Moj syn (10 tygodni) od kilku dni nic tylko go nosic na rekach i to przodem do swiata, a jak poloze to istna katastrofa, placze tak ze malo sie nie zachodzi, a ja biedna mama nie moge sluchac tego wycia wiec heja dalej na raczki i pokazuje swiat. Ciekawe ile tak zwytrzymam.
Moze macie jakies pomysly jak go zabawic oprocz raczek.
Na macie wytrzymuje 5-10minut, karuzela jest mu obojetna (max 2 nakrecenia), jedna grzechotka przedtem potrafil dlugo sie bawic ale juz to sie znudzilo(tzn ja grzechotalam a on gaworzyl do niej).
Czy wasze dzieci tez tak robily???Kiedy mu to minie, czy dopiero teraz sie zacznie na dobre???
Anna i Maximilianek 
10 odpowiedzi na pytanie: padam ..ciekawe jak dlugo dam rade
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Moja Nati też miała taki okres, kiedy chciała być tylko na rękach, w przeciwnym razie płakała. Wzięłam się na sposób i kupiłam nosidełko – Nati była zadowolona i ręce całe. Ale tak naprawdę odetchnęłam, gdy Nati zaczęła siadać – wtedy rozwiązaniem okazał się chodzik
Kaśka z Natalką (roczek!!!)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
A kiedy te brzdace zaczynaja siadac??????????
Anna i Maximilianek
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Agniesia tez miala taki okres tylko ze troszki pozniej. Przeszlo jak zaczela raczkowac a ze nastapilo to stosunkowo szyko wiec ja zbytnio nie nadzwigalam sie
Aneta
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
ok. 6-go miesiąca…. ale zobaczysz jak Ci to szybko zleci 😉
Kaśka z Natalką (roczek!!!)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Agniesia zaczela w 8 m-cu, niezle daje sobie rade z pozycji na czworach do siadu ale nie zawsze utrzyma rownowage, musze wiec miec oczy dookola glowy
Aneta
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Jak już wszystkie metody “nie noszenia” zawodzą (również teraz) to zdejmuję małemu śpiochy i leży z gołymi nóżkami najczęściej na kocu na podłodze. W ten sposób ma 10-15 min a nawet 20 spokoju! Obecnie natomiast przerabiamy baaaaardzo ciekawe zabawki typu metalowa miseczka, drewniana łyżka itp. Też potrafi się rochę zająć. Dobra zabawka to również firanka – machasz nią a dzidzia się gapi! Wszelkie chwyty dozwolone oby trochęspokoju! Ja jużnie wyrabbiam z noszeniem bo to 8 kg a na ból pleców już nic nie pomaga!
Pozdrawiam
GOSIA i Kubuś (14.09.2002)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
oj przerabialiśmy to, przerabialiśmy…
do tej pory adaś ma tekie fazy, że nic oprócz rączek nie pomaga – zwłaszcza wieczorem jak już jest zmęczony a na kąpiel jeszcze za wcześnie…
nam pomógł leżaczek – zabieram go w nim wszedzie, najbardziej lubi łazienkę, kuchnia tez mu się podoba, moze po prostu lubi szum wody. on widzi mnie, ja mam go na oku, moge do niego gadać, śpiewać, itp.
a jak ma lepszy humor to kładę go sobie na kocyku na podłodze, okładamy sie zabawkami i trenujemy łapanie ich w rączki i wpychanie do buzi. jak mu sie zaczyna nudzić – prawie zawsze pomaga pieszczochanie stópek (dlatego często ubieram go w gatki bez stópek i skarpeteczki, żebym miała łatwy dostęp).
a ten chory okres musisz chyba przeczekać. jak dobrze bąbla teraz dopieścisz, to moze szybciej mu przejdzie. jesli jeszcz mały uspokaja sie na rękach to masz szczęście – moja mała gadzinka na rekach też marudziła…
pozdrawiamy i cierpliwości – będzie dobrze!
olenka & tygrysek adaś (23.12.02)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Mój kurczaczek (9 tygodni) też ma tę fazę ale chyba mu już pomału przechodzi (to dopiero 3 dobre dni). Jak się obudzi w nocy o 2.00 czy 3.00 to go karmię (odbijam chyba z 5 razy tak je łapczywie i połyka powietrze) przy czym zazwyczaj robi kupę więc go przebieram. Następnie przykładam do cyca i zasypiamy razem w łóżku. Później budzi się ok. 6.00 lub 7.00 z wielkim krzykiem o puszcza boleśnie bączki. Operacje z nocy powtarzamy i śpimy (on cały czas na cycu bo inaczej nie chce spać) jeszcze do 10.00.
Jak się obudzi to idziemy sobie razem (on w nosidełku samochodowym złożonym na leżaczek) do kuchni zrobić mamie śniadanie. Póżniej jak zacznie się denerwawać to kładę go w łóżeczku na brzuszku i delikatnie poklepuję po pleckach z góry na dół. I tak na zmianę leżaczek, łóżeczko i duże łóżko. Jak widzę że jest marudny to klepę go po tych plecuniach aż nie uśnie, włączam przy tym czajnik elektryczny z wodą – przy tym od razu usypia. Generalnie noszę go ze sobą w leżaczku wszędzie – nawet do łazienki jak piorę lub wieszam pranie. Coraz dłużej chce w nim siedzieć i to mnie cieszy. Ale przyznaję że musiałam go trochę przetrzymać na początku. Poza tym uwielbia leżeć bez pampersa z gołym tyłkiem.
Mam nadzieję że naszym dzieciom minie kiedyś noszenie na rękach bo robią się coraz cięższe – Wiktor waży 5,5 kg.
A jak ci się zanosi płaczem cały czerwony i zapłakany spróbuj mu dmychnąć w nosek to od razu przechodzi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
milda-mama Wiktorka (15 styczeń 2003)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
Długo……..
Jak Dawid skonczyl 4 miesiace to bylo lepiej
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(6 miesiecy i 1/4!)
Re: padam..ciekawe jak dlugo dam rade
U mojego synka karuzela cieszyła się ogromnym uznaniem jak miał 2-3 miesiące…….to samo mata…przedtem też na niej leżał, ale krótko…. A potem był okres, że leżał na macie całymi godzinami…….potem, czyli koło 4-5 miesiąca znów było wycie 24h….potem koło 6 miesiąca spokój….i tak w kółko……… Nie załamuj się…..kiedyś się czymś zainteresuje hi,hi………
Julka kulka i 8 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: padam ..ciekawe jak dlugo dam rade