Witam wszystkie mamusie i ciężaróweczki:) Od wczoraj postanowiłam zrobić spis wszystkich niezbędnych rzeczy dla mojego Synusia. Jak widać jest bardzo wcześnie a ja nadal poszukuję w internetowych sklepach ciuszków i wszelkich niezbędbych rzeczy. Spać nie mogę bo i tak mi się śnią zakupy. Przed godziną wydzierałam we śnie jakiejś kobicce pajacyka bo niby ostatni:) Chyba jakiś syndrom z przed wielu lat, że może nie być jak mój mały się urodzi. Tylko, że ja wtedy miałam 10 lat jak mama stała w kolejkach i walczyła o wszystko :))Tak wogóle to jak wszystko podliczyłam to się przeraziłam. Mąż mój spokojnie podszedł do tematu więc jestem zadowolona:)) Taki spokojny jest tylko dlatego, że zamierzam kupować większość rzeczy przez internet więc nie będzie musiał czekać godzinami na mnie aż się wreszcie zdecyduję. Zakupy internetowe to dobry sposób na ułaskawienie mężusiów (mój mężulek wpadł jak przysłowiowa śliwka w kompot) i zdecydowanie lepiej zniósł kwotę potrzebną na godne przyjęcie Eryczka w lutym przyszłego roku. Jak wy sobie radzicie z zakupami? Czy też decydujecie się na zakupy przez internet? No i czy macie jakiś sposób aby przy tych zakupach i planowaniach nie oszaleć?Pozdrawiam serdecznie kariba
15 odpowiedzi na pytanie: Oszalałam:))
Re: Oszalałam:))
Kariba,
internet jest zdradliwy 😉 ja wpadlam jak sliwka w kompot na allegro, licytuje chyba 50 ubranek jednoczesnie (no bo jak tu sie nie oprzec, jesli uzywane raz czy dwa przez jedno dziecko ubranka z markami mothercare, gapa, nexta, itd kosztuja 5-10 zl???). Juz srednio panuje nad kolejnymi przesylkami, ktore przychodza niemalze codziennie rano (moj Chlop to chyba mnie rzuci, bo na dzwiek kazdego dzwonka o 8 juz robi krzywa mine). Juz skompletowalam dwa kartony ubranek 😉 w wiekszosci – sliczne i prawie jak nowe. To oczywiscie rozwiazanie dla tych, ktorzy nie maja nic przeciwko uzywanym rzeczom.
Generalnie, internet jest swietny dla tych, ktore oglupiaja sklepy – rozwiazanie z lada odpada, bo nie lubie prosic o pokazywanie sterty rzeczy, bo czuje, ze zaangazowanie ekspedientki obliguje mnie do kupienia czegos. W wielkopowierzchniowych, w swietle jarzeniowek, dostaje glupawki od nadmiaru i, czesto, cen. Wiec ja juz chyba do konca pozostane wierna allegro, chyba ze na koncu zabraknie mi jakichs drobiazgow – na razie kupuje rzeczy cieszace oko (polarkowe bluzy, jakies wypasione pajacyki), omijam sliniaczki, czapeczki, itd.
Aha, oczywiscie na allegro sa tez nowe rzeczy – trzeba tylko szukac odpowiednich sprzedawcow. Na przyklad widzialam dzis 8 sztuk nowych body mothercare po bodaj 75 zl.
Ufff… ale sie rozpisalam 🙂
Gosia
Re: Oszalałam:))
Ja się głównie nastawiam na Allegro i sklepy internetowe. I tak trzeba nieźle przeszperać internet,żeby znaleźć najtańszy sklep albo produkt, ale to dotyczy na szczęście tylko nas, a nie naszych połówek 😉 Mój by w sklepie osiwiał hihi Pamiętam, jak kupowaliśmy dla Zuzy, to cieszył się jak cielę,bo namówiłmnie na kupienie wszystkiego w jednym sklepie – staliśmy tylko z listą przy ladzie i wybieralismy kolory – rachunek mnie by zabił, ale on był tak zadowolony, że już wracamy i że koniec, że przełknął to szybciutko 🙂
Daga, Zuza 17m
i Kubuś “Aba” 28tc
Re: Oszalałam:))
znam to:-)))))tylko niespecjalnie wierze internetowi,nie wiem dzlaczego.bylam ostatnio na “obzyrkach”wH&Mi tam oszalalam!!!!!!ceny troszke mnie przerazaja ale jakosc ciuszkow rekompensuje ich cene.z reszta i tak rozsadna w porownaniu z mothercare albo desnayem.polecam.moze i Wy polubicie zakupy w H&M(powinni mi zaplacic za reklame:-))tym bardiej ze jest tam stoisko dla przyszlych mamaus.pozdrawiam
Re: Oszalałam:))
Misia79,
zaufaj internetowi 🙂 zwlaszcza, jesli lubisz ubranka H&M-podobne 😉 krotki przeglad cen za ubranka (w swietnym stanie) z H&M, ktore nabylam w ostatnich tygodniach: spodnie dresowe – 6zl, ogrodniczki w komplecie z polarkowa bluza – 12 zl. Oczywiscie, sa tez nowe rzeczy – nie wiem, skad sie biora takie dostawy (moze wole nie wiedziec – wiem np., ze pracownicy Reserved w ramach premii dostaja talony na zakup ubran z nawet 95% znizka – moze z podobnych systemow?), ale sa osoby, ktore maja zupelnie nowe, ometkowane rzeczy (glownei H&M, Mothercare i Early Days) za 1/3-1/2 sklepowej ceny.
