oznaki zdrady..:(

wiem wiem dziewczyny ze ten temat przewija sie co jakis czas..i ja tez nalezalam do tych…wiekszosc z Was co myslala ze ten temat mnie nie dotyczy…ze przeczytam z ciekawosci..i tyle..
tak myslalam caly czas..jestesmy razem dlugo…w sumie czy lata sa istotne? chodzi o fakt..
najpierw imprezy integracyjne,,,,akurat u mojego meza do 6 nad ranem…w sumie w kazdym miesiacu od czerwca
a wiec od czerwca….zaczelo sie..chociaz na poczatku w ogole tego nie zauwazylam. ukrywanie telefonu komorkowe.. Albo wylaczony albo schowany…jak ja wzialam do reki to wrzaski na caly dom ze to jego i nie powinnam
wychodzenie na kilka godz..i gadanie ze ja nie mam prawa rozliczac go z kazdej minuty:(
przylapanie na klamstwie..ze byl u znajomych…gdy zadzwonilam..okazalo sie ze go tam nie bylo…i jak powiedzialam mu to….powiedzial ze byl u swojej !! kolezanki!!
hm……
we wrzesniu impreza..z pracy do ktorej juz nie chodzi..bo zmienil powiedzialam albo..impreza albo JA i DZIECKO
zostal w domu

dzisiaj…
powiedzial ze ma wycieczke dwu-dniowa….i aktualnej pracy
i impreze z poprzedniej…….mniej wiecej w tym samym czasie…
ciekawa jestem jak biedny to zalatwi by byc tu i tam….
brak mi slow…..i sil….i sprawdzania…..
mam dosyc –naprawde:(

juz mu nie wierze
i nie ufam

🙁
coz moge zrobic?
czekam by miec dowod “czarno na bialym” by podjac jakies zdecydowane kroki…..bo nie mam ochoty sie meczyc
zreszta co to za zyciem z facetem ktoremu sie nie wierzy?

powiem szczerze ze jestem zalamana….:(… Ale czy to kogos obchodzi….??
zawsze marzylam tylko o szczesliwej rodzinie…kochajacym mezu..dziecku..(dzieciach!!) i tyle..sadzilam ze reszta nie jest istotna czy tak wiele..chcialam od zycia?

KaSieK i MaRtuSiA 11 miesiecy

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: oznaki zdrady..:(

  1. Re: oznaki zdrady..:(

    wiesz, faktycznie chyba tak jest…..
    mój mąż też zmienił pracę, wpadłw nowe towarzystwo i też zaczał mniej bywać w domu….. była coraz bardziej zajęty…..coraz mniej czasu… aja miałam ciągle wrażenie, że wszystko, co robimy wspólnie jest dla niego takim samym odwalaniem pańszczyzny, jak rozmowa z upierdliwym klientem.
    no, więc odbył się szereg rozmów, w których mówiłam o swoich wątpliwościach a on przekonywał, że tak musi być. a ja ciągle jak głupia czekałam – z obiadem, żeby był pod nos i zjedzony wspólnie, ze spaxerem, żeby się pobawił z Julka itp.
    no i przestałam. czekać na niego. ja mam swój rozkład dnia, on swój. i teraz dopiero zaczął się starać o nasz wspólny czas. o wspólny obiad. o zabawę z Julką.
    może to też jest metoda?

    • Ta wstrętna strona natury…

      I jak widać na Twoim przykładzie ngdy nic nie wiadomo. Ja akurat cieszę się wielką szczerością ze strony męża (niestetry bywa, że i “do bólu”), ale wolę tak, niż żyć w przekonaniu, że wszystko ok, a prawda krąży gdzieś z boku. Nawet do najgorszych wieści trzeba się odpowiednio dostosować, żeby przypadkiem nie zawalić sobie reszty życia. Zdrady nie uznaję, ale z drugiej strony, po wnikliwych rozmowach z mężem – ich natura właśnie jest taka: bardzo egoistyczna, nie zauważają poświęceń do kórych my jesteśmy stworzone…
      Zatem dla nich wizyta w burdelu czy mały skok w bok (jednorazowy) nie jest w pojęciu “zdrady” – ale fizjologii mężczyzny. Dlatego nie wiem, czy w takim przypadku przy szczerej i prawdziwej rozmowie nie podtrzymać mimo wzystko fantastycznego zwiazku???
      Co innego ciągłe spotykanie się inną kobietą i dzielenie z obcą kobietą problemów i łóżka – to jest zdrada przez duże Z!!! Tego przenigdy nie wybaczę. I boję się bardzo naet takiego dnia, kiedy dowiem się, że coś mojemu mężowi się przytrafiło bez kontroli i z popędu…..
      Często jesteśmy osobno, bo ja wyjeżdżam służbowo, wiem,. że on nie stroni od imprez, z tym że znam zawsze kogoś z grupy z któą wychodzi i jako tako trzymam kontrolę (on śmieje się z moich podejrzeń i tym samym, że nie robię mu scen o każde wyjście jest nam dobrze). Mam cichutką nadzieję, że ja – przez niego uznawana wciąż za niezastąponą – nie będę musiała przechodzic przez takie sytuacje. Ale kto tam wie, życie przecież krótkie nie jest. Natomiast wiem, że mimo wszystkich poswięceń, trzeba też opiekować się związkiem i mężczyzną, żeby tylko nie poczuł że czegoś mu U NAS brakuje.
      To taka moja opinia na ten temat.

      Alicja,Maja (09.09.03)

      • Re: oznaki zdrady..:(

        ja też dziękuję… niby to wszystko wiedziałam, ale jak tak sobie przeczytałam czarno na białym to już wiem… wiem, że muszę podjąć decyzje i je wcielić w życie…

        Ola+Staś+Tadzio+Basia

        Znasz odpowiedź na pytanie: oznaki zdrady..:(

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general