dziewczyno masz 19 lat i jesteś kompletnie niedojrzała i tylko dlatego tak łagodnie Ci odpiszę
piszesz i kasujesz posty
wstydzisz sie tego co napisałaś?
nie pierwszy raz robisz takie numery
wyzywasz się z mężem na “łamach” forum
dziewczyny Ci radzą – angażują się, a ty wszystko kasujesz
teraz znów piszesz o matce maltretowanego dziecka
nie wiem czy chciałaś fajnie się poczuć, wystąpiłaś w tv, znasz ofiarę i kata
ale to żaden powód do dumy
myślę że nikomu tym nie zaimponowałaś
nie wiem co chciałaś osiągnąć tym postem, ale nie sądzę żeby chodziło o modlitwę nad matką DŁUGOTRWALE katowanego dziecka
wybacz ale tak naiwna/głupia chyba nie jesteś
być może masz w swoim otoczeniu dziewczyny, który mowiesz – znam ją i widziałam dziecko
a one odpowiedzą – zalewasz!
albo coś podobnego
tu jest zbiorowisko dziewczyn, kobiet które są mamami, kochają swoje dzieci i są wrażliwe na krzywdę innych maluchów
a poza tym są inteligentne, empatyczne i wrażliwe
szukanie taniej sensacji jest co najmniej niestosowne, a Ty to robisz już kolejny raz
nie dostałaś odpowiedzi jakiej sie spodziewałaś więc wykasowałaś posta
to już na prawdę żałosna zagrywka Ulu
nie wiem czy zrozumiałaś o co mi chodzi, nie chce Cię obrażać
ale piszę jasno i mocno ( a na prawdę rzadko to robię tak personalnie!):
dzięki temu że jesteśmy różne, pochodzimy z innych miast i mamy różne doświadczenia to forum jest ciekawe i żyje swoim zyciem
ale Ty Pluszaczko (i Twój mąż- miałam tego nie pisać, ale co mi tam) strasznie mnie WKURZACIE
i nie obrażaj się, bo nie zamierzałam Cię urazić, po prostu pomyśl o tym co napisałam
28 odpowiedzi na pytanie: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Po pierwsze sadze ze jezeli chcialas cos takiego pisac powinnas napisac to jej na priv.
Po drugie moze napisala tego posta dlatego abysmy sprobowaly spojrzec na te sytuacje troche inaczej,no nie wyszlo to Uli,ale jestem pewna ze nie chciala TYM sie chcwalic.
Po drugie sa tu tez inne mlode mamy i to ze ktos jest mlody nie znaczy ze jest nie dojrzaly.
Wogole wkurzaja mnie takie posty w ktorych ktos na kogos naskakuje!!!!!!!!!
Wiem, ze nie chcialas jest urazic,ale podejrzewam ze to zrobilas.
A jezeli chcialas ja w jakis sposob pouczyc, uswiadomic w tym co robi to prosze rob to na priv.
Nelly i Hubert
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
dobrze że bronisz koleżanki
ładnie z Twojej strony
wiek rzeczywiście nie świadczy o dojrzałości, są wśród nas młodsze i starsze mamy, wsród młodszych mam jest przecież mnóstwo świetnych dziewczyn
dla 19letniej dziewczyny mam więcej wyrozumiałości niż dla np. 29 letniej to napsałam właśnie
jeśli za 2 dni dojdę do wniosku że mnie poniosło czy nie miałam racji – przeproszę i wyjaśnię a na pewno nie będę kasować posta
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Rowniez uwazam ze od tego typu prywatnych refleksji jest priv. Nas to nie interesuje czy ktos lubi Pluszaczke czy nie lubi. Mnie rowniez poruszyla sprawa Julki a post Pluszaczki doprowadzil do bialej goraczki ale pomimo tego uwazam ze tego typu pouczenia powinno sie kierowac na priv. Rowniez uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i szczerze mowiac nie wiem czy nie uchylic Ci czola za odwage.
cukierkowo !!!
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
ok, ja Cie rozumiem i nie bronie lub nie karce nikogo,ale jakos nie lubie czytac takich rzeczy na forum.
Nelly i Hubert
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
To byl moj post i mialam pelne prawo go skasowac bez zadnych konsekwencji. I nie musze sie tlumaczyc dlaczego i po co to zrobilam. A jesli tak jak piszesz wkurzam Cie i moje posty rowniez to po co w ogole mi odpisujesz? zeby mi dowalic? pouczyc? olej mnie po prostu..szkoda Twojego zdrowia i moich nerwow przy okazji. Jesli masz do mnie osobista sprawe trzeba bylo napisac na priv.
Twoja prowokacja i ten post jest zbyteczny.
