Witajcie po długiej nieobecności !!!
Muszę się wygadać bo oszaleję ! Udało mi się utrzymać ciążę ( 4 miesiące leżenia) ale jak na złość wiecznie jest coś nie tak, prześladuje mnie chyba pech.
Otóż,od początku ciąży krwawienie okazało się że krwiak podkosmówkowy,leżenie i panika.
13-14 tydz. USG przezierność nie taka jak potrzeba odrobinę za duża, o mało przez pana doktora nie wylądowałam w psychiatryku,ponieważ jak się okazało bad. było źle wykonane i przezierność jest ok !! Pan doktor już zlecał Amniopunkcję ( mam 29 lat i jedno dziecko zdrowe ),kolejne Usg wykazało,że pomiar jest bardzo dobry więc nie wiedziałam co o tym myśleć ale zaufałam mojej lekarce,która pokazywała mi ten pomiar kilkakrotnie i kość nosowa była obecna.
14 tydz. znowu leżymy bo kosmówka teraz łożysko dolnym biegunem pokrywa ujście wewnętrzne także znowu nerwy podniesie się czy też się nie podniesie!
Teraz jestem w 17 tyg. i za tydzień idę na sprawdzenie,czy łożysko się unosi
wiem że powinno się podnieść ale znając mojego pecha nie wiem jak będzie !!!
A teraz news z ostatniej chwili robiłam bad. na toxoplazmozę i cytomegalię, wczoraj odebrałam wynik i jak się okazuje nie zrobiono mi standardowego bad. IGG/IGM tylko jakieś testy na awidność toxo- niska więc wyczytałam w necie że zła, ale ten rodz.badań robi się przy złym mianie IGM a ja takiego badania nie mam ani nie miałam pani w labie wykonała chyba nie to badanie co trzeba!!
A mój gin. stwierdził że badanie na toxo jest ok,nie wiem tylko na jakiej podstawie przecież nie określono miana IGM ani IGG,nie wiem więc czy chorowałam czy choruję i w ogóle nie wiem już nic….
siedzę i wyję zastanawiając się co też jeszcze mnie czeka… bo bad na Toxo. na pewno przecież muszę wiedzieć.
Mam nadzieję że dotrwałyście do końca mego wywodu,jak urodzę to dziecko będę siwa tego jestem pewna…
pozdrawiam,
6 odpowiedzi na pytanie: Pech !!
😮 no to trzymam za ciebie, urodź zdrowego dziecia na przekór losowi:) i sie nie denerwij bo tym to na pewno możesz swemu dzieciowi zaszkodzić
dużo zdrowka i powodzenia…
ale jaki będziesz miała wybór farb- wszystkie kryją siwe włosy 😉
myśl pozytywnie i wszystko będzie dobrze. Trzymamy za was kciuki
Powinnas zrobic miana na toxo czyli IgG i IgM dopiero wtedy awidnosć moze cos powiedzieć
Podniesie sie, podniesie!!!! Musi i ty w to musisz wierzyć 😉
Rozumiem Twoje obawy, ale w końcu przyjdzie taki dzień, że odetchniesz z ulgą i będziesz spokojniej patrzeć w przyszłość.
Napiszę Ci jak było u mnie: Pierwsza ciąża praktycznie bezproblemowa, myślałam że i w drugiej będę taka aktywna. A tu już po dwóch dniach od 2 kreseczek zaczęły się plamienia, potem po kilku tygodniach powtórka… Okazało się, że właśnie rozwijające się łożysko pokrywa ujście macicy. Też czekałam aż się podniesie – podniosło się!
No to zaczęła się walka z ciągle nawracającym zakażeniem układu moczowego (miałam takie bóle, że było nawet podejrzenie o kamicę).
Jak to przeszło, to przeżyłam silny stres, bo mój ukochany tatuś dostał wylewu i zmarł po tygodniu. Do tego maluszek miał 2 tygodnie opóźnienia we wzroście na usg. Całe szczęście i to się wyrównało.
A na koniec od jakiegoś 26 tygodnia walczę z przedwczesnymi skurczami, nawet 3 dni poleżałam sobie w szpitalu. Ale już niedługo odstawiam fenoterol i czekam na synusia…
Czy to wszytko pech? Nie wiem. Wierze, ze Kubuś urodzi się zdrowiutki i chociaż poród będzie szybki i bez komplikacji 😉
Będzie dobrze!!!!!
Dziękuję za słowa otuchy !!
W piątek robiłam ponownie testy na toxo.w szpitalu na Karowej,w poniedziałek wynik,denerwuję się okrutnie i to nawet nie tym,że może się tym zaraziłam tylko tym, że przez wcześniejsze problemy (leżenie plackiem) i opieszałość ginekologa wykryją to późno. Zanim zaczną leczyć będzie już 19 tydz. A to nie dobrze.Gdybym nie zrobiła tego testu na własną rękę to pewnie zlecono mi je dużo później-to jest nasza Służba Zdrowia!!
Zobaczymy,może panikuję a wszystko będzie ok,przecież tamten wynik nie był zły tylko badanie nie miarodajne !! Tego się trzymam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Pech !!