Pedantki czy wyluzowane?

No właśnie…jakie macie podejście do świątecznych porządków?
Sprzątacie pod przysłowiową wanną? czy jednak tak, by wizualnie było czysto?
jak powinien wyglądac świtecznie wysprzątany dom?
– w szufladach przetarte kurze?
– wyparne kanapy, narzuty?
-wypucowane w kącie za wanną? ( teraz już chyba się nie da, hehe- w dobie kafelek itd.)
– poprane dywany ( jak kto ma)?

Ja raczej poprzestanę na własnych standardach- plus okna, haha.
Czyli nic, co ponad zwykłe, dokładne sprzątanie wychodzi…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Pedantki czy wyluzowane?

  1. Zamieszczone przez aggi
    A ciekawe ile z Was ma panią do sprzątania?

    Czasami przydała by się co? Ale ja chyba z tych co to jeszcze nie potrafila tak poprostu patrzec jak ktoś się męczy i robi moją robotę.

    Ja to bym się raczej obawiała tego, że nie posprząta tak dobrze, jak ja;).

    • Zamieszczone przez aggi
      A ciekawe ile z Was ma panią do sprzątania?

      Czasami przydała by się co? Ale ja chyba z tych co to jeszcze nie potrafila tak poprostu patrzec jak ktoś się męczy i robi moją robotę.

      ja miałam pewną Pania ktora przychodziła czasami posprzątac mieszkanie, ale odkąd Majut w p-lu (jak nie choruje) to sama staram sie ogarnąc.

      • Zamieszczone przez Avocado
        Ja to bym się raczej obawiała tego, że nie posprząta tak dobrze, jak ja;).

        ja też

        ale nie powiem, czasem by sie przydała

        • Zamieszczone przez aggi
          A ciekawe ile z Was ma panią do sprzątania?

          Czasami przydała by się co? Ale ja chyba z tych co to jeszcze nie potrafila tak poprostu patrzec jak ktoś się męczy i robi moją robotę.

          Też jestem ciekawa- czego byście od takowej oczekiwały?

          • Zamieszczone przez ahimsa
            Też jestem ciekawa- czego byście od takowej oczekiwały?

            ze posprzata tak,jak ja to robie co tydzien
            – powyciera wszedzie kurze /lacznie z ramkami obrazkow, lampami, kinkietami, etc/, szafki, parapety,pouklada plyty w szafce rtv, ulozy zabawki makarego i posprzata jego “biuro”
            – umyje porzadnie lazienke /kafle, sanitariaty,wanna,pod szafkami/
            – wyszoruje piekarnik, umyje lodowke,
            – wyczysci i umyje kominek
            – odkurzy i umyje podloge w calym domu
            – wytrzepie 3 chodniki i 2 dywany /ale takie “szmaciane’, z ikei/
            – wytrze paprochy w szufladach w lazience i kuchni
            – raz na 3 tygodnie zmieni posciel
            – raz na 4-5 miesiecy wypierze i wyprasuje zaslony + umyje okna

            orpocz tych zaslon i okien 😉 – dygam wszysctko co sobote, zajmuje mi to niezmiennie od 9,00 do 13,00. moja sasiadka sprzata zawodowo – zataka sobote chcialaby stowke
            zakasuje rekawki sama i miesiecznie 4 stowki siedza w mojej kieszeni.

            • Zamieszczone przez aggi
              A ciekawe ile z Was ma panią do sprzątania?

              Czasami przydała by się co? Ale ja chyba z tych co to jeszcze nie potrafila tak poprostu patrzec jak ktoś się męczy i robi moją robotę.

              nie mam, ale bardzo bym chciala.
              nie stac mnie jednak / a moze inaczej – jestem w tej kwestii strasznym skapiradlem i wole te kase przeznaczyc dla siebie/.

              • Szczerze ja nie potrzebuje nikogo do posprzatania, sama sobie daję rade ale za to opiekunke…..:D:D:D Ohh jakiego ja mam łobuza w domku 😉

                • Zamieszczone przez aggi
                  A ciekawe ile z Was ma panią do sprzątania?

                  Czasami przydała by się co? Ale ja chyba z tych co to jeszcze nie potrafila tak poprostu patrzec jak ktoś się męczy i robi moją robotę.

                  A ja bym czasami zlecila jakies sporzatanko, tylko szkoda mi na to pieniedzy, skoro sama moge to to dobrze zrobic:)

                  za kazdym razem jak mi pani sprzata kanclarie pomagam Jej, bo mi jakos glupio, zeby mi moje smieci sprzatala:)

                  • NIEUSTAJĄCO wyluzowana 😀

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      No właśnie…jakie macie podejście do świątecznych porządków?

