Witam serdecznie wszystkie szczęśliwe mamusie,
które w październiku powitają swoje maleństwa!!!
Wątek Październik 2012 uważam za rozpoczęty!!!
Powodzenia dziewczyny
[I]Wszelkie zmiany i aktualizacje na liście graficznej:
proszę pisać do mnie na PW, w temacie proszę o informację: październik2012. [/I]
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: ~~ Październik 2012 ~~
super
ja z Wojtem mialam tak wlasnie do 12tc, potem juz nie wrocily i bylo ok, teraz mdlosci niech mnie mecza radosnie byleby wszystko bylo oki
fajnie, ze mama bedzie:D zawsze troche Ci odciazy:)ja mam mame tu na miejscu, a do Polski wybiore sie miedzy 12-14 tygodniem ciazy jak wszystko bedzie ok, wtedy moj gin zrobi wwszystkie konieczne badania
j
No to kciuki za czwartek rano! No i przynajmniej zobaczysz fasolke juz niedlugo 🙂
trzymaj mocno:)
ja nie dam rady jechac az do lata. Ale do mnie co chwila ktos przyjezdza takze jest luz. Pocieszylas mnie, ze ci przeszlo w 12 tygodniu. A mialas caly czas tak samo silne mdlosci do 12 tyg czy rozne?
W sumie to potem sie bede z tego smiala, bo wyobraz sobie dzis taka sytuacje:
Przyszli uczniowie z zapytaniem (pracuje w centrum ksztalcenia doroslych), a ja czuje jak mi paw idzie do gardla. Odpowiedzialam na pytania i poprosilam o wypelnienie blankietu. Gdy dziewczyna z chlopakiem wypelniali blankiet, udalam sie spokojnym krokiem do toalety, gdzie przywitalam sie z wielkim uchem glosno i rubasznie (czyt. pawik). Otarlam lzy i pot z czola i powrocilam do uczniow kontynuujac odpowiadanie na pytania
jakbym o sobie czytala kiedy bylam z Wojtkiem w ciazy pracowalam z hurtowni, wypisywalam fakture, przepraszalam nastepnego klienta i bieglam do toalety i tak codziennie
a mdlosci potrafily odpuscic nawet na 2 dni czasem takze nie zalamuj sie
Jak tam Majula? Zyjesz?
ja dzis ledwo ledwo…..
tez przeszlam juz na ciemne pieczywo, tyle ze z serkiem bialym
no i z domu nie wyszlam nawet dzis
PROSZE UKRYWAJACE SIE PAZDZIERNIKOWKI, KTORE BEZ WATPIENIA NAS PODCZYTUJA O UJAWNIENIE SIE I DOLACZENIE DO NASZEGO KLUBU WZAJEMNEGO WSPARCIA!!!!:)
Ja przechodze przez etap, kiedy to na ciemne nie moge juz patrzec 🙁 Po napisaniu mojego ostatniego posta dwa dni temu skonczylam w pracowej toalecie i tam juz w sumie do konca zostalam 🙂
Wczoraj mialam lepszy dzien. Zjadlam bulke i wielkiego rogala. Na obiad wmusilam w siebie mala jajecznice po raz pierwszy od dlugiego czasu cos zjadlam, bo sie zaczelam martwic i jak siku robilam to juz byl taki nieciekawy kolor. Wieczorem nagle poszedl kontrolny pawik i poleciala krew z nosa, ale to juz teraz standard. Okolo 21 zrobilo sie extra mdlo i sie polozylam przed dziesiata, ale nie mogllam zasnac mimo, ze mnie mdlilo. Przez sen bolaly mnie piersi. Jak zmieniam strone przez sen to czuje, ze mi sie piers obija
Takie tam problemy mamy w 7 tygodniu 😉
No Laurencja: KCIUKASY ZA DZISIAJ
I faktycznie jakas posucha na watku…dziwne…Gdzie dziewczyny? Halo, hu hu?
Widzialam fasoline wszystko jest ok!!!!