Dla mnie allegro jest przede wszystkim po to, by tanio stworzyc baze – po 10 (strzelam) sztuk spiochow, kaftanikow, body, skarpetek, itd. W zestawach na allegro )(czesto markowych rzeczy) wychodzi taniej – po 2-3 zl za sztuke. Oczywiscie, nie opre sie impulsywnym zakupom jakichs cudenek w sklepie (typu paputki z grzechotkami w ksztalcie samochodu), ale duzo spokojnie zyje mi sie z mysla, ze na baze wydalam 200, a nie 1000 zlotych…
Re: Oszalałam:))
ja nie mieszkam w Polsce wiec nie korzystam z Allegro. Wiekszosc rzeczy (nawet wozek i lozeczko) kupilismy w sklepach internetowych…ciuszki to przede wszystkim Ebay…
kupowalam tez w normalnych sklepach ale zazwyczaj na przecenach. chyba tym jednym Nowy Jork zachwyca. jak przeceny to nawet o 90%… No ale teraz mam tyle ubranek, ze nie mam gdzie tego trzymac
Re: Oszalałam:))
Ja postanowiłam zaczęć robić zakupy po 30 tygodniu. Może to trochę za późno, ale wcześniej się boję. Mam nadzieję, że zdążymy ze wszystkim.
Re: Oszalałam:))
chyba skorzystam zinternetu.tylko musze odkryc stronki i polapac sie w tym calym alegro.z jednej strony chcialabym juz kupowac a z drugiej troszke sie jeszcze boje:-)))
Re: Oszalałam:))
– musisz sie najpierw zarejestrowac, to troche trwa, wiec w tym czasie mozesz ogladac bez zobowiazan 🙂
interesuja nas kategorie:
– odziez ciazowa (kupilam super ogrodniczki mothercare za 70 zl)
– odziez niemowleca – 50/56 i 62 plus zestawy (tam z reguly sa cale “wyprawki”).
– wozki (jesli nie masz nic przeciwko uzywanemu, czesto tez sa nowe)
Warto dodac te kategorie do ulubionych – beda Ci codziennie rano przychodzic na maila nowe aukcje.
Gosia
Re: Oszalałam:))
dziekuje gosienko!!!juz tam zagladam (a wlasnie o wozek mi najbardziej chodzi bo ceny sa tragiczne).milej niedzieli(a wlasciwie jej koncowki)
Re: Oszalałam:))
Ja narazie porównałam ceny w sklepach internetowyh i zdecydowałam się kupić przez internet łóżeczko, pościel, marerac, kocyki, dodatkowe akcesoria jak śpiworek, rożek, prześcieradła, przewijk na łózeczko. Kiedy chodziłam po sklepach to zawsze towar był przebrany tzn nie było akurat tej pościeli, którą sobie upatrzyłam więc nawet nie mogłam się upewnić czy mi odpowiada.W sklepie internetowym mam nadzieję, że zamówię i za tydzień dostanę przesyłkę do domciu. Zakupki będę robić w bobomarkecie i calineczce. Słyszałam o tych sklepach same pochlebne opinie. To będą moje pierwsze zakupy internetowe. Zamierzam dokonać w/w zakupów na początku grudnia. W listopadzie zamówię nowe ubranka od człowieka, który wystawia też na allegro jego strona mam nazieję, że się nie zawiodę. U niego skompletuję ubranka w rozmiarze 62 bo ma śliczne w samochody a ja będę miała Synusia. Mniejsze rozmiary kupię po USG kiedy gin oszacuje wielkość mego Skarbelka ale ja i mój mąż jesteśmy średniaczki więć 56 napewn się przyda. Nie wyobrażam sobie latania po sklepach w okresie przedświątecznym z dużym bebolkiem. Już teraz po 30 min. chodzenia po sklepach jestem obolała (kręgosłup daje się we znaki no i te moje bóle podbrzusza!!) ponadto lekarz zabronił mi takich dłuższych spacerów a o zakupach nie wspomnę. Pozdrawiam wszystkie brzucholki, mamuśki i ich dzieciaczki kariba, która już troche oprzytomniała i od kilku godzin nie buszuje po wirtualnych sklepach.
