czy któraś z Was miała tego cholerngo paciorkowca?.. trochę się naczytałam i boję się o maleństwo.. biorę antybotyki i mam nadzieję,że mały jeszce się nie spieszy..
Pestka z mężem i Tymuś 20.03.2004
7 odpowiedzi na pytanie: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
duskaDodane ponad rok temu,
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
Hej, ja nie miałam co prawda paciorkowca, ale jakieś inne swiństwo w posiewie, podobno groźne dla maluszka. Przed porodem nie zdążyłam wziąść całej dawki leku. W mojej książeczce ciążowej na pierwszej stronie miałam na czerwono napisane, że takie świństwo się u mnie znajduje. Jak tylko znalazłam się w pokoju do rodzenia przyszła położna i dała mi dożylnie ampicylinę, mówiąc, że “nie wolno” mi urodzić przez 4 godziny. Potem już antybiotyk zadziała i dziecku na pewno nic nie będzie (tzn. nie zarazi się w trakcie porodu). Jeżeli jednak bym urodziła – to dziecko musi też dostać antybiotyk. Ponieważ małej aż tak bardzo się nie spieszyło – zdążyłam jeszcze raz zaliczyć ampicylinę.
Ale mimo to, przy wypisywaniu do domu – pielęgniarka od dzieci powiedziała, że ponieważ miałam tą bakterię, to na wszelki wypadek dziecko było przebadane i jest ok.
Więc jeśli wiesz, że posiadasz paciorkowca to pół biedy – profilaktyka uchroni dzieciaczka w 100 procentach.
Ps. Sorry, sprawdziłam u mnie też był paciorkowiec
Dzięki za odpowiedż-uspokoiłaś mnie.. w necie naczytałam się czarnych scenariuszy-ale ja znam wroga i wiem z kim walczę-napisałam sobie na książeczce na czerwono żeby nikt tego nie przeoczył-bo tego paciorkowca “przeoczyła” tydzień temu połozna-nie było mojej ginki a połozna powiedziała,że wynik ok-tylko zerknęła i widocznie nie dojrzała!!??!!! dopiero na USG coś mnie tchnęlo i pokazałam mojej gince jeszce raz ten wynik z posiewu.. ale nie była skora odpowiadać na moje pytania.. jak dobrze,że jest to forum.. ginka tylko powiedziała,,że może być problem,że jest infekcja..
pozdrowionka dla Ciebie i Emilki -jeszcze raz dziękuję-będzie dobrze
to znaczy wyszlo ci to z cytologii? mialas pobrany wymaz? czy badanie krwi? sory za te glupie pytania ale moja ginka mnie olewa dokumentnie wiec nie wiem.. czy nie powinna mi zrobic cytologi pod koniec ciazy, choc w I trymestrze bylo wszytko oki.
to nie jest głupie pytanie, skąd niby mamy wiedzieć wszystko.., z tego co wiem to POSIEW (tak się nazywa to badanie-to z pochwy wymaz taki, który się “zasiewa i patrzy co wyrośnie” bo mi z wymazu -takiego zwykłaego wychodziło ok-dopiero z posiewu ten paciorkowiec) powinien być robiony jakoś pod koniec ciąży pomiędzy 35-37 tyg, jakoś tak.. ale ja miałąm ciągłe zapalenia a moja ginka ciągle tylko gynalgin i inne gówna co nic nie pomagały bo z posiewu niby ok-dopiero tak późno posiew.. Ale ja miałam upławy skąpe, ale żółtawe-ginka twierdziła,że to może być od mojej nadżerki.. a to chyba przez ten paciorkowiec te ciągłe zapalenia..
Jeśli nie miałaś zapaleńw czasie ciąży, ani upławów pewnie jest wszystko ok:) Sama nie jestem pewna czy wszystkim się robi taki posiew? chociaż moim zdaniem powinno się..Wiem,że Szpilki też miała robiony-pytała mnie dlaczego ja miałą mtak póxno-jej ciocia jest ginekologiem..
