta u lekarza, słowa, na które powinnam czekać… “może się pani starać o kolejne dziecko”
W sercu żal, w głowie mętlik.
Nie jestem gotowa, nie wiem czy będę.
Smutno mi dzisiaj.
I pusto…
Strata boli i długo bolec będzie w sercu na zawsze pozostanie rana z czasem będzie tylko mniej bolała…
jeżeli nie jesteś gotowa na nowe starania to jeszcze poczekajcie nie tylko ciało musi byc gotowe głowa także
codziennie myślę
i ciągle nie umiem pogodzić się z tym, że Cię nie mam
Znasz odpowiedź na pytanie: Okruszek