Chcecie oduczyć bobasa ssania smoka? Mam taki patent :
Co drugi dzień, ostrymi nozyczkami obcinać po pół milimetra. milimetr smoka. Niezauważalnie, nie wywołując gwałtownych protestów, zrobi się coraz krótszy, przestanie
dzidziusiowi “pasować” i sam go wypluje…. Warunek : stosować tylko takie obcinane smoki na dzień i na noc.
eremita
5 odpowiedzi na pytanie: Patent na SMOCZEK
Re: Patent na SMOCZEK
Czy to tez sie stosuje do paluszkow? Moja odrzuca smoczek, ale paluszki ssie namietnie.
Pozdrawiam
Renia
Re: Patent na SMOCZEK
tylko jak obciac smoczek?moze g;lupia jestem ale nie wiem jak;-))))) napisz koniecznie ja wlasnie jestem na etapie zegnania ze smokiem…..gdzie go obciac bo chyba nie z przodu…. A tyl jak….. Nie wiem
CZARNA MAMA EWY
Re: Patent na SMOCZEK
:):):) najlepsze są proste metody…. paluszki posmarować czymś gorzkim, oczywiscie nieszkodliwym ! W aptece mozna kupić za 5 zł taki lakier do paznokietków… Tez mu się odechce…. Poza tym.. to na pewno KTOŚ, kto ma po prostu DOBRE RĘCE? 🙂
eremita
Re: Patent na SMOCZEK
Obcinac poczawszy od tego konca, który bobas wkłada do buzi tzn obcinać smoka a nie plastikowy uchwyt 🙂 Zrobi sie mała dziurka, potem większa, a potem bedzie już taki krótki, że przestanie mu pasować i sam go wypluje. Ponieważ to stopniowe działanie, nie powinien protestować….
eremita
Re: Patent na SMOCZEK
hihi a ja sie wlasnie zastanoawilam jak bedzie ssala z wielka dziura….i dlatego mi to nie pasowalo;-)))) musze sprobowac
pozdrawiam
CZARNA MAMA EWY
Znasz odpowiedź na pytanie: Patent na SMOCZEK