Tak sie ciesze! Caly dzien sie loguje i czekam na wiadomosc od ciebie! Super!
a teraz opowiadaj co tam sie widzi w 7 tygodniu?
plamke z lomoczacym mikro serduchem:D
w zasadzie wydawalo sie jakby to serducho zajmowalo 80% powierzchni tej fasolinki
pani doktor ocenila ciaze na 6 tygodni, zmierzyla, ze fasolinka ma 5 mm, ale wiadomo, ze to wszystko zalezy od tego kiedy byla owulacja, no i od dokladnosci pomiaru, mialam usg przez powloki (czego w Pl nie robi sie do 12tc) wiec nie czepiam sie szczegolow. Najwazniejsze, ze ciaza jest tam gdzie trzeba, ze bije serduszko i ze nie mam zadnych cyst, krwiaczkow ani nic niepokojacego, wiec ten moj bol to chyba faktycznie wiezadla
Majula, a Twoja corcia juz wie, ze bedzie miala rodzenstwo?
No witam z rana!
Ale cuda na kiju ta tym USG :)Dobrze, ze wszyskto ok! ja to musze czekac az do 12 tygodnia.
co do Julki to ona nic nie wie o tym ze bedzie miala rodzenstwo. W ciagu tych 6 ponad lat przyzwyczaila sie, ze jest tylko ona i mysle, ze dostanie szoku. Powaznie mowie. Zawsze jak ja pytam o rodzenstwo to mowi, ze nigdy w zyciu! Szczegolnie zadnego mlodszego brata 🙂
mysle, ze jest to moze nawet jej reakcja obronna, bo przeciez wszystkie kolezanki maja rodzenstwo i w glebi serca pewnie tez by chciala, ale o tym nie wie. Chyba bedzie tak, ze po pierwszym szoku bedzie niesamowicie przejeta i podekscytowana. Ale mam zamiar jej powiedziec pozniej, jak to wszysko bedzie juz bezpieczniejsze. Moze po tym USG w 12 tygodniu, jak wszystko bedzie ok.
A ty Laurencja jak planujesz?
Wojtej jeszcze wogole nie kmini tematu
Mowie mu zeby po mnie nie skakal bo mam dzidzie w brzuchu, ale ta informacje odbiera tak jakbym powiedziala, ze mam katar
Moze jak bede miala brzuszek duzy zajarzy cos
Co do Juli to sie nie martw, siostra mojego meza rodzila w pazdzierniku, a ich starszy ma ponad 7 lat i jest zachwycony mlodszym bracholkiem, opiekuje sie, wystepuje dla niego itp itd:)
obstawiasz chlopczyka czy dziewczynke? Bo ja czuje, ze to bedzie dziewczynka. W sumie wszystko jedno, ale jakos nie wyobrazam sobie, ze moglabym miec chlopca 🙂 Chyba dlatego, ze 6,5 roku mam dziewczunke hm…
aaa..i patrze na twoj suwaczek i podpis pod nim co mozna odczuwac i jakby o mnie pisali. Przy wolnej chwili musze tez sobie jakis zrobic.
nie mam przeczuc zadnych, zobaczymy na usg za jakies 3 miesiace;)
… Ale ten czas leci równo rok temu też byłam w oczekujących październikówkach no a teraz moje kochane dwie kreseczki z testu leżą w kołysce i przeszkadzają mi w pisaniu
laurencja mój synek też z 5 października
Życzę wam spokojnej, nudnej ciąży, będę do was wpadała, tak z sentymentu
zapraszamy:)
chociaz poki co tlumow tutaj nie ma
Cześć dziewczyny, widzę, że więcej tu na razie październikówek 2011 niż 2012
Ja też tu zajrzałam z sentymentu i z nadzieją, że zobaczę jakieś październikowe fasolki :Kocham: Moja ‘fasolka’ właśnie się najadła, i mnie zaczepia, żeby do niej mówić a nie pisać na komputerze 🙂
Zazdroszczę wrażeń najbliższych miesięcy i życzę zdrówka na całą tę ‘drogę’, szybkiego rozwiązania i zdrowych maleństw
Znasz odpowiedź na pytanie: ~~ Październik 2012 ~~