pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

jak wasze malenstwa? coraz fajniejsze ..coraz czesciej sie usmiechaja…zaczynaja “mowic”
pewnie wiekszosc z was po szczepieniach:)
my dzisiaj mialysmy…i Martusia od urodzenia przytyla 2 kg i urosla 8 cm
coraz mniej ulewa…objada sie bardzo:) jest silna..jak poloze ja na brzuszku..dzwiga super glowke
uwielbia sie kapac:) i terroryzuje mame bo nie chce lezec tylko wiecznie na raczkach a spanie to juz obowiazkowe…blisko cyca..rozpieszczam ja….bo ja tez to kocham:) jak mam ja blisko siebie…:)
a jak wasze maluszki?????????
przesylamy caluski dla wszystkich

KasieK 74 z Martusia 26 pazdziernik

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

  1. I juz po szczepieniu 🙁

    Dzisiaj bylysmy na szczepieniu, mala wazy 5240.
    Po szczepieniu dostala goraczki i caly czas spi, bardzo malo je. Teraz wieczorem temperaturka przekroczyla 38 i chcialam jej podac lek na zbicie temperatury, skonczylo sie tym, ze mala wszystko zwymiotowala co wczesniej zjadla. I leku nie przelknela. Wiec wzielismy ja do kapieli i troche spadlo. Teraz znowu jest 38 i boje sie jej podac apap aby znowu nie zwymiotowala, nie wiem jak jej pomoc 🙁 Tak mi jej szkoda…
    A na szczepieiu to plakalam razem z nia.
    Pozdrawiam

    Aga i Jagódka ur. 28.10.2003

    • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

      A my wczoraj mieliśmy się zaszczepić, ale niestety- mało przybrała na wadze, buuuuuu! i czekamy na kontrolną wizytę ze szczepieniem w przyszłym tygodniu… Moja Sylwia ważyła po urodzeniu 2990, a teraz, po 6 tygodniach- tylko 4 kg. Jest bardzo ruchliwa i mam nadzieję że to przez to. Wydaje mi się, że pokarmu mam wystarczającą ilość. Mam nadzieję, bo nie chcę butli.
      Poza tym coraz częściej uśmiecha się do Rodziców, guga, chrząka i mówi “o”. Tyle, że czasami o 4-ej nad ranem chce z nami pogaworzyć i być noszona. Na szczęście póki jestem na macierzyńskim mogę odsypiać w dzień. Może ją rozpieszczam tym noszeniem, ale co tam, za bardzo ją kocham by jej odmawiać.
      Ja już nie pamiętam czasów kiedy jej z nami nie było!

      Kasia i Sylwia Margareta 25.10. 03

      • bez szczepienia

        Witajcie
        Pojechaliśmy dzisiaj na szczepienie-niestety nie zagoiła się jeszcze blizna po gruzlicy więc szczepienie się nie odbyło.Jednak bólu młody nie uniknął-pediatra skierowała go na badanie morfoligii krwi. Miał pobraną krew z paluszka-płakał, a ja prawie z nim. No i wynik nie jest najlepszy choć pediatra powiedziała, ze na razie nie dajemy zelaza.Kontrolne badanie zrobimy jak przyjdziemy na szczepienie.
        A z dobrych wiadomosci to młody waży już 5 kg-waga urodzeniaowa 3400.rochę urósł z 55 na 58, głowka z 36 na 39, a klatka z 34 na 40.
        Pozdrawaimy

        • Po szczepieniu

          No i juz po. Serce się krajało, jak była kłuta i to 2 razy. Ale już po wszystkim.
          Piersią już nie karmię, to spotkało się z potępieniem ze strony wielu osób, ale karmiłam tyle ile chciałam – 6 tygodni. Niestety mała od dzisiaj jest na Nutramigenie (nietolerancja mleka krowiego), ma straszliwą wysypkę na buźce. Najpierw myślałm, że to trądzik niemowlęcy, ale po odstawieniu od piersi, zmiany nie ustąpiły. Weronisia była też dzisiaj ważona, waży 4,265 kg, a więc w porównaniu z wieloma październikowymi niemowlętami – niewiele. (przy wadze urodzeniowej 3710g) Pocieszam się jednak, że jest to norma, zwłaszcza, że przy wypisie mała ważyła 3335g, a więc przez 6 tyg przybrała 940g. Lekarka jest zdania, że to jest jak najbardziej w normie, bo za dużo to podobno też nie dobrze.
          Pozdrowienia dla październikowych mamuś i dzieciaczków

          Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

          • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

            Wywalczyłam wczoraj wizytę u pani doktor i udało mi się ją zważyć i zmierzyć. Moje “maleństwo” (hahahaha) waży 5720 i mierzy 60 cm. Mała urodziła się z wagą 3920 i mierzyła 51 cm, więc urosła w niecałe 8 tygodni 9 cm! To ponad centymetr na tydzień!
            A szczepieni będziemy dopiero w styczniu, przy następnym obowiązkowym badaniu. Pani doktor przypisała nowe lekarstwo na brzuszek i tak go wygniotła, że wieczorem zrobiła trzy kupy:) A dzisiaj trochę boli ją brzuszek, bo niedobra mama nie wiedziała, że brokuły są wzymające:(
            wszystkich październikowiczów
            Zupa i prawie 6 kilo Gabrysiowego szczęścia:) (20.10.2003)

            • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

              Hej,
              U nas najwiekszy problem z wysypka. Juz sama nie wiem czy to skaza bialkowa. Jeszcze sie ludze ze moze potowki. Karmie p[iersia i jak na razie nie mam z tym wiekszych problemow. Maluszek spi dobrze wlasciwie wylacznie w nocy i na spacerach. W dzien budzi sie z krzykiem po pol godzinie. Je chetnie i ladnie przybywa. Na 5 tygodni mial 4900 przy urodzeniowej wadze 3170. Mamy za soba juz walke z katarem. Wituś bardzo ladnie podnosi juz glowke, smieje sie i w ogole jest rozkoszny. Strasznie sie ciesze ze go mam 🙂
              Calusy dla pazdziernikowych dzieciaczkow i ich mam.
              renata i Wituś 18.10

              Ps. A jak zalaczacie zdjecia?

              • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                Rosna te nasze malenstwa, zanim sie obejrzymy, a zaczna biegac:)
                Szymonek tydzien temu wazyl 5kg (waga urodzeniowa 3280g), nie wiem ile urosl, bo w przychodni nie chcieli go zmierzyc, pielegniarka powiedziala, ze dzieci sie teraz mierzy, kiedy juz same zupelnie nozki prostuja. Widze jednak, ze to tylko w naszej przychodni tak sobie wymyslili. W kazdym razie ciuszki rozmiar 68 staja sie powoli za male . Synek obdziela wszystkich bezzebnymi usmiechami, gaworzy, sztywno trzyma glowke i od paru dni niewiadomo czemu wypluwa smoka i ssie raczke. Widac raczka w smaku lepsza:) Malenstwo jest kochane, uwielbia spacerki, ktore przesypia i kapiele, ktore sa ciagle jakims zaskoczeniem dla niego:) Karmie go butelka, bo cyca uparcie ssac nie chce, wiec sciagam pokarm. Ma to swoje plusy i minusy… Je srednio co 4h, a na pierwsze nocne karmienie budzi sie ok. 6 rano:) Przesypiajac w ten sposob ciurkiem 6-7h 🙂
                Tydzien temu bylismy na szczepieniu. Zdecydowalam sie na szczepienie HiB + DTPa. Troche malenstwo plakalo, potem spal caly dzien. Chyba na skutek ilosci wrazen. Kochane, slodkie malenstwo…

                colora + Szymonek (22.10.03)

                • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                  my na szczepieniu bylismy równo 2 tygodnie temu – mały ważył 4,715 kg (a przy wyjściu ze szpitala 2,7 kg) więc przybrał 2 kg. U nas też nie mierzono maluszka. Też szczepiliśmy na hib (40zł) no i z wielkim bólem patrzałam jak wbijano mu te igłu w trzy miejsca… Aż mi się przykro zrobiło że pozwalam na to ale cóż…mały w zasadzie zniósł to dzielnie – był grzeczny, wieczorem jedynie miał podwyższoną tewmperaturę – 37,9 – ale był grzeczny, nie płakał i ładnie ssał cyca. Cycusia ssie ładnie – w dzień częściej, w nocy co 3 godziny – (tak ok 1 i 4-5) ale zauważam że zaczyna mu się ten czas powoli wydłużać – zaczynam się wysyopiać ;o)
                  Tak poza tym to jest radosny i wesoły, gaworzy – jeśli tak to mozna nazwać, przeciąga się po spaniu jak dorosly -i jakie dźwięki przy tym wydaje, hihhii.. śmieje się i aż piszczy z radości do misiów pluszowych na karuzelce – cosik tam do nich gada na moje oko… generalnie jak go usypiam to na naszym łóżku, ale jak tylko zaśnie przenoszę go do łóżeczka – stoi specjalnie u wezgłowia naszego łóżka abym daleko nie musiała biegać ;o) – choć czasem jest to trudne…. Ale powoli zaczynam nabierać wprawy, po karmieniu nad ranem ok 5 moje słoneczko śpi już ze mną do rana – tatuś wstaje to jest więcej miejsca, hihhii… W dzień jak się obudzi ok 8-9 to jest raczej aktywny trzeba się nim zajmować, bardzo lubi leżeć na brzuszku – unosi sie na ramionkach i macha główką – trzeba go wtedy asekurować, bo się chwieje ;o) i przewracva na boki. Oczywiście jak wszystkie dzieciaczki uwielbia noszenia, ale staram się robic to jak najmniej ze zwględu na coraz bardziej odczuwany kręgosłup…. czyżby znów przytył kilogram?!?? ale zauważam że przyzwyczaił się do tego i jak jest dłużej na rękach to marudzi i muszę go położyć wtedy do łóżeczka lub na łóżko – wtedy bacznie wszystko obserwuje dookoła i się cieszy ;-)))

                  No i nie wiem jak Wasze pociechy ale mojemy obok drugiego podbródka przytyły również policzki!! No i dostaje odcisków od zwykłych smoków – otoczka odbija się na policzkach no i musieliśmy zakupić smoczek chicco cały z silikonu – tylko o nieco innym kształciesmoka – okazał się rewelacją – mały po prostu ssie go z uwielbieniem!!! – ale tylko wtedy gdy ma ochotę (a szkoda że nie wtedy jak ja chcę mieć chwilę wolnego, buuuuuu)
                  No i to na razie tyle. Zakochaliśmy się w tym szkrabie na zabój.
                  Acha, w dzień mały śpi na spacerku – tak około 3 godzin (2 godziny spacerku no i lekkie dosypianie w śpiworku w domu, hhiihhii)
                  Czasem jak siedzę przy kompie to pomaga fotelik samochodowy, bujam go wtedy nóżką i mam chwilkę dla siebie 😉

                  To chyba wszystko, mam nadzieję 😉 muszę jeszcze uaktualnić foty, ale na razie net nam słobo chodzi ;-( stąd niska frekwencja na forum z mojej strony…buuuuuuuuuuuu

                  Kruszynka i Davidek 16.10.2003r.

                  • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                    Ja też wyłam razem z nią i juz mam gęsią skórke bo za 2 tyg. czeka nas następne szczepienie:)

                    ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003

                    • a jak zasypiają wasze maluchy???

                      Chyba w ogóle, bo jakoś 6 dni nikt nie pisze;)
                      Powiedzcie, jak udaje się wam uśpić dzieciaczki??? Bo ja mojego małego potworka przyzwyczaiłam, do zasypiania z cycem w buzi i teraz nawet nie przyjmuje do wiadomości innej metody:( No, chyba, że jeszcze w wózku na spacerku. Próbowałam ją trochę odzwyczaić od cyca do zasypiania i dałam jej smoczek, niestety… opluła mnie i ogromnym krzykiem poinformowała, co sądzi o oszukiwaniu jej!
                      Ale za to muszę się pochwalić, że mamy już trzy CAŁKIEM przespane noce za sobą:) Tak mniej więcej od 22 – 6:30:)
                      No i z brzuszkiem już trochę lepiej. Dzięki kasiek74 za dietę, naprawdę pomogła. Nigdy bym nie przypuszczała, że banany mogą jej szkodzić, a jadłam je często, bo wiadomo; szybkie do “przygotowania” i można się nimi najeść.
                      i czekamy na “sposoby” zasypiania
                      Zupa i Gabrycha (20.10)

