paróweczki morlinki – co wy na to????

Mam problem z karmieniem mojego synka (pisałam o tym w innym poście) i zastanawiam się nad włączeniem mu do diety paróweczek dla dzieci z morlin. Nie jestem jednak przekonana do tego typu wędlin, dlatego mam pytanie – od kiedy Wy podawałyście paróweczki swoim dzieciom.
Od jakiego wieku są wskazane i co o nich sądzicie?
Gdyby nie to, że mój Tymek jest niejadkiem, poczekałabym jeszcze z tymi parówkami, ale sama nie wiem co robić.
Pozdrowienia
Sylwia i Tymek ur. 08.01.2004

19 odpowiedzi na pytanie: paróweczki morlinki – co wy na to????

  1. Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

    Ja jestem przeciwniczką parówek i przestałam dawać je synkowi. Zamieniłam je na rybki i chude mięska (też był okropnym niejadkiem).
    Uważam że ich wyższa cena nie wynika z lepszej jakości, ale z kosztów ich promocji na rynku.
    Pozdrowionka

    • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

      też mam Tymka niejadka:) piękne imię prawda? TYMOTEUSZ a może masz Tymona bo też tu spotkałam na forum, a jeżeli chodzi o parówki to zdecydowanie nie, mój Tymuś ma już przeszło 7 miesięcy i choć juz tak ładnie jadł kaszki to jakoś ostatnio najchętniej żywiłby się tylko moim mleczkiem (chyba to ząbki), zupkę zjadł raz jakimś cudem a ja myslałam,że tak już zostanie, ale muszę jeszcze się uzbroić w cierpliwość do mojego niejadka.. a sama gotuję łącznie z kaszkami.. eh..
      pozdrowienia

      Pestka z mężem i Tymuś 29.03.04

      • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

        Mój skarb ma na imię Tymoteusz.
        Tak to już chyba jest z tymi Tymkami niejadkami :-), więc ja też będę musiała uzbroić się w cierpliwość.
        Cieplutko pozdrawiamy

        • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

          Rozmawiałam niedawno z towaroznwca – specem od wędlin. Otóż zawartosć mięska w parówkach jest czasem anwet wieksza niz w innych wędlinach. Nie zapominajmy, że wszystko jest wzbogacane, a zawartosć miesa jest duzo mniejsza niz nam sie wydaje. Powiedział, ze tak naprawdę, nie ma zasadniczej różnicy pomiedzy wszystkimi wędlinami. Fakt, ze moze paróki są robione z gorszych kawałków miesa, ale przecież to przechodzi “obróbkę”. ja jeszcze nie dawałam, ale czytałam, ze sporo dziewczyn daje (nawet mniejszym dzieciom) i wszystko jest ok. najlepiej spróbuj, jak mały będzie jadł i nic mu sie nie bedzie działo, to… czemu nie włączyc mu ich do menu?
          Pozdrawiiam

          Iza i Karolek

          • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

            Oli zjadl dzis pierwsza, na probe. Pani doktor powiedziala ze za jakis czas mozemy podawac wiec probje chwile wczesniej. Oli tez srednio je.

            • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

              Moja córka jest typowym mięsożercą (chyba po tacie :-)). Chcąc urozmaicić jej menu wprowadziłam paróweczki Morlinki gdzieś od 9 m-ca i posmakowały jej. Może nie jest to mięso najlepszego gatunku ale myślę, że od czasu do czasu dla odmiany można coś takiego zaserwować dziecku.

              • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                Moja pediatra bardzo chwali właśnie Morlinki – ja zaczęłam podawać je Adzie około 1 roku, bardzo zasmakowały, od około miesiąca podaję ze skórą, wcześniej zdejmowałam i kroiłam kiełbaskę na drobne części.

                Ada 17m.
                ps.friko.pl

                • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                  Ja jestem za jak najbardziej. Iza je uwielbia i je od dawna.

                  Monika i Iza 17 miesięcy

                  • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                    Moj Macius ma prawie 8 miesiecy i od 2 tygodni juz podaje. Bardzo mu smakuja bo kaszka juz mu sie chyba znudzila.

                    11.03.2004 – Maciuś

                    • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                      Przeczytaj sobie skład tych parówek. Ja widziałam program na temat tego z czego tak naprawde sie robi parówki. I nie ważnie z jakiej firmy, po prostu wymiotować mi się chciało jak usłyszałam co tam jest w składzie!! Ja na Twoim miejscu zastąpiłabym to wszystkim innym, ale w życiu nie dałabym tego paskudztwa dziecku!!
                      Takie moje skromne zdanie…
                      Pozdrawiam!!

                      Ewa i Agatka

                      • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                        jak podajesz rybki???
                        ja nie lubie ryb ale chcialabym podawac je Hubiemu,wstyd sie przyznac ale jadl do tej pory tylko raz i to ui Babci:(

                        Nelly i Hubert 23.02.03

                        • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                          Z jednej strony Twoje zdanie ma sens,ale z drugiej za cos te parowki musialy dostac pozytywna opinie IMiDz,poza tym jak Hubi byl na diecie bez.to wiele sie dowiedzialam o tym co robi sie by wedliny itp. Tak wiec najlepiej mieszkac na wsi,kupic swinie i robic wszystko samemu

                          Nelly i Hubert 23.02.03

                          • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                            Ja też nie przepadam za rybami, ale mój syn je bardzo lubi.
                            Ja kupuję paluszki rybne Frosta ( o ile dobrze pamiętam nazwę), najczęściej o róznych kształtach wtedy Szymek jeszcze chętniej zjada (to był zresztą jedyny sposób żeby spróbował ryby, skuteczny)
                            Pozdrawiam

                            • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                              a ja robie pieczone w foli, wtedy sa mieciutkie i nie suche i moja Ala uwielbia, ale nad morzem potrafiła zjeść całą moją smażoną flądrę 🙂

                              • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                jak Ala zaczęła dostawać morlinki miała już skończone 16 miesięcy, też początkowo miałam opory, ale spróbowałam najpierw sama, nie wiem z czego sa robione, ale wiem że są zupełnie inne niz zwykłe parówki, a nasza paediatra twierdzi, że “wszystko jest dla ludzi” 😉

                                • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                  Ja Julce podaję te parówki choć sporadycznie ale bardzo je lubi.

                                  • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                    A nie próbowalas mu upiec sama jakiegos mięska? Przepraszam ze pytam, ale po prostu nie czytalam Twojego posta o problemach z jedzeniem u Tymka no i nie czytalam tego co napisaly dziewczyny nizej. Ja jestem przeciwna podawaniu kupnych wędlin takim maluchom. Emilka je wędliny pieczone przez mnie – dla siebie zreszta tez juz nie kupujemy wedlin…. A parowki nawet my jemy baaaaardzo zadko – mimo wszystko wydaje mi sie ze to najgorsze wędliny.
                                    pozdrawiam

                                    • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                      A ja sądzę że wszystko w odpowiedznich proporcjach jest dozwolone. Ola od czasu do czasu wcina parówki i jest naszczęśliwsza na świecie. :))
                                      Monia i Ola 15.11.03

                                      • Re: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                        Moja Lena ma 9mies i daje juz jej te paroweczki z morlin-glownie te z indyka.Wcina az milo 🙂

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: paróweczki morlinki – co wy na to????

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general