Witam po długim, długim czasie – ledwie poznałam to forum, tyle się zmieniło, jeszcze trudno mi się znaleźć, a Wy pewnie mnie nie pamiętacie, i trudno się dziwić – ostatnio w ogóle tu nie zaglądałam, więc sama sobie jestem winna!
Ale mam pytanie – problem. Moja Ala ostatnio ciągle choruje, porobiłam jej badania i znowu lamblia, bleee. W internecie znalazłam super pozytywne opinie na temat tego preparatu, ale nie wiem, czy to nie jest jakiś pic na wodę, by wyłudzić kasę – znacie coś takiego jak ParaProtex?
Sayuri i Ala (3,5) i Malwinka (już prawie 1 rok!)
14 odpowiedzi na pytanie: ParaProtex – czy ktoś zna? stosował? co sądzicie?
Sayuri, fakt, nie bardzo Cię pamiętam. Trafiłaś akurat na pierwszy dzień działania zupełnie nowego forum 🙂
NIestety nie pomogę jeśli chodzi o paraprotex, ale mam nadzieję, że jakaś mama będzie wiedziała coś na ten temat 🙂 Bywaj częściej.
Ja stosowalam i u siebie i u dziecka, ale nie wiem czy na lamblie jest najlepszy? Pewnie najpierw zastosowalabym jakis tradycyjny lek a potem, zeby nie bylo nawrotow, Paraprotex. Bo paraprotex wymaga stosowania przez kilka miesiecy zeby zauwazyc jakas ogolna poprawe i na szybko sie nie sprawdza. Ale na duzsza mete jest ok o ile jestes na tyle systemaatyczna zeby przeprowadzic pelna kuracje. Nie tylko dziala na lamblie i inne pasozyty(w tym grzyby), ale ogolnie oczyszcza organizm z toksyn, zlogow i tepi czesc bakterii. Tylko jest to tabletka ziolowa, dosc duza – czy dziecko bedzie to polykac? Mozna pokruszyc i podawac rozpuszczone w wodzie, ale ma niezbyt fajny, mocno ziolowy smak. I zeby nie przeplacac warto zamowic bezposrednio od dystrybutora, wtedy kosztuje okoo 95pln, nie powinnas wiecej placic
Witaj,
mam identyczny problem z Michałem. Praktycznie po każdej chorobie w której była konieczność podania antybiotyku lamblie wracają. Nie pomaga duża ilość probiotyków i uodparnianie. Dlatego stosujemy Balsam Kapucyński – ziołowe “świństwo” – ale w ciągu tygodnia, dwóch jest po nich!!! Można kupić w Kościołach albo na Allegro:
Jest trochę kłopotliwy w podaniu – piszą że najlepiej SAM albo na cukrze- ale ja podaje Michałowi na syropie malinowym herbapolu i też działa. Podaję przez dwa tygodnie na czczo połowę dorosłej dawki a potem przypominająco raz w tygodniu + oczywiście preparat uodparniający.
pozdrawiam i zdrówka życzę
mozna tez zamowic bezposrednio w Krakowie, wysylaja do domu
i tam chyba najlepiej
Słyszałam o tym balsamie, ale on ponoć jest na spirytusie, więc dla dzieci nie jest zalecany… Ale może się mylę?
mozna wlac do jakiegos naczynia i poczekac az spirytus odparuje, albo wlac na odrobine goracej wody i tez odparuje.
Gorącej wody dodać nigdy nie próbowałam… Ale popieram, dobrze jest poczekać aż alkohol chociaż trochę odparuje 🙂
I jeszcze wyszperane w sieci:
zielone KROPLE na CZERWIE???
Słyszałyście o czymś takim? Ostatnio próbowałam kupić ale w żadnej aptece nie ma 🙁
Sayuri badanie na lamblie to chyba z kału,tak?a czy inaczej też mozna je zrobić?
Z tego co wiem można robić badanie enzymatyczne z kału (ktoś, kto ma lamblie wydziela jakąs substancję i jej obecność w kale potwierdza obecność lamblii), badanie to robi się z jednej próbki i daje prawie 100% pewność.
Można też badać kał na obecność cyst – ale to jest już trudniejsze, bo trzeba trafić na odpowiedni cykl rozwojowy lamblii, robi się ten test min. 3 razy, ale nie daje 100% pewności.
dziekuję:-)
zaciekawiło mni to, ale nic takiego nie znalazłam, a szkoda.
kochana ja już znalazłam ale tylko w necie;
tylko ta cena mi sie nie zgadza z tym co było pisane na alergiach w “gazecie”…
Rzeczywiście – cena powala…
Znasz odpowiedź na pytanie: ParaProtex – czy ktoś zna? stosował? co sądzicie?