Mi połozna z edziecko powiedziała,że najprawdopodobniej mogłam dostać takiego paciorkowca gdzieś w szpitalu i może żyję z nim już kilka lat i nic nie wiedziałam.. a leżałam wczesniej na wyrostek, więc możliwe.. chociaż pytała czy chorowałam na anginę-a chorowałam-nie w ciąży,ale w dzieciństwie i takie paskudztwo może sobie siedzieć aż do momentu gdy kobieta zachodzi w ciąże dopiero się dowiaduje.. Straszne… brrr… Ale najważniejsze,że zlokalizowałam tego paciorkowca i biorę te antybiotyki..
MOżesz zapytać swojej ginekog o badanie albo wiesz na edziecko jest taka fajna położna możesz do niej zadzwonić i zapytać-jest przesympatyczna i udziela fachowych odpowiedzi-zapytaj jej czy powinnaś mieć takie badanie..
ja uż kilka razy do niej dzwoniłam rozwiać swoje wątpliwości-daj znać co i jak..
pozdrowionka
tak sie wystraszylam ze dzis poszlam zrobic ten posiew i w poniedzilek (a to dzien mojego porodu beda wyniki) troche pozno… ale jak bede go miala to powiem ze chce cesarke i mam tych wszytkich olewajacych nas ginekologow w dupie w koncu to chyba jest wskazanie… zeby mi sie dzidzia jakims cholerstwem nie zakazila.
tak sie wystraszylam ze dzis poszlam zrobic ten posiew i w poniedzialek (a to dzien mojego porodu beda wyniki) troche pozno… ale jak bede go miala to powiem ze chce cesarke i mam tych wszytkich olewajacych nas ginekologow w dupie w koncu to chyba jest wskazanie… zeby mi sie dzidzia jakims cholerstwem nie zakazila.
nie chciałam nikogo straszyć, choć może watro ostrzec.. ale czy pytałaś ginekolog czy to powinna mieć każda ciężarna robione? czy saam poszłaś prywatnie? a co do cc-to nie mam pojęcia jak to jest w takich wypadkach, ale chyba nie powinni odmówić.. cholera ich wie!! żeby to nas pytali i informowali o wszystkim a nie traktują często jak zło konieczne..
pozdrowionka i spokojnie-penwie będzie dobry wynik:)
Dziewczyny jestem taka zaskoczona,
odebrałam dzisiaj wyniki badań i proszę: moja hemoglobina podskoczyła z 7,4 do 12.
Takiej wysokiej nie miałam nawet na początku ciąży. Myślę, że to wszystko dzięki tym
7 odpowiedzi na pytanie: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
Hej, ja nie miałam co prawda paciorkowca, ale jakieś inne swiństwo w posiewie, podobno groźne dla maluszka. Przed porodem nie zdążyłam wziąść całej dawki leku. W mojej książeczce ciążowej na pierwszej stronie miałam na czerwono napisane, że takie świństwo się u mnie znajduje. Jak tylko znalazłam się w pokoju do rodzenia przyszła położna i dała mi dożylnie ampicylinę, mówiąc, że “nie wolno” mi urodzić przez 4 godziny. Potem już antybiotyk zadziała i dziecku na pewno nic nie będzie (tzn. nie zarazi się w trakcie porodu). Jeżeli jednak bym urodziła – to dziecko musi też dostać antybiotyk. Ponieważ małej aż tak bardzo się nie spieszyło – zdążyłam jeszcze raz zaliczyć ampicylinę.
Ale mimo to, przy wypisywaniu do domu – pielęgniarka od dzieci powiedziała, że ponieważ miałam tą bakterię, to na wszelki wypadek dziecko było przebadane i jest ok.
Więc jeśli wiesz, że posiadasz paciorkowca to pół biedy – profilaktyka uchroni dzieciaczka w 100 procentach.
Ps. Sorry, sprawdziłam u mnie też był paciorkowiec
Pozdrawiam
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
Dzięki za odpowiedż-uspokoiłaś mnie.. w necie naczytałam się czarnych scenariuszy-ale ja znam wroga i wiem z kim walczę-napisałam sobie na książeczce na czerwono żeby nikt tego nie przeoczył-bo tego paciorkowca “przeoczyła” tydzień temu połozna-nie było mojej ginki a połozna powiedziała,że wynik ok-tylko zerknęła i widocznie nie dojrzała!!??!!! dopiero na USG coś mnie tchnęlo i pokazałam mojej gince jeszce raz ten wynik z posiewu.. ale nie była skora odpowiadać na moje pytania.. jak dobrze,że jest to forum.. ginka tylko powiedziała,,że może być problem,że jest infekcja..
pozdrowionka dla Ciebie i Emilki -jeszcze raz dziękuję-będzie dobrze
Pestka z mężem i Tymuś 20.03.2004
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
to znaczy wyszlo ci to z cytologii? mialas pobrany wymaz? czy badanie krwi? sory za te glupie pytania ale moja ginka mnie olewa dokumentnie wiec nie wiem.. czy nie powinna mi zrobic cytologi pod koniec ciazy, choc w I trymestrze bylo wszytko oki.
