Palenie trawki

1. annak26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   nawet palenie tytoniu ma wplyw a co dopiero marihuany!!!!

   
   Bianca XII 03, Ania i Teri

   Odpowiedz
2. anita200 Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   Nie żebym była oburzona,ale…to chyba kolejna prowokacja,
   hi,hi,hi,
   P. S. Tez lubię palić “maryśkę”

   Odpowiedz
3. kariba Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   Ja bym się zastanowiła czy twój mąż da radę spłodzić fasolkę po “maryśce”. Rozumiem, że pali ją regularnie od jakiegoś tam czasu. Nie gniewaj się, ale ja dostaje furii jak słyszę o narkotykach. Pozdrawiam kariba

   

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   nie wplywa, bynajmniej nie zauwazylam wsrod znajomych, zeby mieli problem z “dorobieniem” sie potomstwa.

   colora + Szymonek (22.10.03)

   Odpowiedz
5. jedi Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   Dzieki za wszystkie odpowiedzi, to niestety nie jest zadna prowokacja a moja rzeczywistosc. Rozmawiam caly czas z mezem i prosze zeby przestal palic to swinstwo. Ja nie pale papierosow i jestem przeciwna temu nalogowi. Nie wiem czy do niego to nie dociera czy moze calkowite odstawienie nie jest tak latwe jak mi sie wydaje. Pozostaje mi tylko nadal go przekonywac…. Pozdrawiam

   Odpowiedz
6. nuska Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   Poszukaj jakiegoś artykułu na ten temat, może mężusia oświeci :o)

   NUŚKA + dwa Aniołki

   Odpowiedz
7. jedi Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   Postanowilam, ze wybiore sie z nim do lekarza i niech on go przekona. Mam nadzieje, ze to poskutkuje.
   Pozdrawiam

   Odpowiedz
8. suminka Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   sorki zę ja nie w temacie masz CZARNEGO Ruskiego??

   A niunię masz extra

   Madzia czekająca na cud

   Odpowiedz
9. annak26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Palenie trawki

   To jest sznaucer olbrzym.. :-))

   
   Bianca XII 03, Ania i Teri

   Odpowiedz
10. joassia Dodane ponad rok temu,

    Re: Palenie trawki

    Czesc!
    Tez by mi to przeszkadzalo, wiec sie nie dziwie, ze probujesz znalezc jakas metade, zeby przestal palic. Przypomina mi to bardzo sytuacje mojej przyjaciolki, ktorej chlopak sobie na poczatku znajomosci dosyc czesto popalal, a i z alkoholem przesadzal. Kolezanka kilka razy postawila sprawe jasno: albo on przestanie, albo ona odejdzie, bo nie zamierza sie z nim uzerac. Imprezowanie stalo sie rzadsze, kolezanka coraz rzadziej sie na niego skarzyla. Teraz sa juz malzenstwem, a on nawet bez jej pozwolenia z kolegami sie nie umowi;-)
    Jedi, musisz byc stanowcza i nieugieta. W koncu nie czujesz sie dobrze z ta sytuacja. Masz prawo krytykowac zachowania, ktore Ci nie odpowiadaja i egzekwowac od meza, zeby przestal palic trawke.
    Pozdrawiam, Asia

    Odpowiedz
11. suminka Dodane ponad rok temu,

    Re: Palenie trawki

    Masz rację.
    Naszą Czrną Ruską też ciągle mylą z sznaucerem 😉

    A jak zareagował(a) na dzidziusia??

    pzodrawiam

    Madzia czekająca na cud

    Odpowiedz
12. jedi Dodane ponad rok temu,

    Re: Palenie trawki

    Masz racje, chyba jestem za miekka. Juz tyle razy prosilam go zeby przestal palic ale to nic nie daje. On uwaza, ze to nie niszczy jego zdrowia i dobrze sie po tym czuje. Nie wiem czy to prawda bo ja nawet papierosow nie pale ale naczytalam sie i nasluchalam duzo o negatywnym wplywie palenia trawki… No i terza jak postanowilismy sie starac o dzidziusia tym bardziej sie martwie.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
13. joassia Dodane ponad rok temu,

    Re: Palenie trawki

    Nie, no nie sadze, zeby mialo to jakis znaczacy wplyw na dzidziusia. Ale moze zapytasz swojego lekarza, zeby miec pewnosc? Pewnie wszystko zalezy od tego, ile sie tej trawki wypala i jak czesto. Bo pewnie raz na jakis czas nie zaszkodzi. Nie martw sie, dzidzius bedzie zdrowy.
    Pozdrawiam, Asia

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Palenie trawki