Perfect english ;-)))

1. dididi Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Plus widac (i miala prawo) byla zdenerwowana – Univers patrzy jakby nie bylo!

   

   Odpowiedz
2. kiara Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Kiedys w Angorze byl na ten temat duzy artykul,byly takie same przyklady.ktore tu napisalas i wiele innych.

   Ania i 20.09.2005

   Odpowiedz
3. wyki Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   A też bierzesz udział w wyborach?:)

   Iza 1.06.2003 i Kali

   Odpowiedz
4. nena75 Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Z tego co zauważyłam ma problem z używaniem czasu przeszłego i zdecydowanie za dużo tego “and”…
   Może nie była świadoma, że te braki są aż tak widoczne.

   W i T 3l 6m
   

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Tołdi? Ale nie zamierzasz nas chyba reprezentować w wyborach?

   
   

   Pozdrawiam
   Asia

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Dzięki Bogu, że nie absolwentów.

   
   

   Pozdrawiam
   Asia

   Odpowiedz
7. abcdefg Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   dokladnie, o tym samym ostatnio gadalam ze znajomymi (choc w odniesieniu do USA) – ludzie mieszkajacy tam pol wieku dbaja o swoja polszczyzne, a sa tacy (mlodsi), ktorzy po pol roku wplatuja angielskie slowka do polskiej mowy, zaciagaja i stosuja przerywniki “am” zamiast “yyy” itd… 😉 beznadziejne to jest

   a co do laski (mnie sie podoba z wygladu i chyba jest mila), to nie popisala sie, to pewne, ale moze ktos jej powiedzial, ze lepiej widziane jest, by mowic po angielsku niz z tlumaczem – nie wiem

   mama majowego synka ’05
   

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   Straszne, co piszesz… Ale (niestety) o piękną polszczyznę, to nawet w naszym kraju trudno.

   
   

   Pozdrawiam
   Asia

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Perfect english ;-)))

   A co to ma do rzeczy?

   
   

   Pozdrawiam
   Asia

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Perfect english ;-)))

    Też znam takich, co wyjechali z kraju na krótko, a w rozmowie zapominali polskiego…

    
    

    Pozdrawiam
    Asia

    Odpowiedz
11. krzemianka Dodane ponad rok temu,

    Re: Perfect english ;-)))

    a wiecie, ze ja jak studiowalam i mielismy np. 10 godzin zajec w j. angielskim, to potem, kiedy wreszcie wychodzilo sie z uczelni, w rozmowie brakowalo polskich slow, angielskie odpowiedniki jakos latwiej sie nasuwaly.

    Ale po zrelaksowaniu sie wszystko wracalo do normy 🙂

    moze ci zapominalscy nie umieja sie relaksowac? 😉

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Perfect english ;-)))

    Hihi… a tak poważnie, to wiele osób ma problemy z relaksowaniem się ;).

    
    

    Pozdrawiam
    Asia

    Odpowiedz
13. kata Dodane ponad rok temu,

    Re: Perfect english ;-)))

    ja po kilku miesiącach w Kolumbii, bez styczności z językiem polskim, miałam problemy tz. musiałam zastanawiać się przez moment nad słowami jak spotkałam polskiego profesora, więc wiem po sobie że można się odzwyczaić jak się nie mówi

    

    Odpowiedz
14. paloma Dodane ponad rok temu,

    Re: Perfect english ;-)))

    Ja na niego- Moj Pan…
    On na mnie -Moja Pani.
    Pieszczotliwie i zartowliwie… z milosci.
    …
    … Czemu od razu “ojejku”, Catty?

    ?!?!?!?!??!

    Paloma & Alexander
    Marzec 10 2003

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Perfect english ;-)))