                      • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                        Witaj Kasienko i dziewczyny!
                        Dzisiaj w 7 tygodniu zycia Wojtusia bylismy ma szczepieniu
                        🙂
                        Zniósł to dzielnie, ja chyba byłam bardziej zestresowana, tym bardziej ze dzieciaczki ktore byly szczepione przed nami strasznie płakały…. No ale mój Wojtuś dostał mnóstwo pochwał ! 🙂 Jestem dumna z mojego synka :-)))
                        Waży 5250 ! 🙂 (po urodzeniu ważył 3330) mały klopsik… coraz bardziej bolą mnie plecy jak go noszę, ale czego się nie robi…
                        Śpimy razem buzka w buzke 🙂
                        I… przesypia mi prawie całe noce tak od trzech dni 🙂 zasypia ok. 22giej a budzi się o 4-5 rano 🙂 ale czytałam gdzieś ze tak nie bedzie zawsze 🙂
                        Buziaczki dla wszystkich forumowych maluchów 😉

                        Basia i Wojtuś (27.X.2003)

                        • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                          U nas bardzo podobnie. Dominisia jest już baaardzo rozgadana, waży w tej chwili 5200g, wzrostu niestety dokładnego nie znam ale ubranka zakładamy na 68 bo te na 62 przyciasnawe. Kolki przychodzą już coraz żadziej. Niestety katarek jakiś taki brzydki, alergiczny jest. Nocne zasypianie tylko przy mamusi – nie koniecznie przy cycu(tatuś został wypędzony z wyrka ;))), a dzienne najlepiej przy karuzelce,która gra bez przerwy. Szczepienie było i Dominisia była bardzo dzielna – tylko troszkę się mamusi poskarżyła. Buziaki dla wszystkich kochanych pażdziernikówek i “dużych” pażdziernikusiów

                          Sylwia + Dominika (23.10.2003)<img src=”/upload/16/63/_173725_n.jpg”>

                          • Re: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                            Mi zaproponowano 3 szczepionki – każda za 130zł !!!!

                            Sylwia + Dominika (23.10.2003)

                            • Re: a jak zasypiają wasze maluchy???

                              U nas coraz ladniej spanko wyglada (odpukac). Szymonek od poczatku zasypia sam w lozeczku. Po kapieli dostaje jesc, a potem myk do lozeczka i chyba juz wie, ze ma spac. Czasami lezy godzine, ale nie placze, patrzy na karuzele poczym zasypia. A sypia… Ostatnio od okolo 23ciej do 8mej. Potem szybkie karmienie i do 12tej:) Kochane dziecko, oby mu sie nie zmienilo na gorsze:)

                              colora + Szymonek (22.10.03)

                              • Re: a jak zasypiają wasze maluchy???

                                Weronisia ładnie przesypia noce, są dwie albo jedna pobudka, w zależności o której wieczorem dostaje jeść. W dzień też raczej dobrze sypia, czasami wieczorkiem ma takie marudy przed snem. Staramy się, aby zasypiała sama w łóżeczku, niestety z pomocą smoczka. Czasem trochę pomarudzi, ale w końcu zaśnie. W nocy smoczek wogóle nie jest potrzebny. Mam nadzieję, że jak teściowa zacznie się małą zajmować, to jej nie rozpuści i nie będzie jej cały czas nosiła na rękach…. Ale o to będę się martwiła dopiero w marcu.
                                Pozdrawiam

                                Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                                • Waga październikowych dzieciaczków

                                  Wiem, że porównywanie dzieci to zły nawyk. Ale czytając Wasze posty trochę się zmartwiłam. Niby w pierwszym i drugim miesiącu życia dzieci średnio przybierają na wadze po kilogramie. W 6 tygodniu mała ważyła 4260g, w dniu wypisu ze szpitala 3335g, a waga urodzeniowa to 3710g, a więc przybrała przez 6 tyg 925g. (od wagi urodzeniowej tylko 550g !!!) A u Was dużo dużo więcej. Lekarka mówi, że u nas wszystko w normie, ale ja się tym trochę dołuję. Czy tylko moje dziecko tak słabo przybiera na wadze?

