Było o Avonie, to może teraz o Oriflame… Z niecierpliwością czekam na opinię Olencji i Was wszystkich o tej firmie i jej kosmetykach…
Kiedyś używałam Oriflame, teraz już nie… Avon był łatwiej dostępny niż Oriflame, ale najczęściej i tak używam kosmetyków polskich firm – Eris, Ziaja, Dax Cosmetix…
Co o myślicie o Oriflame?
8 odpowiedzi na pytanie: Oriflame
Re: Oriflame
Ja zaczęłam współpracę z Oriflame ponad 3 lata temu, zostałam ich wizażystką, prowadzę szkolenia a także jestem w Oriflame, bo mam taniuśko kosmetyki 🙂
Gdybym tak nie polubiła ich na pewno nie zainteresowałabym się do tego stopnia kosmetykami, makijażem itp.
Używam ich osobiście, polecam je moim klientkom, makijaże wykonuje prawie zawsze tylko tymi kosmetykami – klientki zawsze są zadowolone, bo polecam im kosmetyki odpowiednie dla nich, robię badania itp.
Zaczęłam zgłębiać składy kosmetyków i zdecydowanie Oriflame lepiej wypada niż Avon.
Uczulenia na kremy, które nie powinny uczulać zdarzaja się tylko w przypadku osób, które chemicznie mają zniszczoną cerę – mówię to z własnego doświadczenia.
A poza tym firma stosuje naturalne składniki, a więc jak np. jest napisane, że coś zawierwa wanilię to zawiera wanilię a nie wanilinę – dlatego np. wody toaletowe są znacznie trwalsze itp.
Ja polecam 🙂
Pzdr
Jola, Maciej i nasz
Re: Oriflame
ja byłam keidyś knsultantką Oriflame.
Uważam podobnie jak Ty że bardzije cenię te firmę niż Avon, z takiego samego powodu co ty a poza tym kosmetyki Oriflame są wg.mnie lepsze niż avonu.
Re: Oriflame
mi sie podobają kosmetyki Oriflame na pewno bardziej niż avonu
Uwielbiam ich puder w kulkach – rewelacja!, odżywki jednorazowe, dezodoranty kulkowe, volare, sun, serię “morską”, krem do stóp, odżywkę do rzęs itd.
Natomiast nie polecam tuszów do rzęs.
Używam różnych kosmetyków i ubóstwiam np. kremy firmy eris (np. przeciwzmarszczkowe).
Co do tuszów 🙂
Kilka miesięcy temu weszły nowe tusze do oferty – z CBO, ale ulepszony skład mają i o niebo lepsze szczoteczki – czy o tych mówisz, czy jeszcze o tuszach, kiedy z każdego rodzaju można było kupić brązowy?
Ja uważam, że te tusze są rewelacyjne teraz – szczególnie wydłużajaco-pogrubiający rzęsy (uwielbiam kolor Soft Black – pięknie i naturalnie wygląda na jaśniejszych rzęsach).
Bardzo dobre są tusze z Giordani – spotkałam się, że jedna dziewczyna ma uczulenie na te z CBO i stosuje tylko Giordani 🙂
Nie stosuje tuszów z Visions i z doświadczenia raczej nic o nich nie mogę powiedzieć.
A dlaczego je cenię?
Nie rozmazują się, poprzednie tusze zawsze mi się kruszyły, osypywały w ciagu dnia – te są niezniszczalne 😉
Nakładanie tuszu to wielka przyjemność – wiele pań stwierdziło, że ta szczoteczka, którą najbardziej polecam pięknie i równomiernie nakłada tusz, bez grudek, nadmiaru.
I co ważne przy byle kropli deszczu, czy przy łzie nie rozmazuje się, mimo że nie jest wodoodporny.
Miałam już takie przypadki wśród klientek, że narzekłąy na wiele tuszów, także z Oriflame im nie podchodził, zawsze było jakieś ale.,, 🙂 Wtedy polecałam stosować dwa razy dziennie odżywkę do rzęs przez np. tydzień – po tym czasie okazywało się, że rzęsy po prostu były chore, niezadbane.
One maja taką samą strukturę jak włos – gdy się stosuje nieodpowiednie kosmetyki (czyli niepielęgnujące) do rzęs to podobnie jak niepielęgnowany włos rozszczepiają się, w tych miejscach moze osadzać się tłuszcz itp.