                      Ja raczej poprzestanę na własnych standardach- plus okna, haha.
                      Czyli nic, co ponad zwykłe, dokładne sprzątanie wychodzi…

                      JA mam zawsze olewajacy stosunek do sprzatania czy to przed czy wogole. Sprzatam jak juz przejsc sie nie da bez potykania sie.

                      A tak naprawde to przed swietami sprzatam tak samo jak po telefonie tesciowej ze bedzie za godzinke.

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        No właśnie…jakie macie podejście do świątecznych porządków?

                        pełen loozik :Taniec:

                        • A co do pan do sprzatania to wiele moich kolezanek( tez polek) mieszkajacych tutaj ma takowa do sprzatania raz na tydzien.
                          JA bym nikogo do domu nie wpuscila, po jaki gwint ma mi zagladac w kazda szpare. A po za tym glupio mi zatrudniac polke, rumunki w domu bym nie chciala, a sycylijki maja za dlugie jezory.
                          A co do kasy to jak ktos nie ma naprawde czasu a wie ze w tym czasie zarobi wiecej to pewnie ze lepiej kogos wynajac, ale jezeli siedzisz w domu z dzieckiem, lub musisz dac babce do sprzatania cala dniowke to dla mnie jest snobizm zeby sie kolezankom pochwalic.

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            No właśnie…jakie macie podejście do świątecznych porządków?
                            Sprzątacie pod przysłowiową wanną? czy jednak tak, by wizualnie było czysto?
                            jak powinien wyglądac świtecznie wysprzątany dom?
                            – w szufladach przetarte kurze?
                            – wyparne kanapy, narzuty?
                            -wypucowane w kącie za wanną? ( teraz już chyba się nie da, hehe- w dobie kafelek itd.)
                            – poprane dywany ( jak kto ma)?

                            Ja raczej poprzestanę na własnych standardach- plus okna, haha.
                            Czyli nic, co ponad zwykłe, dokładne sprzątanie wychodzi…

                            wszystko. wlasnie zaluzje szoruje

                            • Zamieszczone przez tora
                              wszystko. wlasnie zaluzje szoruje

                              Ja na szczescie nie mam zaluzji

                              Zazdroszcze ze masz energie na to, mi sie po prostu nie chce, wystarczy mi codziennie jak zabawki Wandka pozbieram

                              • Zamieszczone przez sole

                                Ja na szczescie nie mam zaluzji

                                Zazdroszcze ze masz energie na to, mi sie po prostu nie chce, wystarczy mi codziennie jak zabawki Wandka pozbieram

                                i bardzo zazdroszcze. bo czasami bym sobie siadla, wyluzowala sie, ale mnie nosi, bo jeszcze to, jeszcze tamto.. a z dwojka w domu to i tak sie nie wyrabiam i ani sprztniete, ani ja nie odpoczeta

                                • A co do tego ze nosi to tak mnie tez owszem.
                                  Co jakis czas rano budze sie i jakby mnie ktos w nocy zamienil. ( moj mezulo sie mnie wtedy boi i robi co chce) Latam jak wariat, zmywam, sprzatam i prasuje, caly dom dokladnie potrafie sprzatnac w ciagu calego dnia, poprzestawiam przy tym meble, uszyje sukienke nowa dla Wandka i wieczorem zdycham zadowolona z siebie. Ale to sie zdarza jakis raz na miesiac a pozniej caly miesiac nie rusze nawet paznokciem dalej niz trzeba zeby nie zgnic w brudzie.

                                  • Przez ten wątek wpędzam się w paranoję. Kto go założył???!!!;)))

                                    • Zamieszczone przez ahimsa
                                      Przez ten wątek wpędzam się w paranoję. Kto go założył???!!!;)))

                                      • Zamieszczone przez k8_77
                                        NIEUSTAJĄCO wyluzowana 😀

                                        Zazdroszczę. Ja nieustająco pedantyczna. Mój się ze mnie śmieje, że mogę wieczorem padać ze zmęczenia ale nie zasnę dopóki podłoga w kuchni nie będzie lśnić. A odnośnie porządków świątecznych właśnie je zakończyłam i mogę z czystym sumieniem zasiąść na kanapie i rozkoszować się widokiem wkoło. Nawet już choinkę ubrałam – ale to ze względu na Julę bo się nie mogła doczekać.

                                        • u mnie ewidentnie na luziku bedzie – na swieto dziekczynienia wypucowalam chete teraz mala poprawka i bedzie git 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pedantki czy wyluzowane?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general