ostatnia “deska ratunku”

Pewnie większość z Was już wie, że w przyszłym tygodniu 20 stycznia mam się zgłosić do szpitala na laparoskopię
To moja ostatnia “deska ratunku” i zarazem “światełko w tunelu”
Lekarz “obstawiał” u mnie endometriozę i modlę się tylko, żeby nie wykrakał tego :((
Mam nadzieję, że dowiem się co jest przyczyną braku naturalnej owulacji a zarazem braku ciąży po inseminacjach

Jestem już zaszczepiona na żółtaczkę, mam wyniki posiewu, cytologia w piątek więc pozostało mi już tylko odliczać
Przyznaję – sama to lekarzowi zaproponowałam, bo nie chcę już czekać i nadal próbować skoro nie ma efektów ale teraz MAM STRACHA !!
Pewnie za dwa tygodnie będę się śmiać z tego strachu ale wszystko jeszcze przede mną……

Właśnie próbowałam poinformować kierownika, że przez jakiś czas nie będzie mnie w pracy a ON CHCE UZYSKAĆ SZCZEGÓŁY Co mam mu powiedzieć !!!!!

trzymajcie kciuki plizzzzzz

51 cykl :((
23 stycznia laparoskopia

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: ostatnia “deska ratunku”

  1. Re: ostatnia “deska ratunku”

    a ja myslalam, ze teraz wszyscy to powinni miec moherowe berety;)

    29 cykl…

    • Re: ostatnia “deska ratunku”

      hahahahahha….. No tak, ale te berety rozumiem, ze tez w rozowo-zieloną kratę:)

      karkoj

      • Re: ostatnia “deska ratunku”

        ja już nie nadążam za tą modą….

        • Re: ostatnia “deska ratunku”

          W odpowiedzi na:


          ja już nie nadążam za tą modą….


          A ja nie nadążam za tym co piszecie

          **
          51 cykl
          23 stycznia laparo

          • Re: ostatnia “deska ratunku”

            a ja nie nadązam za tym gdzie mam być i w co mam byc ubrana.
            na wszelki wypadek robie i beret i szalik w piękną kratę

            karkoj

            • Re: ostatnia “deska ratunku”

              a ja proponuje, zebysmy sie wszystkie spotkaly na porodowce:)
              [bo nie wiem czy wczesniej sie uda, ze wzgledu na to, ze latamy po klinikach i robimy dzieci;) ]

              29 cykl…

              • Re: ostatnia “deska ratunku”

                To jest niezła myśl….tylko dlaczego np bambamek ma miec przenoszoną ciążę, a inne dziewczyny wczesniaki?? nie można by tak jednoczesnie zaciążyc??? hihio… Ale byloby fajnie

                karkoj

                • Re: ostatnia “deska ratunku”

                  ok, to w szkole rodzenia, tam roznice w terminach nie sa az tak istotne, bo faktycznie na porodowkach mozemy sie rozminac;)

                  29 cykl…

                  • Re: ostatnia “deska ratunku”

                    no dobra to w szkole rodzenia!
                    Samanta trzymam kciuki, wierze że to bedzie odpowiedni krok!!!:)
                    trzymaj się kochana

                    17 cykl starań, 28 listopada – zabieg usuwania żylaków powrózka u mężyka

                    • Re: ostatnia “deska ratunku”

                      Kaja26 co u Was?? Poprawiły się wyniki męża??

                      **
                      51 cykl :((

                      • Re: ostatnia “deska ratunku”

                        Samuś 28 miną dwa miesiące a wiec narazie wyników nie robimy zrobimy po 3 miesiącach, pamietam tamte wyniki 8 marzec hm dzien kobiet, te też beda gdzieś około tej daty, czekamy….. i trzymamy kciuki za innych min za twoja laparo:)

                        17 cykl starań, 28 listopada – zabieg usuwania żylaków powrózka u mężyka

                        • Re: ostatnia “deska ratunku”

                          samanta, poniewaz nie wiem, o ktorej jutro idziesz do szpitala, i czy zdazysz jeszcze wpasc na forum, to chcialam Ci dzisiaj powiedziec zebys byla dzielna, ze trzymam kciuki, ze zycze Ci zeby sam zabieg byl dla Ciebie jak najlatwiejszy, no i zeby jego efekty szybciutko sie pojawily:)
                          pozdrawiam i trzymaj sie

                          29 cykl…

                          • Re: ostatnia “deska ratunku”

                            Samanto, na pewno nie “ostatnia deska ratunku”, co to to nie!!! Na pewno jednak przybliży Cię do celu. Wierzę w to! 🙂

                            Michałek 14.08.2003

                            • Re: ostatnia “deska ratunku”

                              Samanto…
                              Będę na forum dopiero w poniedziałek, jak dotrę do roboty, więc… bądź dzielna i nie bój się. Powodzenia. A tak sobie myślę…. Niechby faktycznie cos u Ciebie znalezli i naprawili to:) Będzie wszystko dobrze:)
                              Całuski

                              karkoj

                              • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                Sam trzymam kciuki, bądź dzielna będzie dobrze :o)
                                I napisz szybciutko jak się czujesz i co tam Ci doktory znalazły. Pozdrawiam Nusia

                                Nuśka i 3 Aniołki…

                                • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                  Nasza kruszynka Sam jest już w szpitalu, załamana i zdołowana, bo cóż jej przyszło ze starymi babciami leżeć. Napisała mi, ze czeski film, badań jej narazie nie porobili, musi czekać do poniedziałku, więc wszystko na to wskazuje że w poniedziałek nie będzie miała operacji.
                                  Wspierajmy ją wirtualnie, żeby wszystko ułożyło się po jej myśli, bo napewno naszego wsparcia potrzebuje.

                                  Samanta wszystkich pozdrawia i trzyma kciuki.

                                  Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI

                                  • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                    samanto, za Ciebie tez trzymamy kciuki, nie daj sie. to tylko kilka dni, a jaki duzy krok! zobaczysz, jak sie wszystko teraz pouklada.
                                    przesylam cieple mysli

                                    29 cykl…

                                    • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                      Oj, to po jaką cholerę wzięli ją do szpitala już w piątek, brrr… ta nasza służba zdrowia. I musi spędzać weekend ze starymi babkami.
                                      Tak sobie właśnie wczoraj myślałam jak tam jej jest w tym szpitalu.
                                      Jak ja leżałam po laparo, to obok na łóżku leżała nawiedzona wielbicielka ojca Rydzyka. Nie wiem od kogo, ale dowiedziała się co mi jest. Cały czas mi nawijała do jakiego sanktuarium mam jechać, do kogo się modlić i jak wielkim grzechem jest in vitro. W końcu mój mąż jej powiedział do słuchu. Mam nadzieję, że Samanta ma mimo wszystko lepsze towarzystwo 🙂

                                      ELA

                                      • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                        Hej, Samanta napisała mi wczoraj ze jej babuszki mają 86,65 i 64 lata, chrapią całymi nocami, boże co ona tam musi z nimi mieć……

                                        Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI

                                        • Re: ostatnia “deska ratunku”

                                          Cześć, donosze, ze Samanta miała wczoraj laparoskopię, pisała że wszystko ją boli, nic jeszcze nie wie, może dzisiaj coś sie dowiemy. Czuje sie dobrze, już wieczorem doszła do siebie. Wszystko poszło ok.
                                          Nie taki diabeł straszny…

                                          Weteranka-4 lata coraz bliżej

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ostatnia “deska ratunku”

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general