Optymizm ze mnie uleciał…

Wiem,że to uczucie niejednej z Was nie jest obce. U mnie do tej pory było inaczej-każdy nowy cykl rozpoczynałam z nową nadzieją, tłumacząc sobie,że przecież w końcu musi się udać. Teraz- po roku bezskutecznych starań jest mi straaaasznie żle…..

9 odpowiedzi na pytanie: Optymizm ze mnie uleciał…

  1. Re: Optymizm ze mnie uleciał…

    witaj
    proszę nie załamuj się zaufaj Bogu on ma swój plan i na pewno dla ciebie przygotował niespodziankę też
    pozdrawiam serdecznie
    Maja

    • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

      witam chce dodac Ci otuchy nie zalamuj sie ktos mi kiedys powiedzial pewnosc siebie to 60% sukcesu. Musisz wziac gleboki oddech i przeczekac (mi pomaga) napewno sie uda ! trzymam kciuki wiem co przezywasz tez mam problemy mama Aniolka 10.2003 czasem waruje. jestem z Toba

      aga

      • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

        Mówią, że niektórym udaje się dopiero wtedy gdy stracą wszelką nadzieję, czego Ci z całego serca życzę. I uwierz mi też mam wielkiego doła, bo dzis pierwszy dzień @.

        Zresztą nawet u mnie się to sprawdziło. Kiedy pierwszy raz chcialam zajśc w ciążę to byłam przekonana, że skoro wiem kiedy jest owulacja, to nie ma mocnych, ale zajdę w ciążę za pierwszym razem. Nie udało się. Miesiąc później udało sie, ale na bardzo krótko i wtedy stwierdziłam, ze trzecim razem nie uda się już na pewno. Uwierzyłam w to całą sobą. A za kilka dni to moje niedowiarstwo kończy 2 latka:)

        • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

          lepek do gory… Na wszystkie z nas przyjdzie pora…jestem pewna, ze juz niedlugo…ja do wczoraj bylam pewna, ze sie udalo ale niestety moje nadzieje poszly z dymem… dostalam @ i w tym miesiacu mam kolejna nadzieje, ze sie uda…musi sie udac 🙂
          trzymam za ciebie kciuki moja droga i nie zalamuj sie!!!

          Miki

          • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

            margeritko…. Nie ma co…..
            teraz musisz sobie poplakac, porozbijać kilka talerzy, może idz na siłownie, czy co tam lubisz….byle dynamicznie. To minie….za jakiś czas zrobi się lepiej, a potem trzeba zacząć sie badać, ewentualnie leczyć. Czasami tylko pierola przeszkadza i za pomoca kilku tabletek można sobie pomoc.
            przytulam

            karkoj

            • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

              wiem że to brzmi banalnie ale to jest prawda: głowa do góry, nie załamuj się napewno w końcu się uda trzymam kciuki.
              pozdrawiam
              emila

              • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

                Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa!!!

                • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

                  Skąd ja to znam???
                  trzymam za Ciebie kciuki ja też należę do tych co chą juz!!!Ale widocznie tak musi być musimy soie jeszcze poczekać.
                  Trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam.
                  Pa

                  • Re: Optymizm ze mnie uleciał…

                    U mnie też stuknął rok i bardzooooooooooo dobrze wiem co czujesz.
                    Trzymajmy się jednak nadziei tylko ona nas podtrzyma na duchu.
                    ines

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Optymizm ze mnie uleciał…

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general