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
widzisz Ulu zareagowałaś emocjonalnie
myślę że na priv byłoby jeszcze gorzej
nie wysłuchałbyś mnie
otóż ja mam inne zdanie co do “aktu własności” postów
piszemy tu aby się poradzić, podzielić się jakimiś obawami radościami i z 1000 innych powodów
kasowanie posta po rozwinięciu się dyskusji jest dzeicinne i nie w porządku wobec odpowiadających
takie jest moje zdanie, do którego mam prawdo, prawda?
ale rzeczywiście, masz rację przenieśmy tę rozmowę na priv
pozdrawiam
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Nie mam ochoty prowadzic z Toba dalszych dyskusji. Dla mnie najwazniejszy jest swiety spokoj. Mam dzis dobry dzien, jutro jade odwiedzic rodzine, zajac dzieckiem bo w ciagu tygodnia mam malo czasu dla niego i naprawde nie zamierzam sobie psuc humoru.
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
masz racje..to juz przesada z tym wiecznym kasowaniem postow…
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Ja nie wniose tu nic nowego, tez uwazam ze twoj post toldi powinniem znalesc sie na privie. Nie podoba mi sie takie publiczne obrzucanie sie blotem, moze za duzo sie w US takiego czegos naogladalam, wiec mnie to zniesmacza.
Jakiekolwiek nasze zdanie na temat pewnych osob, nie robmy z naszego forum pola bitwy i nie obracajmy sie przeciwko sobie.
Buziaczki!!!
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Ehhh…
Paloma & Alexander
przeprosiny
wiecie co dziewczyny….macie rację… Niepotrzebnie umieściłam ten post tutaj…..za dużo tych emocji
znów widziałam małą Julię w kolejnym reportażu….jej stan się pogorszył
i mój również
Ula – przepraszam za to że napisałam na forum ogólnym ten post
Re: przeprosiny
wiedzialam ze je napiszesz… 🙂
pozdrowienia dla kogos z odwaga i klasa…
Re: przeprosiny
no ja sie nie gniewam, jest mi tylko przykro:-(
Re: przeprosiny
nie wiem czy w necie – może na stronach Polsatu bo tam o 17 oglądałam że stan dziewczynki się pogorszył i nie dają nadziei czy przeżyje noc…
jeśli tak, to jest duża szansa że wogóle przeżyżyje
wiecie co mnie jeszcze dziś dobiło?
spotkałam żebrzącą kobietę po 80
rozmawiałam z nią i powiedziała mi swoją historię (choroba, wypadek, skrajna bieda, samotność….) nie wiem czy to nie kolejna oszustka bo takich nie brakuje,ale tak mnie wzruszyła że rycząc i szlochając wróciłam do samochodu ( a miałam wejść do sklepu po kilka sprawunków) zanosiłam się od płaczu gdy podeszła do mnie straż miejska z pytaniem czy ktoś mnie skrzywdził, czy potrzebuję pomocy, a ja dalej w ryk i nie byłam w stanie nic z siebie wykrztusić
pierwszy raz coś takiego mi się przydażyło…..
teraz łeb mi pęka i ogólnie mam wszystkiego dość…..
poza tym przeczytałam ankietę o biciu żon jakiejś forumowiczki anonimowej i tam 4 osoby wpisały że mąż je udeżył…po prostu jest to straszne
pewnie którąś z nas to spotkało i dlatego tak anonimowo zapytała
…… kimkolwiek jesteś “ankietoprywatna” jesteśmy zTobą, nie poddawaj się, nie daj się źle traktować, pisz, może ktoś będzie w stanie Ci pomóc….. Nie jesteś sama 🙂
Re: przeprosiny
A ja sie ciesze ze o tej sprawie slyszalam tylko z netu i nie chce wiedziec nic wiecej
Re: przeprosiny
ech.. No ja tez uwazam ze bicie jest ponizajace..choc..wstyd sie przyznac ja sama nie tak dawno uderzylam meza w twarz.:-(
Boze, jakos tak smutno dzis na forum, zbyt wiele zlych slow zostalo powiedzianych:_((
Ula i ADaś
Re: przeprosiny
nie łam się ciotka…tak naprawdę ta krucjata nie przeciwko Tobie ale przeciwko tym, którzy skrzywdzili maleńką….trochę pochopnie się wypowiedziałaś i dostało Ci się po uszach…. Nie martw się…kto o tym będzie pamiętał za 100 lat…byle tylko Julcia wyzdrowiała….
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI
Ooooo. a mnie się pomysł naj najbrardziej podoba…….to co sądziecie o mnie???????? jAK MNIE ODBIERACIE?????
Julka i 16 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: osobiste refleksje na temat PLUSZACZKI