Re: Oszalałam:))
Misia79,
dzieki, ze moglam pomoc. Ja ku rozpaczy Mamy (dlaczego tak wczesnie?? jeszcze sciagniesz na siebie, tfu, niesczescie??) wlasnie na allegro kupilam wozek w 12 tyg. ciazy ;-)) fantastyczny peg-perego z montowanym na tym samym stelazu fotelikiem plus baza do samochodu. Wersje gleboka robi sie ze spacerowki, budy i pokrowca na nogi, ale poprednia wlascicielka rowniez rodzila w lutym i mowi, ze swietnie sie ten system sprawdza – wierze jej).
A to wszystko za 405 zl!! (cena sklepowa nowego – ok. 2500). Oczywiscie, wozek nosi slady uzytkowania (po dwojce dzieciaczkow), ale wcale nie odbiera mu to uroku. Jest sliczny 🙂
Szczesliwa wlascicielka wozka,
Gosia
Re: Oszalałam:))
no teraz to napewno wejde na te strone!!!az Ci zazdroszcze tego wozeczka:-)))jeszcze raz dziekuje idobranoc.
Do Kariby i innych chcacych kupic lozeczko przez
internet, bo wlasnie wszystkie dziewczyny kupuja glownie ciuszki, a ja dokaldnie jak Kariba potrzebowalabym zamowic wlasciwie wszystko. Czy nieobawiacie sie, ze lozeczko, ktore w opisie i na zdjeciu wyglada ok, w rzeczywistosci bedzie jakies dziadowskie?Bo ciuszek to jednak ciuszek, a np lozeczko, to juz kosztuje troche, problem z odeslaniem,bo mala rzecza nie jest?Zamawiala juz ktoras z was jakies wieksze rzeczy przez internet typu lozeczko czy komoda?
P.s
Ja jeszcze znalazlam takie adresy sklepow internetowych (maja duzy wybor i dobry opis, ale jeszcze nigdy przez nie niezamawialam).
i ten dobry jezeli chodzi o posciel :
Mam jeszcze kilka stron sklepow jakby ktoras potrzebowala, ale te przepatrzylam i sa dobre.
Pozdrawiam, pa pa
Weronika
Re: Do Kariby i innych chcacych kupic lozeczko przez
Ja zamawiałam łóżeczko, komodę(firmy Drewex) i materacyk na .
Najpierw obejrzałam sobie wszystko w sklepie, chodziło mi szczególnie o kolor, bo wiadomo, że na zdjęciu w internecie może być troszkę inny.
Zamówiłam, zapłaciłam, na drugi dzień zadzwoniła pani z tego sklepu potwierdzić, ze pieniądze już wpłynęly. Na trzeci dzień kurier przywiózł mebelki
Wszystko odbyło sie sprawnie i bez problemów choć trochę sie obawiałam takich zakupów bo to nie mała kwota.
I nic nie płaciłam za przesyłkę, bo powyżej 800 zl, koszty przesylki pokrywa firma. Wiec mysle, że wszyszlo tak samo, albo i taniej niż w sklepie
Magda i Karol(inka)
Re: Do Kariby i innych chcacych kupic lozeczko przez
Ja przeczytałam regulamin sklepu bobomarket i tam wyraźnie jest napisane, ze wszystkie oferowane produkty są nowe. Ponadto jest czas 10 dni na zwrot produktu. Firma zaleca sprawdzić przesyłkę w obecności kuriera i ewentualnie spisać protokół. To będą moje pierwsze zakupy internetowe na dość dużą sumę ale wydaje mi się, że większe ryzyko jest właśnie przy ciuszkach bo ich jakość może odbiegać od ideału. Kupująć łóżeczko czy pościel kupuję konkretną firmę, którą znam Klups, Gluck wiem czego mogę się spodziewać. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. pozdrawiam kariba
Znasz odpowiedź na pytanie: Oszalałam:))