Wtedy najlepsze tusze wydaje się, że zawodzą. A tusz po prostu nie może się jak najlepiej ułożyć na powierzchni rzęsy.
Sygnałem, że coś z rzęsami jest nie tak, że brakuje im składników odżywczych jest także to, że są niesforne, każda robi co chce, rośnie w swoim kierunku i nie można im nadać naturalnego, ładnego kształtu.
A odnośnie odżywki – to rewelacja – wydajna i niezwykle szybko działa 🙂
Pzdr
Jola, Maciej i nasz
Re: Oriflame
Podzielam zdanie co do tuszów… właśnie niedawno skusiłam sie na produkt Oriflame’a (sąsiadka została konsultantką…) Sensitive Mascara. To jest tusz do oczu wrażliwych – czarny. Ja rozumiem, że jak do wrażliwych do delikatnie i w ogóle… ale bez przesady. Tusz ma minimalną szczoteczkę z maleńkimi włoskami; żeby cokolwiek było widać muszę malować rzęsy ze 3 razy! Przecież nie o to chodzi. Możliwe zresztą, że trafiłam na jakiś wybrakowany egzemplarz, bo tego tuszu było podejrzanie mało – szybko się skończył.
Mama kupiła krem do rąk – taki w dużej tubie różowej. Też kiepski. Wchłania się długo, efekt krótki.
Natomiast ponoć dobry jest taki krem pod oczy w zielonym pudełku.
Kasia i…
Łukasz i Karolinka [~03.03.05]
Re: Oriflame
myślę, że tak jak w każdej firmie są dobre kosmetyki i gorsze
a mascary naprawdę beznadziejne – jak dla mnie.
Re: Oriflame
Moze nie probowalam zbyt wiele z kosmetykow Oriflame, ale nie mam o nich najlepszego zdania. Corka kuzynki zostala konsultantka, wiec raczej z grzecznosci zamowilam kilka produktow. Jedyna rzecz, ktorej uzywalam, to kredka do oczu (czy raczej cien do powiek w sztyfcie) z serii Vision, pod warunkiem, ze polozylam pod nia jakas baze. Pozdrawiam.
Re: Oriflame
Właśnie znowu napisałam odpowiedź w temacie Avonu. Cieszę się, ze kogoś interesują te moje wypociny
Nie jestem oczywiście najmądrzejsza w tym temacie, ale kosmetyki to moje hobby od dawien dawna i jak ja wchodze do drogerii to mogę tam siedzieć godzinami (no teraz to nie jest takie proste).
I pochłaniam wszystko co ktokolwiek napisze w tej dziedzinie, a co wpadnie w moje ręce 🙂
A jeżeli chodzi o Oriflame… Dawno nie miałam tych kosmetyków w ręku. Ciężko mi coś o nich napisać, gdyż w moim mieście konsultantek jak na lekarstwo, moje klientki nie używają tych kosmetyków. Poznałam dziewczynę, która pracuje w Oriflame (stanowisku w rodzaju produkt manager), ale nie chciała za dużo powiedzieć o tych kosmetykach.
Mogę tylko napisać, że ja w swoim czasie używałam wielu ich produktów i zapamiętałam je na plus. Na pewno nie są tak perfumowane jak Avon.
Wspomniany przez Ciebie Dax Cosmetics bardzo lubię. Myślę, że jest to jedna z lepszych Polskich firm. Z resztą uważam, że powinno się promować polskie kosmetyki. To zresztą czynię
W gabinecie promuję Kolastynę. Pomimo tego, że nie mają serii profesjonalnej wprowadziłam do sprzedaży (do pielęgnacji domowej) wybrane produkty detaliczne. Muszę przyznać, że w Kolastynie pracują najsympatyczniejsi ludzie z branży kosmetycznej 🙂 (ale to już było odbiegnięcie od tematu).
Kolastyna ma swoje wady (oczywiście nie podoba mi się to, że produkty są perfumowane).
Klientkom najbardziej przypadła do gustu seria:
– Mimic i Flavon Lift (to dla osób w wieku od 35 lat w zwyż) podobno są rewelacyjne (ja z wiadomych względów nie stosowałam),
– dziewczyny w wieku 20-30 lat wychwalają Malatise.
Poza tym dobra jest seria Nastolatki.
No to miało być o Oriflame wyszło o Kolastynie
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Oriflame