Wczoraj Julka dotknęła rączką gorącego tostera (zamkniętego).
Piekło ją strasznie.
Czy zostanie blizna po tym poparzeniu?
Co sie robi by jej nie piekło?
Bo ja robiłam jej okłady zimne co chwilkę i dałam apap w syropie dla dzieci. Miałam Pantenol na oparzenia ale jak jej tym psiknęłam to ją jeszcze bardziej piekło.
20 odpowiedzi na pytanie: oparzenie
Re: oparzenie
niedawno Borys miał podobny wypadek, skończyło się płaczu i nerwach. teraz nawet nie potrafiłabym powiedzieć który to był palec bo nie ma żadnego śladu.
Paula, Borys i Maksiu
Re: oparzenie
To co zrobiłaś na początku było bardzo dobre, być może teraz nie trzeba nic już robić. Mam nadzieję, że miejsce oparzenia nie jest rozległe.
Jeżeli nie jest dobrze, poproś w aptece o odpowiednią maść, nasmaruj i zabandażuj.
Blizny nie powinno być 🙂
Kuba dotknął metalowej pokrywki palącego się znicza. Bardzo szybko wystąpiły rozległe burchle. Postępowałam podobnie jak Ty, ale ból i płacz nie mijał. Ok.11 w nocy pojechaliśmy do szpitala. Tam każdy paluszek został grubo nasmarowany, osobno owinięty, a potem cała rączka. Dostaliśmy skierowanie do chirurga dziecięcego. Następnego dnia trzeba było ciąć burchle :(((((( Mieliśmy potem jeszcze wizyty kontrolne, ale na szczęście goiło się ładnie.
Nie ma żadnej blizny, choć zapowiadało się różnie.
Życzę Julci szybkiego zagojenia !
pozdrawiamy
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: oparzenie
aaa to super! Julka ma przy łokciu, więc chyba wraźliwe miejsce ale muszę przyznać że była dzielna – choć też płakała
Re: oparzenie
podtrzymałaś mnie duchu..
Julka ma w okolicach łokcia, na ile centymetrów i szerokości ok. 1,5-2cm, jest jeden pęcherz.
Radzisz jechać z tym do szpitala?
Pęcherz jest mały.
Wstała rano ale nie płacze, no oczywiscie jest czerwony ślad.
Edited by vieta on 2006/08/27 11:41.
Re: oparzenie
Myślę, że nie ma sensu jechać do szpitala, ale obserwuj to od czsu do czasu.
Fajnie się goją ranki na “powietrzu” czyli niczym nie przykryte oczywiście czyste, ale możesz to też czymś posmarować i delikatnie zabandażować. Jak ją nie boli to chyba już z górki.
Viccy+Sara 11.07.2005
Re: oparzenie
w sklepie zielarskim kup maść z wosku pszczelego, nazywa się propolan. jest rewelacyjna włąśnie na oprzania. ból znika w jednej sekundzie i blizna ładnie się goi.
Paula, Borys i Maksiu
Re: oparzenie
Nie powinno być śladu:) Może być bąbel, ale zejdzie. Kup w aptece żel termcool, kosztuje 7 zł a naprawdę pomaga.
Re: oparzenie
Coreczka sliczna i mam nadzieje ze sladu nie bedzie
Pozdrawiam serdecznie
Asia i Nikola 08.06.04.
Re: oparzenie
i tak zrobimy
dzięki
Re: oparzenie
dziękuję.
Re: oparzenie
no właśnie ma jednego bąbla
a tą maść kupimy, dzięki
Re: oparzenie
nie wiem czy ona może maść na bazie wosku pszczelego skoro jets alergikiem..buu
Re: oparzenie
Tylko posmaruj grubo i poczekajcie aż się cała wchłonie. Po chwili łagodzi ból w znacznym stopniu:)
Re: oparzenie
To super !
Warto czymś posmarować, może to być nawet Bepanthen i najlepiej nie zaklejać.
Nie ma sensu i potrzeby jechać do szpitala.
Ładnie się zgoi 🙂
W naszej sytuacji szpital był konieczniością.
pozdrawiamy
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: oparzenie
wyślę Połowicę do apteki po jakąś maść
Julka przeżywa, że będzie miała bliznę a ja jej mówię, że ona zejdzie po jakimś czasie i mam nadzieję że tak się stanie.
Oby nie wyszło, iż kłamałam..buu
Re: oparzenie
U nas w domu był zwyczaj, aby natychmiast po oparzeniu zamoczyć oparzone miejsce w zimnej wodzie i grubo obkleić solą. Działało i działa rewelacyjnie. Pieczenie zanika w trybie natychmiastowym i nigdy nie ma najmniejszego śladu po oparzeniu. Zero zaczerwień, bądź bąbli.
Metodę tę stosujemy od zawsze. Każdemu polecam.
To tak na przyszłość.
Michaś 09.05.04
Re: oparzenie
letnia, nie zimna woda i to długo schładzać – co najmneij 15 minut. POtem można posmarować kremem na oparzenia i blizny – w aptece jest taki specjalny, nei pamiętam nazwy, fajnie chłodzi i ładnie goi.
Mam nadzieję, że śladu nei będzie miała.
A fotka rewelacyjna. Przepiękna księżniczka Wam rośnie!
Dawcio 15.10.04
Re: oparzenie
Przydał mi sie ten wątek, właśnie miałam taką akcję u nas:(:(
Iza sparzyła dłoń grzałką którą sama (nasza wina – niedopatrzyliśmy ze została w szufladzie!:() wsadziła do kontaktu.
Poszła spać – efekty leczenia zobaczę jutro ale jest ok chyba skoro nie boli. Może ten propolis jeszcze jutro dorzucę.
Możesz mi powiedzieć jaki stan oparzenia dziś u was? Bo Iza idzie do przedszkola w piatek i chcę wiedzieć czy po 2 dniach to już będzie niewrażliwe na ból np.
Monika i Iza – 3 lata!
Re: oparzenie
u nas jets blizna ale chyba jej nie boli rączka, bo się nie skarży.
Pierwszy dzień ją piekło, a w drugi dzień przeżywała że jest mniej ładna itp.
Dziś jest ok. Smaruję jej rączkę żelem TERMOCOOL – któraś dziewczyna z for. poleciła mi ten żel.
Julka miała jeden pęcherzyk ale on zszedł.
Będzie dobrze-przetrzymacie. Pwoodzenia.Jak coś pisz..
Pozdróweczki
Re: oparzenie
Dzięki!
U nas o dziwo jest super. Jest slad ale nie ma pecherzy (to godzinne moczenie reki chyba tak zadziałało), wszystko suche i nic sie nie saczy. Nie boli tez zupełnie.
Jest dobrze! Ale miałam nerwa wczoraj!:( I mam wyrzuty sumienia że to przez nasze niedopatrzenie się stało:(
Monika i Iza – 3 lata!
Znasz odpowiedź na pytanie: oparzenie