pechowy powrót do domu
Przedwczoraj pisałam Wam, że zostałam słomianą wdową. Dzisiaj miało się to zmienić, mniej więcej za 2 godz. Właśnie przestałam się cieszyć, bo przed chwilą Tomek zadzwonił z trasy i powiedział, że wpadł do rowu. Na szczęście JEMU SIĘ NIC NIE STAŁO, ale kiedy wróci do domu nie wiem…
Ania (Oleńka i Malinka)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak wspomóc maluchy w nauce języka obcego? Odkryj najciekawsze zabawki językowe na Dzień Dziecka
Zakończenie roku szkolnego 2024. Wakacje w tym roku wyjątkowo wcześnie. Uczniowie zadowoleni z terminu
Zasiłek rodzinny – waloryzacja 2024. O ile świadczenie może wzrosnąć? Zbliża się ustawowy termin
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Noworodek, niemowlę
- pechowy powrót do domu
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
8 odpowiedzi na pytanie: pechowy powrót do domu
Re: pechowy powrót do domu
ajajaj… znam to, kiedys mialam podobna sytuacje. Najwazniejsze, ze Twojemu mezowi nic sie nie stalo.
Re: pechowy powrót do domu
pogoda jest tragiczna trzeba naprawde uwazac…mam nadzieje ze juz usciskalas meza:) i nie puszczaj go juz nigdzie hehehe
KasieK 74 z Martusia 26 pazdziernik
Re: pechowy powrót do domu
O rany, to całe szczęscie, że jemu się nic nie stało. Ważne żeby do domu cały i bezpieczny wrócił. 🙂
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: pechowy powrót do domu
Ło matko, dobrze, że mu się nic nie stało!!!!!!!!!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: pechowy powrót do domu
Całe szczęście, że się nic nie stało!!!!! Warunki na drodze są rzeczywiście kiepściutkie!!!! Daj znać kiedy wróci i trzymaj się dzielnie!!!!!
GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)
Re: pechowy powrót do domu
Najważniejsze, że mąż cały. Uściskaj go i pociesz bo pewnie bedzie martwił się o autko.
Miałam podobna przygode równe 2 lata temu i własnie słowa pocieszenia były mi wtedy najbardziej potrzebne.
Basia z Jagódką (28.06.2003)
Re: pechowy powrót do domu
Mialam dokladnie taka sama sytuacje 2 tyg temu. Maz przelecial MIEDZY dwoma drzewami i wyladowal w rowie, a to wszstko przez wielkiego psa, ktoremu zachcialo sie po nocy spacerowac po drodze. Maz wysiadl z samochodu i perwsze co zobaczyl to krzyz stojacy metr od samochodu. Ktos mial mniej szczescia niz Piotr.
Dobrze, ze twojemu mezowi tez nic sie nie stalo.
Pozdrawiam.IwonaN
Re: pechowy powrót do domu
Dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy.
Tomek wrócił o 3 w nocy, a ja do tego czasu odchodziłam od zmysłów, bo nie wiedziałam czy prowadząc samochód po takiej przygodzie nie stanie mu się coś jeszcze. Na szczęście wrócił cały. Auto też chyba bez uszczerbku, w poniedziałek odstawiamy do serwisu na przegląd. Udało mu się tak wymanewrować, że nie wpadł ani na drzewo ani głębiej do tego rowu.
Już mu zapowiedziałam, że więcej go nigdzie nie puszczę samego (ale niestety nie zawsze się tak da).
Boże, jaka jestem szczęśliwa!!!
P. S. Przed chwilą usłyszeliśmy w wiadomościach, że koło Kartuz (chyba) prowadząca samochód kobieta spadła z drogi kilka metrów w dół na tory kolejowe dachem do dołu. Ona nie miała tyle szczęścia, jakaś rodzina będzie miała bardzo smutne święta. W tym momencie jeszcze lepiej zrozumiałam co nas minęło i co zostało nam dane.
Dziękuję i pozdrawiam
Ania (Oleńka i Malinka)
Znasz odpowiedź na pytanie: pechowy powrót do domu