pełnia …wrrrrrrrrrrr

księżyc w pełni…. Nawet teraz widzę go kiedy zamknę oczy… gdybym była pewna że to cos pomoże rzucałabym dziś w nocy w niego czym popadnie… Krzyś spał niepspokojnie..mowił przez sen… w dodatku Milenka obudzła się na ponad gopdzinę i rozrabiała w łóżeczku…w pokoju jasno, a ten @*^&%^# księżyc świecił mi bezczelnie prosto w oczy!

Czy Wy też tak reagujecie na pełnię? Ja mam na 100% nieprzespaną nockę.

Syn znajomej podczas pełni we śnie wstał z łóżka i po ciemku zaczął w przedpokoju szukac butów i kurtki (chciał iść na trening)… znajoma niemal zawału dostała kiedy usłyszała ze ktoś wnocy buszuje po mieszkaniu… a co by było gdyby tego nie usłyszała? wyszedłby sam z domu? brrrrrrrrrrr na samą myśl ciarki mnie po plecach przechodzą…..

18 odpowiedzi na pytanie: pełnia …wrrrrrrrrrrr

  1. Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

    mam problemy z zaśnięciem i ze znalezieniem odpowiedniej pozycji do spania :-/

    M&J

    • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

      Nie wiem czy przy pełni, ale mojego wtedy kilkuletniego brata mama zlapała w nocy juz na korytarzu. Miał otwarte oczy, ale był całkiem bez kontaktu. Nigdy wcześniej nie lunatykował…

      A tak a’propos to ja lunatyków strasznie się bałam w dzieciństwie, naczytałam się, że chodzą po brzegu dachu tacy bez kontaktu, strasznie ta wizja na mnie działała…


      M&M

      • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

        Mój brat lunatykował za młodu. Kiedyś stał, oczy wieeelkie i szklane, patrzą gdzieś ale nic nie wiedzą. I zaczął szafki otwierać itd. Wyglądał strasznie! Jak z egzorcysty, hihi….powiedziałam mu, by się położył, postał chwilę i posłusznie poszedł do łóżka. Rano nic nie pamiętał.
        A najstarszniejsze było to, że musiała się palić nocna lampka. Jak się ją zgasiło, to od razu siadał do pionu i lunatykował! Brrr…


        i lipcowy dzidziol

        • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

          ja tez nie moge spac ale tylko dlatego ze uwielbiam na niego patrzec

          Aga i dzieciaki

          • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

            Moja Ola jakiś czas temu reagowała na pełnię. Płakała w nocy bardzo. BUdziliśmy ją, zapalaliśmy światło i niewiele to dawało. Własnie wtedy pediatra polieciła nam na to Melisal, a kiedy był mało skuteczny to zapisała inny syropek, juz n areceptę. Na szczęście mojej pannie minęło. Mam nadzieję, że bezpowrotnie.

            • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

              a ja lubie pełnie 😀 choć… dzis w nocy był koszmar – nie spałam od 1 do 4 – serducho waliło jak głupie i poprostu nie mogłam lezec… po tym Fenoterolu pewnie…

              Justonka i groszek 😀

              • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                Ja spałam tak sobie… ale to głównie za sprawą mojej córki, która co parę godzin płakała, rzucała się przez sen :-(.

                Asia, Julia 4 latka i Lenka 22.12.2006

                • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                  nawet nie wiedzialam, bo ksiezyc mialam z innej strony, n ie z tej co spalam:) Wlasciwie co ja gadam, nie spalam, bo mielismy takie akcje, ze szok, Olus prawei nie spal, latal po mieszkaniu i darl sie 🙁 Kurde moze to rzeczywiscie wina ksiezyca…ja kiedys reagowalam, dzisiaj nie wiem, czy reagowalam, bo nie spalam z przyczyn histerycznego synka 🙂

                  Ania i

                  • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                    A bierzesz tez isopotin?
                    Bo przy fenoterolu wlasnie isoptin zapobiega kolotaniu.

                    • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                      My tez zle spimy.

                      Laura i Mateuszek

                      • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                        Mnie tam nie rusza, ale Antek ZAWSZE, po prostu zawsze w pelnie ma jakies jazdy w nocy. Jak w ogole spi, to przynajmniej budzi sie z 3 razy ( co normalnie isie nie dzieje) A w ta pelnie mielismy prawie cala nocke w plecy – co zasnal, to sie budzil i krzyczal “mama” nie chcial mnie puscic i tluklismy sie razem na lozku cala noc. Bo spaniem tego nazwac nie mozna

                        Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007

                        • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                          Czasami zdarza się, że nie potrafię zasnąć, ale nie tym razem
                          Zresztą u mnie wszyscy śpią bez problemu.
                          Z tak świecącym księżycem super jedzie się samochodem. Wypróbowałam.

                          Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)

                          • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                            Mnie pelnia nie przeszkadza, za to moja szwagierka ma mega bolesne @ jeśli jej przypadnie w okolicach pełni, jesli nie to prawie nie czuje.

                            i lipcowe Słoneczko

                            • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                              No walsnie dostałam to od kardiologa jakis czas temu – miałam przed ciążą problemy z arytmia serca – ale potem wszystko sie wyciszyło. W szpitalu jak dali mi Fenoterol nie działo sie nic złego i nbie dostała zadnych dodatkowych lekow. W środe ide do swojego doktorka – to moze powie mi cos więcej.

                              Justonka i groszek 😀

                              • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                                To samo było u nas 🙁 Pisałam nawet troszkę niżej 🙂

                                Ania i

                                • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                                  Kinga czesto ma przerwy w spaniu, ale dziś akurat super przespała noc Zresztą wszyscy spaliśmy bardzo dobrze Niestety śniły mi się jakieś bzdety, ale najgorsze było to, że we śnie…zabiłam swojego ojca Nie wiem zupełnie skąd się to wzięło, bo nigdy nawet nie pomyślałam, że mogłabym zrobić mu krzywdę, no ale to właśnie sa uroki pełni. Brrrr


                                  Kinga 26.11.05

                                  • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                                    A ja wyjatkowo spalam świetnie. Nawet nie wiem o żadnej pełni i obudziłam śię wyjatkowo w dobrym humorze co mi się zdarza bardzo rzadko, zazwyczaj od rana bez kija nie podchodż. Chyba tak jak mówi mój mąż mam coś z czarownicy.

                                    • Re: pełnia…wrrrrrrrrrrr

                                      ja mam problemy ze snem, a moja Zośka dzisiaj, jak nigdy, obudziła się w nocy i zażądała, zebym przyszła do niej spać..
                                      teraz mi się wydaje, ze to przez ten księzyc, kiedy się naczytałam

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: pełnia …wrrrrrrrrrrr

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general