Dziewczyny mojej Majce (20 m-ęcy) zaczęły schodzić paznokcie z paluszków u rączek..
Jeden złamał się w połowie, przcięłam ale w nocy zahaczyła i wyrwała do końca..teraz opuszek jest opuchnięty..
Zauważyłam, że najmniejszy paznokieć też schodzi, zrobił się biały i odstaje ale widać pod nim drugi, jakby nowy..
Z dużego paluszka schodzi jakby pierwsza warstwa paznokcia, nic groźnego się nie dzieje..
czy to normalne?
u rówiesniczki corki tez tak sie dzieje, dlatego pytam
5 odpowiedzi na pytanie: Paznokcie
nie wydaje mi się to naturalną rzeczą
coś gdzieś kiedyś słyszałam, że takie schodzenie paznokci może być spowodowane grzybicą lub łuszczycą
wydaje mi się, że powinnaś skonsultować z dermatologiem
u mojej panny też się podobnie dzieje. Pytałam pediatrę oto i powiedziała mi że paznokcie u dzieci w tym wieku sa baaardzo cienkie i kruche i często się tak dzieje u dzieci. Ale może faktycznie pokarz te paznokietki lekarce, lepiej dmuchać na zimne.
też bym podejrzewała grzybicę.
zdecydowanie pokazałabym dermatologowi, bo pediatrzy wiele rzeczy bagatelizują.
Wydaje mi się, że nie ma już problemu.
Paznokcie odrosły i nie widzę nic niepokojącego..
Będę obserwować..jak coś się będzie działo to pójdę do lekarza..
to bardziej wygląda jak jakaś grzybica. Paznokcie u dziecka są kruche ale nie powinny w całości schodzić. idź do dermatologa
Znasz odpowiedź na pytanie: Paznokcie