Wiem, że to nie tu, ale mam prośbę, żebyście same oceniły
Hania od soboty ma ospę, byłam z nią u lekarza, smarujemy Varidermem, ale niepokoją mnie tej krosty bo niekróre z nich są zaklejone tą maścią i sączy się z nich płyn, (to chyba osocze) i nie wygląda to zbyt ciekawie.
Już wczoraj na wieczór miała az wilgotne włoski od tego płynu, dziś jedną jej zdrapałam i wewnątrz jest wielka rana. moim zdaniem te krostki powinny obsychać i odpadać, a te są jakieś takie nasączone i chyba niezbyt dobrze się goją.
A może za mocno jej nasmarowałam i dlatego tak się zasklepiło, ze powietrze tam nie dochodzi.
Boję się, żeby nie miała blizn
Sama nie wiem, może pójdę do lekarza, żeby to zobaczył?
Czemu tak to dziwnie wygląda???
po zdrapaniu jest tam wielka rana
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: OSPA pilne
Człowiek zaraża zanim pojawią się krostki, więc mogła sie zarazić
Choroba rozwija sie 2 tygodnie – więc do przyszłego czwartku mogą się u córki pojawić krostki
Dzięki 🙂
Najlepsza jest gencjana, nie żadne specyfili.
Moja Zuzia miała sączące się rany, ma kilka małych blizn, ale żaden dramat. Pamiętam, że też się bałam o to że jej zostaną. Ma jeden mały dołek na skroni.
nie ma chyba sposobu na to by nie było żadnego śladu po ospie…moja ma ich sporo i tez była malutka jak miała ospę…Ja sama mam na nosie ślad po tej chorobie…w sumie to nic strasznego
Jak praktycznie przejść ospę?
chodzi mi o trzymanie dziecka w domu i jak domyć ciało dziecka po gencjanie???
z góry dzięki za odp
Ja zaczęłam wychodzić z laskami jak już przestały wyglądać jak fioletowe potwory. Podobno powinno się wychodzić jak już zaschnie ostatnia krostka… bo póki to się nie stanie to się zaraża. Ja tam wychodziłam wcześniej… jeno unikałam kobiet w ciąży i małych dzieci… żeby nie podzielić się wirusem.
Domyć się nie da niczym chyba. Próbowałam wszystkich sposobów… wodą utlenioną, spirytusem salicylowym itp. Nie pomagało nic. Po prostu z czasem przy codziennym kąpaniu..zaczęło schodzić. Ścianę i łóżko i fugi w kuchni na podłodze (mąż rozbił butelkę z ustrojstwem) nadal mam fioletowe. Dzieci były chore kilka miesięcy temu.
dzięki Hoho
W pierwsze krostki pojawiły się we wtorek tydz temu czyli 11 dni
T mi każe dwa tyg trzymac w domu( szkoda że nie 1 m-sc)
i już nie wiem…W strasznie chce na dwór….
płacze jak brat wychodzi a on musi zostać…
nie no…szaleństwo… jemu samemu nic nie grozi jak wyjdzie na dwór…. jedynym powodem dla jakiego zalecają żeby nie wychodzić z dzieckiem… jest to że może zarazić jakąś kobietę w ciąży albo jakieś małe dziecko
po 11 dniach to bym puściła bez chwili zastanowienia…tylko izolowałabym od ewentualnych kobiet ciężarnych i noworodków… A innym starszym dzieciaczkom napotkanym to nawet się przyda przebycie tego choróbska… będą mieli z głowy 🙂
Wyszłam z domu jak krostki zaczęły zasychać i nie wychodziły kolejne. Lekarz nam mówił, że można wcześniej byle nie wystawiać kropek na słońce. W ogóle ze słońcem po ospie trzeba uważać, bo nawet jak krostki zaschną, ale jeszcze nie odpadną całkowicie, to ekspozycja słoneczna może przyczynić się do pozostawienia blizn.
U nas ospa zaczęła się 7 lipca. Wczoraj odpadł ostatni strup, który był na głowie we włosach i za nic nie chciał zejść – kusiło mnie, by to zdrapać, ale nie powinno się tego robić też właśnie ze względu na możliwość powstania blizn.
Zdrówka życzę.
U nas zaczęło sie 9 lipca….
i szczerze to jeszcze ma sporo srtupków…
Dziewczęta, czy któreś z Waszych dzieci przechodziło ospę jako noworodek/niemowlak? Jak to zniosło?Lila ma ospę i tylko czekać, aż Natalka będzie miała:( Nie karmię piersią:( mam pietra o małą:(
Znasz odpowiedź na pytanie: OSPA pilne