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
to nie jest głupie pytanie, skąd niby mamy wiedzieć wszystko.., z tego co wiem to POSIEW (tak się nazywa to badanie-to z pochwy wymaz taki, który się “zasiewa i patrzy co wyrośnie” bo mi z wymazu -takiego zwykłaego wychodziło ok-dopiero z posiewu ten paciorkowiec) powinien być robiony jakoś pod koniec ciąży pomiędzy 35-37 tyg, jakoś tak.. ale ja miałąm ciągłe zapalenia a moja ginka ciągle tylko gynalgin i inne gówna co nic nie pomagały bo z posiewu niby ok-dopiero tak późno posiew.. Ale ja miałam upławy skąpe, ale żółtawe-ginka twierdziła,że to może być od mojej nadżerki.. a to chyba przez ten paciorkowiec te ciągłe zapalenia..
Jeśli nie miałaś zapaleńw czasie ciąży, ani upławów pewnie jest wszystko ok:) Sama nie jestem pewna czy wszystkim się robi taki posiew? chociaż moim zdaniem powinno się..Wiem,że Szpilki też miała robiony-pytała mnie dlaczego ja miałą mtak póxno-jej ciocia jest ginekologiem..
Mi połozna z edziecko powiedziała,że najprawdopodobniej mogłam dostać takiego paciorkowca gdzieś w szpitalu i może żyję z nim już kilka lat i nic nie wiedziałam.. a leżałam wczesniej na wyrostek, więc możliwe.. chociaż pytała czy chorowałam na anginę-a chorowałam-nie w ciąży,ale w dzieciństwie i takie paskudztwo może sobie siedzieć aż do momentu gdy kobieta zachodzi w ciąże dopiero się dowiaduje.. Straszne… brrr… Ale najważniejsze,że zlokalizowałam tego paciorkowca i biorę te antybiotyki..
MOżesz zapytać swojej ginekog o badanie albo wiesz na edziecko jest taka fajna położna możesz do niej zadzwonić i zapytać-jest przesympatyczna i udziela fachowych odpowiedzi-zapytaj jej czy powinnaś mieć takie badanie..
ja uż kilka razy do niej dzwoniłam rozwiać swoje wątpliwości-daj znać co i jak..
pozdrowionka
Pestka z mężem i Tymuś 20.03.2004
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
tak sie wystraszylam ze dzis poszlam zrobic ten posiew i w poniedzilek (a to dzien mojego porodu beda wyniki) troche pozno… ale jak bede go miala to powiem ze chce cesarke i mam tych wszytkich olewajacych nas ginekologow w dupie w koncu to chyba jest wskazanie… zeby mi sie dzidzia jakims cholerstwem nie zakazila.
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
tak sie wystraszylam ze dzis poszlam zrobic ten posiew i w poniedzialek (a to dzien mojego porodu beda wyniki) troche pozno… ale jak bede go miala to powiem ze chce cesarke i mam tych wszytkich olewajacych nas ginekologow w dupie w koncu to chyba jest wskazanie… zeby mi sie dzidzia jakims cholerstwem nie zakazila.
Re: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..
nie chciałam nikogo straszyć, choć może watro ostrzec.. ale czy pytałaś ginekolog czy to powinna mieć każda ciężarna robione? czy saam poszłaś prywatnie? a co do cc-to nie mam pojęcia jak to jest w takich wypadkach, ale chyba nie powinni odmówić.. cholera ich wie!! żeby to nas pytali i informowali o wszystkim a nie traktują często jak zło konieczne..
pozdrowionka i spokojnie-penwie będzie dobry wynik:)
Pestka z mężem i Tymuś 20.03.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: paciorkowiec z gr. “B” w posiewie-POMOCY..