                                  Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                                  • Re: a jak zasypiają wasze maluchy???

                                    Ojej jakie ułożone dzieciaczki macie moja mała w porównaniu to diabeł:) To ja wam teraz opowiem jak usypiam moje dziecię. Nadchodzi wieczór i po kąpieli biorę moje dziecię w ramiona i karmię. Potem mocno tulę spiewam kołysanki,głaszczę po glówce i mija jakies 30 minut patrze że opadają Laurze oczka,,,,,,,,,hura hura zamkneły się. Skradam się jak karamba z moim dzieckiem w ramonach do jej łóżeczka, kładę ją ale zgarbiona nadal kołyszę ją na materacu co by tylko nie otworzyła znów ślipek(praktycznie prawie leżę razem z nią w jej łóżeczklu) W koncu odchodzę i znów skradam się na paluszkach i modlę się w myślach o jej mocny sen.Wyluzowana siadam na kanapie i delektuję się moim wolnym czasem,,,,,,a tu nagle słyszę za ścianą la la la la la la la la(tak płacze moje dziecko hihi) załamana wstaje i znów powturka zrozrywki kołysanki tulenie całowanie czytanie głaskanie,,,,,, do łózeczka i znów ryk a potem ładuję j a do fotelika i bujam nogą ok. 20 min.padam już na ryjek a ona w koncu po długiej walce zasypia. Takie usypianie trwa od godzinki nawet do półtorej:)I tak mała budzi się w nocy jeszcze 2 do 3 razy na cyca i całe szczęście że przesypia tą noc bo w dzień nie śpi w ogóle:)Pisząc ten post cierpie na bół nogi bo juz pól godzinki bujam ją w foteliku hihi:) tak naprawde to wcale nie jest takie śmieszne,,,,,pozdrawiam was cieplutko ja i mój nieśpiący Garsyja:)

                                    ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003

                                    • Re: a jak zasypiają wasze maluchy???

                                      Foteliki, kołysanki i tym podobne sposoby u nas są tylko (dzięki bogu) wieczorami po kąpieli.
                                      Zabawnie to wszystko opisałaś, ale wiem, że zabawne na codzień to nie jest.
                                      Pozdrówka

                                      Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                                      • idziemy do neurologa

                                        Wczoraj byłyśmy u lekarza mała waży już 5750, trochę się bałam,że nie przybiera bo bardzo ulewa ale okazało się, że w 5 tyg przybrała 1180 to bardzo dobrze.
                                        Niestety moje obawy co do tego, że Majeczka słabo podnosi główkę pani doktor potwierdziła, w dodatku ostatnio zauwazylam, ze układa sie nie symetryczie i prawa część ciałka jest bardziej aktywna. Dlatego dostałyśmy skierowanie do neurologa. Bardzo się boje.
                                        Zadzwoniłam aby się zapisać a recepcjonistka mówi, ze dopiero w przyszlym roku moge sie umowic, ale i tak mnie nie zapisze mam zadzwonc po nowym roku. SZOK !!!!. Prośby i łumaczenie na nic się zdały, a to przeciesz min dwa tydodnie w nerwach i niepokoju. Ale urochomiliSmy kontakty i prawdopodobnie uda sie pojsc do Centrum Zdrowia Matki Polki jeszcze przed świętami, a jak nie to pójdziemy prywatnie.
                                        Z radosniejszych rzeczy to Majeczka ostatnio nawet sypia w dzien tak ze dwa razy po 2 godzinki. Czasami się zastanawiam co zrobić z tak dużą ilością czasu, do tej pory, obiad+sprzątanie+prawie robiłam w 30 minut…

                                        Paulina i Majeczka 2 października

                                        • Re: idziemy do neurologa

                                          Na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymamy kciuki za śliczną Majkę.
                                          Zupa & Gabi

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pazdziernikowki:)- jak wasze dzieciaczki:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general